TEMAT: Mój mały kawałek zieleni

Odp: Mój mały kawałek zieleni 28 Lis 2012 08:30 #94219

  • Sylweste
  • Sylweste's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 508
  • Otrzymane dziękuję: 93
Dorotko, Pinus schwerini oczyszczona i faktycznie nie wygląda by coś więcej ja trapiło ;) swoja drogą piękny już okaz, ja swoja mam od małego 'pyrtka' i jak widziałaś przybiera dość dziwna formę, nie chce utrzymać przewodnika, ale i nie pomagałem jej w tym do tej pory, więc wiosna bambus pójdzie w ruch ;) o Beranie już sobie pogadaliśmy, ale zatrzymam się jeszcze przy Twojej 'Kohout's Icebreaker'®, wyjątkowo spory i malowniczy okaz !! szukam ciągle tej odmiany na sztamie ale powyżej metra, niech będzie dubel, ale muszę trafić ;)
Mój ogród na blogu
Ogród igłą utkany
Serdecznie pozdrawiam
Sylwek


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Mój mały kawałek zieleni 28 Lis 2012 08:55 #94229

  • JaDorka
  • JaDorka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 309
  • Otrzymane dziękuję: 111
Witam Cię imienniczko ;) Wpadłam do Ciebie z wizytą i jeśli pozwolisz będę zaglądać częściej. Twój przydomowy ogródeczek jest taki "ułożony" że nie mogę się napatrzeć. A iglakowa kolekcja do pozazdroszczenia. Choć nie tylko ona bo klon Shirasawy "Aurea" tak mi się spodobał, że został od razu umieszczony w moim kapowniku marzeń :)
Pozdrawiam i zapraszam Tam, gdzie czas płynie inaczej oraz do mojego Robótkowa
Dorota

Mój blog: Dorja Design

Odp: Mój mały kawałek zieleni 28 Lis 2012 11:35 #94318

  • dorota
  • dorota's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 429
  • Otrzymane dziękuję: 111
Sylwku- dziękuję za rzut fachowym okiem na Wiethorst-kę , Twoja całkiem oryginalna jest bez wykształconego przewodnika, myślę, że z czasem sama by się na niego zdecydowała , ale pomóc zawsze można :)I ta igła u Ciebie taka bujna i długa, moja w tym roku się nie wysiliła ;) Jestem pod wrazeniem, że ona u Ciebie od "maleńkości" i już tak urosła , chociaż jak porównałam zamieszczone przeze mnie zdjecia, to też u swojej widzę postępy we wzroście, choć wydawało mi się, że ona w miejscu stoi.
Aha, dodam jeszcze tylko, że wysoko zaszczepioną abies Ice Breaker widziałam u nas wiosną w Kwiatonie na Opolskiej , nawet sama się zastanawiałam, czy jej nie wziąć , bo koronkę miała prawie na wysokości mojego wzroku , ale w końcu zrezygnowałam, a przy kolejnej wizycie już jej nie było . Tam czasem warto zaglądać, bo mają pojedyńcze sztuki podrośniętych roślin i to w cenach nie rujnujących kieszeni.

Dorotko -witam Cię serdecznie w moich skromnych progach :flower1: ,jeśli się podoba, to zapraszam częściej :flower2: Klon Shirasawy polecam, u mnie rośnie bezobsługowo i żadnych problemów nie przysparza , a jego uroda jest bezdyskusyjna , zwłaszcza wiosną, kiedy kolor młodych listków jest najbardziej intensywny. W dodatku utrzymuje się on dosyć długo, dopiero późnym latem i jesienią jest po prostu jasnozielony, ale i tak wyróżnia się na tle innych roślin. Młode drzewka posadzone w pełnym słońcu mogą ulegać poparzeniu , dlatego wskazane jest stanowisko w lekkim półcieniu , lub słoneczne dopiero po południu. Warto go mieć w swoim ogrodzie :)
Pozdrawiam- Dorota
Mój ogród- po prostu
Ostatnio zmieniany: 28 Lis 2012 11:50 przez dorota.

Odp: Mój mały kawałek zieleni 28 Lis 2012 12:29 #94337

  • Sylweste
  • Sylweste's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 508
  • Otrzymane dziękuję: 93
Dorotko, podjadę, podpytam, mam znajomego który tam pracuje, a skoro tam mieli, to i wie skąd pochodziła ;) dzięki za informacje ;)
Mój ogród na blogu
Ogród igłą utkany
Serdecznie pozdrawiam
Sylwek

Odp: Mój mały kawałek zieleni 28 Lis 2012 13:21 #94357

  • Roma
  • Roma's Avatar
Jestem częstym gościem w Twoim ogrodzie ale mogę jak na razie jedynie podziwiać nasadzenia i kompozycje, gdyż niewiele mam do powiedzenia na temat iglaków.Jest to dla mnie jak na razie temat całkiem nowy i nieznany :( może z czasem uda mi się go opanować (mam taką nadzieję)

Odp: Mój mały kawałek zieleni 30 Lis 2012 13:13 #95216

  • dorota
  • dorota's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 429
  • Otrzymane dziękuję: 111
Romo- to tak , jak ja odwiedzam Jaśkową Polanę i bardzo odpowiada mi klimat tam panujący . Stworzyłas, a raczej nadal ciągle tworzysz ;) ogród wkomponowany w leśne otoczenie i bardzo mi się to podoba , Twoje wrzosowisko jest urzekające ( nawet mnie zainspirowało do posadzenia u mnie większej ilości wrzosów) , tak jak Ty kocham azalie , ale np.już o różach nie wiem nic :oops:
Przecież wcale nie musimy znać się na wszystkim , a nawet będąc zainteresowanymi wąską dziedziną roślin, ciągle pogłębiamy swoją wiedzę o nich i nigdy nie będziemy mieć wiedzy kompletnej . Dala napisała bardzo mądre słowa, pozwolę sobie zacytować :
"Nie można być specjalistą od wszystkiego, nie można mieć wszystkich roślin w ogrodzie, a dzięki forum możemy oglądać i podziwiać prawie wszystkie, no i uczyć się od pasjonatów "
Uwielbiane przeze mnie "kulki" nie pasują do naturalistycznego ogrodu leśnej polany , ale jest mnóstwo iglaków , które z powodzeniem można tam wkomponować i zimową porą będą zdobić uśpiony ogród , w którym opadły wszystkie liście i smutno sterczą gołe gałązki.
Pozdrawiam- Dorota
Mój ogród- po prostu
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma

Odp: Mój mały kawałek zieleni 03 Gru 2012 21:51 #96798

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Dorotka, jak my tak piszemy o kulkach, a mamy na myśli kulki, walce, stożki i inne ;) , to jakieś szumy ;) informacyjne muszą powstać! Ale napisałaś, że kształty kuliste są idealne! :P I zresztą ja się też skłaniam ku temu stanowisku... Choć stożki też są fajne! I Ty właśnie sensownie te wszystkie kształty dobierasz, ja się boję, że wdam się w jakieś gatunkowe kolekcjonerstwo i kwestia kształtu zejdzie na dalszy plan... A co tam... Za głosem serca też trzeba iść! ;) A poza tym, czy my wiemy zawsze i do końca, co nam wyrośnie, jak kupujemy tak nowe kulki? Czy one zawsze powtarzają kształt czarciej miotły? O i to jest pytanie, które do fachowców-czarodziejów od kulek trzeba skierować...
Nie odradzaj Romie kulek, Roma na pewno tak skomponuje swoje kulkowe kompozycje, że będzie super! W końcu tło ma dużo lepsze niż większość z nas... Ulice, domy...nieużytki! ;) U Romy...sosny! :lol:

Odp: Mój mały kawałek zieleni 03 Gru 2012 23:02 #96866

  • Roma
  • Roma's Avatar
Doroto- pięknie piszesz o ogrodach, tyle w tym uczucia :hearts:

Martuś- jeszcze brzozy i młode dęby ach zapomniałabym :jeez: od południa akacja.

Odp: Mój mały kawałek zieleni 03 Gru 2012 23:08 #96873

  • dorota
  • dorota's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 429
  • Otrzymane dziękuję: 111
Martuś droga -świetnie, że się rozumiemy ;) :)
Jak już tak o tych kształtach rozprawiamy, to w sumie ja sama nie wiem, co mnie bardzej kręci , kula to kształt idealny, racja !, ale rozczulają mmnie też wszelkie dziwaczne formy płaczące i nieregularne , no bo jak przejśc obojętnie obok rośliny, która przybierze blizej nieokreślony kształt i będzie niepowtarzalnym egzemplarzem jedynym w swoim rodzaju ? No przecież się nie da. ;) A ile z tych kulek po latach zgubi gdzieś swój ideał , wykształci przewodnik i zacznie się wypięrzać? tego tak naprawdę nikt nie wie...
Ale jak coś jest do tego w rozmiarze mikro ,najlepiej ekstremalnie maleńkie, to już budzą się we mnie niepohamowane żądze i pragnienia , aby taki rarytas posiadać :hearts:
Sama nie wiem czemu te maluchy wzbudzają we mnie takie emocje :crazy: Im rzadsze , tym bardziej cenne . A gatunkowe kolekcjonerstwo jest jak najbardziej wskazane , przecież nasze zbieractwo musi mieć jakiś sens , im więcej gatunków, tym bardziej różnorodnie :)
Kwestia skompomowania tego w estetyczną całość to druga strona medalu , ale przeciez dzięki różnorodności form i kolorów można sobie z tym zadaniem poradzić. Poza tym kazdy ma swoją definicję piękna :wink4: i najważniejsze , żebyśmy my sami byli zadowoleni. :rotfl1:
Ja się w sumie bardzo cieszę, że moja działka była niezagospodarowana, że był to wcześniej szczery kawałek pola uprawnego, bez starodrzewia i innych zastanych okoliczności przyrody , bo mogłam od zera, od samego początku urządzić go tylko po swojemu , że moje dziwaczne czarcie miotły i ich często tak bardzo regularne , ze aż nienaturalne kształty nie odstają od otoczenia. Gdybym za płotem miała np.naturalną ścianę lasu ,musiałabym tak skonponować całość, żeby nie tworzyła dysonansu , a biorąc pod uwagę moje zamiłowania , byłoby to dosyć trudne ( chociaż nie niemożliwe-przecież ogrody japońskie są tego dowodem). A tak mogę mieć typowo miejski, poukładany ogródek i realizować swoje dziwaczne pasje ;)
Rozpisałam się jak jakaś powieściopisarka :devil1: nie wiem, czy ktoś będzie w stanie przebrnąć przez te zawiłośći mojego rozumowania , dla wytchnienia powinnam teraz wstawić jakieś ładne obrazki , ale ponieważ nie mam nic nowego , będą "odgrzewane" ;)

_DSC0064_2012-12-03.JPG


_DSC0104.JPG


_DSC0062.JPG


_DSC0038_2012-12-03.JPG


jpg118.jpg


jpg063.jpg


jpg077.jpg


_DSC0108.JPG


jpg060.jpg


jpg088.jpg
Pozdrawiam- Dorota
Mój ogród- po prostu
Ostatnio zmieniany: 03 Gru 2012 23:33 przez dorota.

Odp: Mój mały kawałek zieleni 04 Gru 2012 13:14 #97126

  • dkny
  • dkny's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 577
  • Otrzymane dziękuję: 103
To nic, że "odgrzewane" - fotki tchną takim optymizmem, że chciałoby się je oglądać i oglądać :) Mój Pinus schwerini Wiethorst też taki mikrusik, te swe słynne dłuuugie igły to miał tylko w pierwszym sezonie ( a był to szczep młodziutki). Potem zmarniał bardzo tak, że myślałam, że odejdzie :supr: Ostateczne został, ale przyrost miał symboliczny. Może cały czas "idzie" w korzeń? :dry: :lol:

Odp: Mój mały kawałek zieleni 04 Gru 2012 15:09 #97172

  • Sylweste
  • Sylweste's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 508
  • Otrzymane dziękuję: 93
Dorotko, a ja chciałbym właśnie trafić działeczkę z jakimś starodrzewiem ;) pod nim usytuować cieniolubne cudaki, od Rh po inne wrzosowate, nie bawić się w cieniówki, tylko sadzić i podziwiać ;) a w części gdzie pełnia światła, sadzić maluszki nasze najcenniejsze ;) ten ostatni to wiąz ... ?
Mój ogród na blogu
Ogród igłą utkany
Serdecznie pozdrawiam
Sylwek

Odp: Mój mały kawałek zieleni 04 Gru 2012 18:23 #97249

  • dorota
  • dorota's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 429
  • Otrzymane dziękuję: 111
Anetko -też mi się wydaje, ze one w końcu ruszą z kopyta , niech się tylko dobrze ukorzenią, to nam jeszcze pokażą , co potrafią ;)
Sylwek- starodrzew fajna sprawa , ale z drugiej strony ile tych cieniolubów tak naprawdę jest? Większość tych naszych ukochanych iglaków to jednak słoneczko woli.
Pamiętam, jak na początku u mnie przeklinałam tą wszechobecną "patelnię" , jedynie w cieniu domu można było posadzić coś wrażliwego na przypalenie, a minęło zaledwie kilka lat i teraz mam czasem wrażenie , że cienia mam nawet za dużo , bo wyższe drzewka w określonych porach dnia dają ocienienie tym niższym roślinom. Nawet taka wierzba Hakuro, pomimo kilkakrotnego cięcia w sezonie, tak się rozrosła , że sosna Fukai ma trochę za mało słońca ,wiosną planuję jej bardzo mocno przyciąć koronę ( wierzbie, nie sośnie ;) ) . Thuje wzdłuż ogrodzenia to u mnie konieczność , żeby miec choć trochę intymności ( choć i tak mnie wkurza, że każdy idący drogą się gapi :blink: ), ale one też zaczęły rzucać cień (zwłaszcza zimą jest to widoczne), co ma swoje plusy i minusy, w zależności od nasadzeń w ich sąsiedztwie. Tak naprawdę po tych 4 latach "zalesiania" pełnię światła mam tylko na rabacie pod frontową ścianą domu ;)
A przy okazji ciśnie mi się pytanie do Ciebie, chcesz mieć działkę , jako "filię" swojej istniejącej kolekcji, czy myślisz o kupnie czegoś docelowo , a co wtedy z dotychczasowym, istniejącym już ogrodem ?
Ten ostatni to wiąz oczywiście ( Ulmus pumilia Beijing Gold, lub Aurea, jak kto woli)
Pozdrawiam- Dorota
Mój ogród- po prostu

Odp: Mój mały kawałek zieleni 04 Gru 2012 18:34 #97256

  • Sylweste
  • Sylweste's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 508
  • Otrzymane dziękuję: 93
Dorotko, wierz mi że z cieniem bym sobie poradził :D choiny kanadyjskie, kilka innych jeszcze pozycji, hostowisko z prawdziwego zdarzenia ;) zależy wszystko od tego co kto chce stworzyć w ogrodzie, a mi marzy się przestrzeń i nawet trochę dzikiej części tak tylko by była, izolowała od innych domów, dawała poczucie faktycznie oazy ;) a docelowo i mam nadzieję już niebawem to będzie coś znacznie większego, oczywiście cały ogród zabieram ze sobą, może z kilkoma wyjątkami których przesadzić nie byłbym już w stanie ;)dlatego ciągle podkreśla, że dla mnie obecnie to faza przejściowa, stąd przymykam oko na rozstaw docelowy, a w najgorszym wypadku za jakiś czas zrobię wielki zjazd i będę wydawać nadwyżki :D
Mój ogród na blogu
Ogród igłą utkany
Serdecznie pozdrawiam
Sylwek

Odp: Mój mały kawałek zieleni 04 Gru 2012 19:18 #97279

  • dorota
  • dorota's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 429
  • Otrzymane dziękuję: 111
Życzę szczęścia w poszukiwaniach i wyboru idealnego, wymarzonego miejsca :hug:
Do tej pory nie wiedziałam, o co chodzi z tą fazą przejściową , bo faktycznie spotkałam się w Twoich wypowiedziach z tym określeniem :) .
Nie mam tez zadnych wątpliwości, ze świetnie poradzisz sobie z miejscami cienistymi , a przestrzeń to jest to, czego mi brakuje najbardziej w lokalizacji mojej działki, więc wiem, o czym piszesz ;) . Wprawdzie samej przeprowadzki nie zazdroszczę, bo mam ich za sobą aż 4 i za każdym razem powtarzam , że to już ostatni raz w zyciu. Choć muszę przyznac, ze ostatnio naszła mnie refleksja ,że jak się już zestarzeję , dzieci się wyprowadzą i zostaniemy sami z moim M, jako emeryci , to czy będziemy w stanie utrzymac duzy dom .... być może czeka mnie wtedy jeszcze jedna przeprowadzka .... i znowu można będzie urządzać ogród od nowa :happy3: :rotfl1: Ale, ale... czy ja będę w stanie zostawić komuś moje ulubione rośliny ? No chyba, ze te najcenniejsze tez zabiorę ze sobą :ouch: :wink4:
Pozdrawiam- Dorota
Mój ogród- po prostu

Odp: Mój mały kawałek zieleni 05 Gru 2012 16:07 #97637

  • Martina
  • Martina's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 416
  • Otrzymane dziękuję: 85
Witaj Dorotko! Z tymi przeprowadzkami to wcale nie taki głupi pomysł.Przynajmniej miejsca w ogrodzie robi się więcej i można znowu sadzić. :garden1:





[url=http://]Siedlisko[/url]
Pozdrawiam Marta.


siedlisko

Odp: Mój mały kawałek zieleni 08 Gru 2012 14:08 #98985

  • dorota
  • dorota's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 429
  • Otrzymane dziękuję: 111
Na Dolny Śląsk dotarła zima :) w nocy było -12 stopni, teraz mamy -5 , w dodatku dwa dni wcześniej spadło trochę śniegu , może nie za wiele , ale zawsze to jakiś "kocyk" dla roślin.

jpg409.jpg


jpg407.jpg


jpg396.jpg


jpg392.jpg


jpg410.jpg


jpg443.jpg


jpg417.jpg


jpg415.jpg


jpg430.jpg


jpg422.jpg


jpg437.jpg


jpg446.jpg


jpg427.jpg


jpg376.jpg


jpg388.jpg


jpg380.jpg
Pozdrawiam- Dorota
Mój ogród- po prostu
Ostatnio zmieniany: 08 Gru 2012 14:13 przez dorota.

Odp: Mój mały kawałek zieleni 08 Gru 2012 15:21 #99013

  • e-genia
  • e-genia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4032
  • Otrzymane dziękuję: 3524
Witaj Doroto jestem z rewizytą .
Twój ogród też jest piękny i latem i zimą .

Odp: Mój mały kawałek zieleni 08 Gru 2012 16:15 #99028

  • luki
  • luki's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 372
  • Otrzymane dziękuję: 344
WITAJ DOROTO
Przechadzka po Twoim ogrodzie przyprawiła mnie o zawroty głowy! Pierwszy raz widzę tak wielkiego icebreakera :supr3: ,

i te zwisłe świerki, bajka! Moje to dopiero dwulatki.
Pozdrawiam, Łukasz
POSZUKUJĄC PIĘKNA


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.518 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum