Kasia, nie dostrzegłam Twojego wpisu
U mnie wspaniała też utrzymuje liście.
Margolka, mam obie-okazałą i wspaniałą
Kasia, kot to podstawa, choćby miał dramatyczny wyraz pyszczka
Gosia, jestem przekonana, że normalne dla serduszki jest powolne zanikanie liści, mnóstwo roślin w ten sposób szykuje się do lata (albo zimy).
Dagmara, to z pewnością wyjątek
Margolka, bo o wiele bezpieczniej napisać, że zwykle serduszka zanika po kwitnieniu niż potem sprzeczać się z klientem, który będzie krzyczał, że został oszukany
Gosia, rzadko sprzedawca w sklepie orientuje się, co spredaje, ma ogólną wiedzę i to już jest nieźle. Dobrze, jeśli nie próbuje się sprzeczać
Margolka, nie jest wcale pewne, że nawet po zapewnieniu odpowiednich warunków Twoja serduszka przetrwa sezon. Typowe jest zanikanie, ale wcześniej masz kilka miesięcy przyjemności oglądania ślicznej i odpornej rośliny
Kasia, serduszka sąsiadki rośnie w dość słonecznym miejscu.
Poll, można właśnie skorzystać z doświadczeń innych ogrodników i spróbować znaleźć miejsce wcale nie tak często spotykane-żyzne, wilgotne i cieniste, może serduszka zostanie do końca sezonu
Zgadzam się, że zbyt szczegółowe informacje nie są przeciętnemu ogrodnikowi potrzebne, ale czasem taki się rozpędza i chciałby wiedzę poszerzyć-wtedy jak znalazł.
Kasia, zależy, co komu potrzebne, mnie coraz bardziej interesują doświadczenia w uprawie, ogólne wiadomości mniej więcej mam