Forum Ogrodnicze Oaza

Hella mnie od dość dawna pociąga... Długo już ją masz? Jak z zimowaniem?

Gosia, w przypadku Degenhard wystarczy porządny kopiec-i tak przytniesz większość pędów, bo to mała róża. Gorzej, gdyby to była pnąca Róże z 6 strefy mogą u na rosnąć, ale trzeba liczyć się z drastycznym cięciem.
Dagmara, niestety, to pierwsza zima w moim ogrodzie. Jednak kupiłam Hellę, bo ma mieć 5 strefę, więc jest szansa, że uchowa się jako pnąca. Wiosną powiem, czego się o niej dowiedziałam

Galtonia z Zebrinusem.


Claire R.


Dame de Coeur kwitła jak szalona.


Onętki.

Ewa, to ta Hella, na którą mnie już namawiałaś, jest z 5 strefy? To zmienia postać rzeczy! Już jestem jej gotowa wybaczyć te zółte pręciki i wprowadzić na białą rabatę! A konkretnie wprowadzić ją na taką jedną tuję graniczną! Czekam zatem na wiosenny raport z jej zimowania!
I o galtoniach mi przypomniałaś! Kiedyś tyle ich miałam i bardzo lubiłam... Też na białą rabatę ją damy!

Marta, wszystko się okaże Mam zamiar ją puszczać na bramkę (której jeszcze nie ma ). Odporność na mróz byłaby mile widziana. Sugerowałam się informacjami z helpa, a ten czasem się myli

Jakoś maj mam w głowie


Pierwszoroczna rutewka.


Utracony Maidwell Hall.

Ewka maj lada chwila Ostatnie plusowe temperatury / a mają potrwać do 10 stycznia/narobiły zamieszania w ogrodzie.Na bzach koralowych widziałam nabrzmiałe pączki Twoje różyczki grzecznie śpią?

Gosia, u mnie jest chyba chłodniej-nic podejrzanego się jeszcze nie dzieje W piątek specjalnie z bliska obejrzałam swoje róże i nie zauważyłam, żeby chciały rosnąć. No i dobrze

U mnie wreszcie przestało wiać i lać, to dzisiaj się przejdę na inspekcję. Widzę, że te konstrukcje pod powojniki, które mi się tak podobają, to do by=udynku gospodarczego są przykręcone U mnie się w takim razie nie da- musiałabym nadwyrężyć sobie termoizolację budynku... U mnie Hella też planowanan jest na bramkę, której jeszcze nie ma

Pospacerowałam po Twoim ogrodzie i poczułam ukłucie zazdrości... Tyle jeszcze wolnego do zagodpodarowania miejsca, ile tam róż można zmieścić.
Widzę, że mamy podobne roślinne zainteresowania, mnie też zachwycają róże i powojniki. Będę tu częstym gościem.

Witaj Ewciu Ale u Ciebie majowo...

Dagmara-to wszystko wisi na kołkach wbitych w ścianę, raczej mało inwazyjna metoda. Tylko kołki trzeba mieć dłuższe.
Gosia, zapraszam Mam jeszcze sto tysięcy innych miłości nie wyłączając warzywnika. Tylko w tym roku nic się w nim nie udało, wcześniej bywało nieźle
Aguśka, bo to najpiękniejszy miesiąc, choć może to oczywiste

W maju widać hostki i inne ślicznoty.




Szachownica w skalnicy.


Przesada.

Ja tam lubię taki roślinny busz, jak na ostatniej fotce Mniej miejsca na chwaściory tylko serduszka,
to coś obficie nie kwitły A maj wiadomo najpiękniejszy miesiąc w roku, może jeszcze lipiec do kompletu bym dodała, wtedy hortensje kwitną

Bożena, nie widać, ale kwitły jak szalone Białą przesadziłam w marcu, faktycznie, była jakby słabsza (bo podzielona ), ale różowa dała czadu. Tę przesadziłam jesienią. Hortensje mam, ale za mało

Jak w sezonie po przesadzeniu-całkiem nieźle


A w maju...Kwitną mlecze


Marzanka wonna.

ewamaj66 wrote: Domagam się wyjaśnienia! Skojarzenie mam właściwe chyba z Tajemniczym ogrodem? Czemu utracony? Klucz do furtki się zgubił? Może czyżyk pokaże drogę?
Komentarz do zdjęcia bym jeszcze zmieniła... W maju nie tyle kwitną mlecze, co sosny mają przyrosty!

Marta-padł Nie zdołałam uratować, choć próbowałam. Pobrałam sadzonki, które mi się ukorzeniły-jesienią zalała je woda i zgniły Utracony Maidwell Hall może powróci, bo wart posadzenia, ale nie widziałam go w sklepach, do których zaglądam Moja żałość jest bezgraniczna.

Trochę zieleniny majowej.

Ewo ja bym Cię jednak namawiała na rabaty skrzyniowe, myślę, że pasowałyby do Twojego uporządkowanego ogrodu. A najważniejsze jest to, że na takiej podwyższonej rabacie skończyłby się problem zagniwania warzyw.

Gosia, marzę o czymś takim, ale M się buntuje. Prawda, że co jakiś czas się przypominam z taką propozycją, może zgodnie z przysłowiem, że kropla drąży skałę uda mi się go namówić

Czerwiec, więc maki.

Ewka - co ma takie eteryczne białe kwiatuszki na ostatnim zdjęciu - to kokorycz?

Gosia, roślinki mi się splątały Liście kokoryczki, kwiaty rutewki Rutewkę polecam, ślicznie kwitnie. Mam nadzieję, że w tym roku będzie więcej kwiatów.

Mam jeszcze taką


Tu widać dwoistość




Kulnik.