TEMAT: Mój fijoł

Mój fijoł 28 Cze 2014 09:14 #277903

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
U mnie wieloletnia Iceberg, przepięknie kwitnąca ścianą kwiecia wymarzła w sławetną zimę :sick:
Dr. Jamain jest w rzeczywistości tak ciemna jak na zdjęciu :think:... cudna.


Zielone okna z estimeble.pl

Mój fijoł 28 Cze 2014 17:14 #277994

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Wracając do róży 'Empereur Du Maroc'...
Ewa ja Ci ją serdecznie odradzam.
Tak chorowita odmiana trafia się bardzo rzadko. Kiepsko też kwitnie i rośnie.
Obok róża wybujała na 2m ta jakoś pozbierać się nie może kolejny rok.
Mme Pierre Oger, mimo,że strasznie podatna na plamistość to przynajmniej porządnie rośnie i obficie kwitnie.
Lepiej kupić jakąś inną odmianę.
A i kwiaty 'Empereur Du Maroc' nie powalają urodą.
Zobacz forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...014?start=126#277991

Mój fijoł 29 Cze 2014 08:43 #278095

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Pięknie wszystko kwitnie :bye: Semiplena jest śliczna, zachorowałam na nią jak i na Dortmund, ale ciężko ją znaleźć, mamy w przyszłym tygodniu święto kwiatów to może jedną chociaż tam wyszperam. W Fantin bardziej niż kwiatami zachwycam się tą zieloną koronką otulająca kwiat, cudne to jest, jak róża z koperkiem :happy: Miłej niedzieli, my się chyba wybierzemy na szklaneczkę wody do Lądka Zdroju.

Mój fijoł 29 Cze 2014 23:26 #278459

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Ewa, oszczędnie nam te fotki dawkujesz, a przecież u Ciebie festiwal różany dopiero się zaczął!
Pokazuj koniecznie, bo jestem spragniona widoków Twojego buszu :hearts:
Mary Rose pewnie znowu szaleje?
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka

Mój fijoł 30 Cze 2014 05:22 #278478

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Edyta, to nigdy nie są wolne dwa miesiące, zawsze kilka dni na początku i na końcu trzeba poświęcić na przygotowania. Ale większość wolna :) Pada od rana, mszyce się cieszą :mad2:
Dorota, Ty o różach w sposób "jadalny"? :) Jak widzisz to roślina o rozmaitych właściwościach, koniecznie trzeba jakąś mieć :)
Jule, ponoć to właśnie nie tylko mróz szkodzi różom, ale i susza. Dlatego nie wytrzymują zimowania.
Marta, okazuje się, że całkiem dużo białych róż posiadam :) Tylko musiałam się chwilę zastanowić.
Monika, raz kwitnące już kończą, obcinam przekwitłe kwiaty. A na kilka jeszcze czekam, bo nie pokazały dotąd ani jednego kwiatu, np. Geoff Hamilton, Octavia Hill, Chippendale...Mogłabym więcej wymienić :unsure:
Mrówa, moja róża jest posadzona w półcieniu, więc kwiaty ma prawie czarne. Na zdjęciach czasem niewidoczne.
Ula, dziękuję, dobrze wiedzieć :) Wcale nie jestem pewna, że posłucham dobrej rady (bo uparta jestem jak pewne zwierzę pociągowe ;) ), ale się przynajmniej zastanowię.
Iwona, Semiplenę kupiłam w Rosarium. Jeśli się zalogujesz na ich stronie, będziesz mogła pobrać całą ofertę do przejrzenia. To o wiele wygodniejsze niż wcześniejsze prośby mailowe :)
Kasia, ostatnio miałam maraton pracowy, za kilka dni będę jak nowa ;) Mary Rose kwitła bez szału. Wydaje mi się, że to wina mrozu w maju :angry: Therese Bugnet i właśnie Mary miały pękające kolorem pąki, potem prawie wszystkie opadły. Teresa nadrabia teraz, Mary może w drugim kwitnieniu pobryka.

Mme Calvat. Miała pachnąć i pachnie :)


Keros.


Snovit.


Betty Prior.


Na bramce Veilchenblau i New Dawn.


Zdjęcie z podwórka sąsiadów-wszystkie kwiaty na nich patrzą ;)


Alexander MacKenzie też.


I William Christie.


Oraz Jackmanii.


Na szczęście sąsiedzi porządni, więc im nie żałuję ;) Pęcherznica sąsiadki, powojnik na siatce mój.
Za tę wiadomość podziękował(a): Robaczek, Orszulkaa

Mój fijoł 30 Cze 2014 06:17 #278480

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Cześć Ewciu .Róża du Marock należy do tych roż,ktorych bym drugi raz nie kupiła .Jest chorowita ,
zasychają jej całe kiście z pączkami mimo podlewania .Jeżeli masz na nią apetyt ,to sobie daruj .
Ja tylko mam nadzieję ,że jak się zadomowi ,to jej te chimery przejdą .Rośnie u mnie drugi sezon .
Po trzech sezonach można dopiero stwierdzić ,o wartości róży ,ale ja czarno to widzę .
Wiliam Christi śliczny ,ja niestety musiałam wybierać i mam w zamian Emilien Guillot .Też śliczna :hearts:

Mój fijoł 30 Cze 2014 07:25 #278489

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Ewa, coraz bardziej przyzwyczajam się do myśli o rezygnacji z poszukiwania tej róży :)

Mój fijoł 30 Cze 2014 07:30 #278491

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
No to dobrze ,jest wiele piękniejszych ,które nie marudzą :dry:
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulkaa

Mój fijoł 30 Cze 2014 09:49 #278530

  • eda_s
  • eda_s's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 479
  • Otrzymane dziękuję: 241
Piękne okazy przy bramce :hearts: Odmiany wielu Twoich róż pierwszy raz widzę.
Mam miejsce-na ogrodzeniu-na dwa powojniki, ale obawiam się że w tym właśnie miejscu będą kwitnąć w stronę sąsiedztwa, czyli hurtowni :happy:
Pogoda forumowa :dance: Szkoda tylko, że tych dwoje na wakacjach ciągle coś ode mnie chce. Można zwariować :crazy:

Mój fijoł 30 Cze 2014 13:53 #278610

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Ewo, dzięki, są obie a nawet i więcej ;) :dance: Jak zamawiałam ostatnio to jeszcze nie było możliwości rejestracji i logowania, i na ofertę trzeba było czekać, mam od nich sporo róż :) i jak sobie przejrzałam ofertę to mi się lista wydłużyła. Musze w wolnej chwili pomyśleć bo na tych dwóch różach na pewno się nie skończy :)

Mój fijoł 02 Lip 2014 05:04 #279247

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Ewa, na szczęście :) Na pewno kilka sztuk dosadzę jesienią :)
Edyta, a niech się hurtownia cieszy :rotfl1: Kwiatów będzie tyle, że i dla Ciebie wystarczy ;)
Iwona, to się nie tak dawno zmieniło na korzyść, więc trzeba korzystać. Nie zawsze wszystko jest dostępne, ale można dostać informacje, kiedy będzie.

Szkoda, że Veilchenblau tylko raz kwitnie.


Dainty Bess.


Juno.


Gypsy Boy.


Semiplena.


Ascot.


Cartier ma okropne liście.
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulkaa

Mój fijoł 02 Lip 2014 06:37 #279253

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Moja Variegata też ma takie liście ,a właściwie ,to już nie ma .Obcięłam ją na jeża i wszystkie pozbierałam .Jeśli nie będzie poprawy ,to wyląduje na śmietniku .Na ogół pryskanie też guzik pomaga ,a ja z resztą i tak nie używam chemii.Plamiaste róże bardzo tracą na urodzie :wink4:

Mój fijoł 02 Lip 2014 07:45 #279269

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Ewa, Cartier u mnie zdrowy dotychczas, choć juz kwitnienie zakończył.. :think: zawsze tak choruje? Może ma jakąś chorowitkę wielkokwiatową obok?
Obcinasz ramblery po kwitnieniu? Nie wiem czy ciąć Bobbie i Lykke, liscie mają szpetne po rzekomym..
Miłego!
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka

Mój fijoł 02 Lip 2014 21:36 #279461

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Ewa, do tej pory nie miałam kłopotu z plamistością, to pierwszy taki rok od dawna. Chyba zacznę przeklinać wczesną wiosnę :unsure: Dopiero teraz, w lipcu, zaczynają mi kwitnąć starsze róże inne niż historyczne-mróz je zatrzymał.
Kasia, Cartier nigdy nie wyglądała źle, to pierwszy taki paskudny rok. Ramblerów nie tnę, jeśli nie muszę. Do tej pory "muszę" ograniczało się do cięcia po zimie, ale w przypadku Twoich róż nie wiem...Może wystarczy oberwać liście?

William Christie.


Russelliana. Już mi żal, że przekwita.


Lykkefund.


Betty Prior.


White Jacques Cartier. A niech sobie ma brzydkie liście :angry:


Warszawska Nike.

Mój fijoł 03 Lip 2014 07:36 #279575

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Cześć Ewciu!
Już wakacyjna jesteś? :)

Cudnie Ci bramki pozarastały... jak nie róże, to powojniki - wszystko takie obfite, ogromne już.
Sąsiedzi z pewnością doceniają takie widoki :)

Z Mary Rose jak zawsze jestem zadowolona - kwitnie bardzo bujnie, jednak od dołu widzę po raz pierwszy plamistość.

Oprysk w ruch musi pójść, tylko jakoś nie ma kiedy.

Pozdrowienia!

Mój fijoł 03 Lip 2014 09:47 #279601

  • Julka
  • Julka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 500
  • Otrzymane dziękuję: 57
Prawda, ta bramka mogla by zostac juz tak obrosnieta przez caly sezon :flower2:
U mnie nareszcie cieplo sie robi i slonce zaczyna grzac jak na lato przystalo :dance: trzeba lopate w garsc i isc sadzic chabazie, bo w przyszlym tygodniu upaly zapowiadaja, to nie bedzie dobry czas na sadzenie.

Mój fijoł 03 Lip 2014 18:23 #279696

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
'Juno' cudownie u mnie kwitła w tym roku :hearts:
Co prawda krzew jeszcze rachityczny,bo młody, ale kwiaty miał olbrzymie i supernapakowane.
I ten zapach :hearts:
Bedzie z niej porzytek w przyszłości, tylko musi wyprodukować grube pędy.
A Ty Ewo zadowolona z niej jesteś?

Mój fijoł 08 Lip 2014 05:20 #280830

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Aga-w zasadzie tak :) Wisi nade mną jeszcze jeden papier, ale mogę go uzupełnić później, co zamierzam uczynić ;) A teraz chcę cieszyć się ogrodem.
Jule, upał od soboty taki, że wczoraj wybrałam sprzątanie w domu zamiast pielenia :) To nie jest normalne :rotfl1:
Ula, Juno mnie zaskoczyła wielkością kwiatu-ogromny :woohoo: Na razie podoba mi się, ale rośnie u mnie dopiero od jesieni, więc na razie maleńka.

Taki trzcinnik podoba mi się najbardziej.


Veilchenblau.


A Shropshire Lad.




Betty Prior kwitnie od dwóch tygodni, dopiero po wczorajszej ulewie zaczyna gubić płatki.


Claire R.


Little Kiss.


Purple Eye.


Mapira (chyba).


Sally Holmes.
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulkaa


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.700 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum