TEMAT: ogródek działkowy tomex

Odp: ogródek działkowy tomex 10 Paź 2012 09:05 #76764

  • e-genia
  • e-genia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4032
  • Otrzymane dziękuję: 3524
Witaj Tomku no i ja w końcu trafiłam do tego pięknie zadbanego ogrodu .
Właściwie to wszystko mi się w Waszym pięknym ogrodzie podoba , brawa dla Ciebie i żony :bravo:
Widziałam nawet niebieskie hortensje , tez próbuje swoje różowe na niebiesko zabarwiać ale z różnym skutkiem .
Za tę wiadomość podziękował(a): TOMEX


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: ogródek działkowy tomex 10 Paź 2012 18:18 #76859

  • TOMEX
  • TOMEX's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1239
  • Otrzymane dziękuję: 505
e-genia wrote:
Witaj Tomku no i ja w końcu trafiłam do tego pięknie zadbanego ogrodu .
Właściwie to wszystko mi się w Waszym pięknym ogrodzie podoba , brawa dla Ciebie i żony :bravo:
Widziałam nawet niebieskie hortensje , tez próbuje swoje różowe na niebiesko zabarwiać ale z różnym skutkiem .
witam dziękuje za miłe słowa na temat działeczki cieszę się że się podoba . Z hortensjami niebieskimi to jest tak że od wczesnej wiosny co tydzień do dwóch podlewam nawozem zakwaszającym do hortensji niebieskich aż do końca kwitnienia . :idea1:

Odp: ogródek działkowy tomex 10 Paź 2012 19:35 #76880

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
TOMEX wrote:
Dzisiaj byłem przekopałem kawałek na którym wyrósł poplon a mianowicie gryka była już wystarczająco duża ,znikła pod ziemią :hammer: Opryskałem też róże ,hortensje ,różaneczniki, powojniki i parę innych roślinek na plamistość liści i inne choroby grzybowe ,dostał też popalić mączniak szklarniowy bo coś go dużo ostatnio widywałem na różnych roślinach

Witaj Tomku.

Na wstępie chciałbym Ci pogratulować ładnej,dojrzałej już działeczki. Jak na taką powierzchnię to udało Ci się skompletować całkiem przyzwoitą ilość roślin. Ja również mam działkę o zbliżonym metrażu do Twojej z tym, że moja nie należy do ROD. Po różnych perypetiach związanych z budową autostrady od dwóch lat zagospodarowuję ją na nowo. Pewnie wiele wspólnych cech mógłbym znaleźć na naszych działkach ale są też i różnice o których chciałbym Ci teraz napisać.

Ponieważ jest to mały teren i zapewne przeznaczony do rekreacji to proponowałbym Ci zainteresować się uprawą ogródka bez stosowania chemii. Wiem z własnego doświadczenia, że początki wcale do łatwych nie należą ale z upływem czasu widać jak diametralnie wszystko zmienia się na korzyść całego mini ekosystemu. Dobry start masz już zapewniony przez to, że posiadasz solidny kompostownik i częściowo wprowadziłeś niedawno do gleby substancję organiczną w postaci poplonu. W tym środowisku zaczyna tętnić życie które stopniowo będzie mogło wchodzić w symbiozę z Twoimi roślinami, aby mogły się stać jeszcze piękniejsze i zdrowsze.

Jednakże warunkiem powodzenia dalszego udziału w zamkniętym łańcuchu pokarmowym pożytecznych mikroorganizmów, grzybów mikoryzowych i bakterii musi być całkowite odejście od toksycznych środków chemicznych i sztucznych nawozów mineralnych. Na temat naturalnej uprawy ogrodów jest już w internecie bardzo duża ilość materiałów z których możemy czerpać wiedzę, a poza tym na naszym forum jest spora garstka osób która chętnie w tym temacie posłuży Tobie jak też i innym pomocą, włączając w to również mnie.
Jeżeli zainteresowałem Cię choć trochę ogrodem który może żyć w zgodzie z naturą, być przyjazny człowiekowi i środowisku to czekam na dalszą wymianę zdań.

Pozdrawiam. Waldek.
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Za tę wiadomość podziękował(a): TOMEX

Odp: ogródek działkowy tomex 10 Paź 2012 20:16 #76919

  • TOMEX
  • TOMEX's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1239
  • Otrzymane dziękuję: 505
waldek727 wrote:
TOMEX wrote:
Dzisiaj byłem przekopałem kawałek na którym wyrósł poplon a mianowicie gryka była już wystarczająco duża ,znikła pod ziemią :hammer: Opryskałem też róże ,hortensje ,różaneczniki, powojniki i parę innych roślinek na plamistość liści i inne choroby grzybowe ,dostał też popalić mączniak szklarniowy bo coś go dużo ostatnio widywałem na różnych roślinach

Witaj Tomku.

Na wstępie chciałbym Ci pogratulować ładnej,dojrzałej już działeczki. Jak na taką powierzchnię to udało Ci się skompletować całkiem przyzwoitą ilość roślin. Ja również mam działkę o zbliżonym metrażu do Twojej z tym, że moja nie należy do ROD. Po różnych perypetiach związanych z budową autostrady od dwóch lat zagospodarowuję ją na nowo. Pewnie wiele wspólnych cech mógłbym znaleźć na naszych działkach ale są też i różnice o których chciałbym Ci teraz napisać.

Ponieważ jest to mały teren i zapewne przeznaczony do rekreacji to proponowałbym Ci zainteresować się uprawą ogródka bez stosowania chemii. Wiem z własnego doświadczenia, że początki wcale do łatwych nie należą ale z upływem czasu widać jak diametralnie wszystko zmienia się na korzyść całego mini ekosystemu. Dobry start masz już zapewniony przez to, że posiadasz solidny kompostownik i częściowo wprowadziłeś niedawno do gleby substancję organiczną w postaci poplonu. W tym środowisku zaczyna tętnić życie które stopniowo będzie mogło wchodzić w symbiozę z Twoimi roślinami, aby mogły się stać jeszcze piękniejsze i zdrowsze.

Jednakże warunkiem powodzenia dalszego udziału w zamkniętym łańcuchu pokarmowym pożytecznych mikroorganizmów, grzybów mikoryzowych i bakterii musi być całkowite odejście od toksycznych środków chemicznych i sztucznych nawozów mineralnych. Na temat naturalnej uprawy ogrodów jest już w internecie bardzo duża ilość materiałów z których możemy czerpać wiedzę, a poza tym na naszym forum jest spora garstka osób która chętnie w tym temacie posłuży Tobie jak też i innym pomocą, włączając w to również mnie.
Jeżeli zainteresowałem Cię choć trochę ogrodem który może żyć w zgodzie z naturą, być przyjazny człowiekowi i środowisku to czekam na dalszą wymianę zdań.

Pozdrawiam. Waldek.
Witam serdecznie nawiązując do twojego komentarza ' ekologicznego 'u mnie wygląda to różnie w zeszłym roku jesienią przekopałem dużo obornika była to powiedzmy taczka na 1.5 m2 moim zdaniem to nawet za dużo ale nie miałem już wyjścia bo szwagier tyke mi go przywiózł a nie chciałem go składować ,wiosną rozsypałem kompost . Uważam że nawozy są nie potrzebne jedynie na trawnik wiosną rozsiewam małą ilość . Co do oprysków jest to raczej nie raz wskazane bo przy tak dużym zagęszczeniu działek choroby przenoszą się błyskawicznie i nie pryskane rośliny ozdobne lub warzywa u sąsiadów kiepsko wyglądają lub zupełnie giną a u mnie dają radę. Mógłbym przytoczyć tu przykład pomidorów które mam do dzisiaj w gruncie [ tak myślę bo nie byłem dzisiaj na działce a jest już zimno ] a u sąsiadów znikły ledwo zaczeły dojrzewać chorowały na zarazę ziemniaczaną i inne choroby ,tydzień i było po nich.ja zastosowałem dwa opryski w sezonie długo działające i rezultaty widać . Raczej zdania nie zmienię ale jest bardzo ciekawe to co piszesz w swoim wątku .Pozdrawiam :bye:
Za tę wiadomość podziękował(a): waldek727

Odp: ogródek działkowy tomex 10 Paź 2012 20:56 #76951

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Tomku.

Piszesz o moim komentarzu ,,ekologicznym".
Dla wyjaśnienia.
Nie jestem ekologiem i z czystą ekologią też mam mało wspólnego. Ja preferuję ogrody które żyją w zgodzie z naturą.

Glebę masz nasyconą substancją organiczną do granic możliwości. Teraz potrzebni są destruenci którzy przerobią ją na próchnicę i związki mineralne łatwo przyswajalne przez rośliny. Przypuszczam, że częściowo choroby z pomidorów wyeliminowały zrobione przez Ciebie opryski środkami chemicznymi ale to, że możesz się jeszcze cieszyć ich dorodnymi owocami to też zasługa gleby na której rosną.
Swojego Tomku zdania nie musisz zmieniać. Zauważyłem w Twoim ogrodzie pompę głębinową i huśtawkę dla dzieci dlatego pomyślałem, że napomknę Ci o ogrodach które żyją w zgodzie z naturą, tętnią zdrowiem i piękną roślinnością. :think:

Ps. Czy opryskiwałeś kiedyś krzaki pomidorów niepasteryzowanym mlekiem, wywarem z czosnku i pokrzywy wraz z dodatkiem mydła potasowego?
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Za tę wiadomość podziękował(a): TOMEX

Odp: ogródek działkowy tomex 10 Paź 2012 21:33 #76986

  • TOMEX
  • TOMEX's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1239
  • Otrzymane dziękuję: 505
No hej troszkę muszę wyjaśnić koledze pompa jest , :think: ale studnia ma pięć kręgów nigdy wody nie brakuje dzięki bogu . Huśtafka służy dziatwie która odwiedza czasem moją działkę mam w planach nową drewnianą to tak dla sprostowania ;) A odnośnie mleka czosnku i mydła potasowego to nie stosowałem przyznam się bez bicia :woohoo:

Odp: ogródek działkowy tomex 10 Paź 2012 22:35 #77029

  • Roma
  • Roma's Avatar
Tomku-w tym roku po raz pierwszy do oprysków użyłam gnojówki z pokrzyw,skrzypu i perzu oraz olejku pomarańczowego do ciast i muszę przyznać, że mszycy prawie nie było oprócz kaliny i jaśminowca których nie opryskałam a róże, plamistość w bardzo nieznacznym stopniu zaatakowała.Zobaczę jak zadziałają te środki w przyszłym roku.Mieszkając w środku lasu, grzechem byłoby zatruwać go chemią.
Ostatnio zmieniany: 10 Paź 2012 22:36 przez Roma.

Odp: ogródek działkowy tomex 10 Paź 2012 22:56 #77041

  • madzia
  • madzia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 896
  • Otrzymane dziękuję: 1798
Tomku, piekny działka. :bravo: Widze ze masz fortensje. Ja w tym roku posadziłam 5, ale tylko 3 kwitły :( . U mnie w tym roku opryski z gnojowki z pokrzyw i inne naturalne sposoby nie skutkowały. Mszyc było niespotykanie duzo i inne choroby grzybowe były nie do pokonania.
Pozdrawiam
Magda
Za tę wiadomość podziękował(a): TOMEX

Odp: ogródek działkowy tomex 11 Paź 2012 08:06 #77064

  • e-genia
  • e-genia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4032
  • Otrzymane dziękuję: 3524
TOMEX wrote:
witam dziękuje za miłe słowa na temat działeczki cieszę się że się podoba . Z hortensjami niebieskimi to jest tak że od wczesnej wiosny co tydzień do dwóch podlewam nawozem zakwaszającym do hortensji niebieskich aż do końca kwitnienia . :idea1:

Wiem Tomku , problem w tym że ja z tym podlewaniem nie jestem systematyczna , ale udaje mi się tak zabarwić, tylko nie wszystkie kwiaty jednakowo.


DSCF7265.JPG


DSCF7271.JPG
Za tę wiadomość podziękował(a): TOMEX

Odp: ogródek działkowy tomex 11 Paź 2012 20:38 #77223

  • TOMEX
  • TOMEX's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1239
  • Otrzymane dziękuję: 505
Roma wrote:
Tomku-w tym roku po raz pierwszy do oprysków użyłam gnojówki z pokrzyw,skrzypu i perzu oraz olejku pomarańczowego do ciast i muszę przyznać, że mszycy prawie nie było oprócz kaliny i jaśminowca których nie opryskałam a róże, plamistość w bardzo nieznacznym stopniu zaatakowała.Zobaczę jak zadziałają te środki w przyszłym roku.Mieszkając w środku lasu, grzechem byłoby zatruwać go chemią.
Witam według moich obserwacji to w tym roku było mało mszycy ja prawie nie miałem tego problemu to i środki biologiczne się sprawdzały .Druga sprawa że mieszkając w lesie na pewno jest o wiele mniejsze występowanie szkodników ,tak mi się wydaje . :)

Odp: ogródek działkowy tomex 11 Paź 2012 20:55 #77228

  • TOMEX
  • TOMEX's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1239
  • Otrzymane dziękuję: 505
madzia wrote:
Tomku, piekny działka. :bravo: Widze ze masz fortensje. Ja w tym roku posadziłam 5, ale tylko 3 kwitły :( . U mnie w tym roku opryski z gnojowki z pokrzyw i inne naturalne sposoby nie skutkowały. Mszyc było niespotykanie duzo i inne choroby grzybowe były nie do pokonania.
Witam z hortensjami to jest różnie jeśli kupiłaś trochę przemarzniętą wiosną to na pewno nie kwitły, też to przeżyłem . W tym roku wiosną kupiłem przecenioną zmarzniętą hortensję i nie kwitła już do lata ,zaskoczyła mnie jakieś miesiąc temu ,pojawił się jeden kwiatek ,cała zakwitnie dopiero wiosną . Co do mszyć to wydaje mi się że było mniej ,a chorub grzybowych to zgodzę się z tobą całkowicie walka była ciężka . :club2:

Odp: ogródek działkowy tomex 11 Paź 2012 21:06 #77231

  • TOMEX
  • TOMEX's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1239
  • Otrzymane dziękuję: 505
e-genia wrote:
TOMEX wrote:
witam dziękuje za miłe słowa na temat działeczki cieszę się że się podoba . Z hortensjami niebieskimi to jest tak że od wczesnej wiosny co tydzień do dwóch podlewam nawozem zakwaszającym do hortensji niebieskich aż do końca kwitnienia . :idea1:

Wiem Tomku , problem w tym że ja z tym podlewaniem nie jestem systematyczna , ale udaje mi się tak zabarwić, tylko nie wszystkie kwiaty jednakowo.

lub większym wybarwieniem .Ważną role również
DSCF7265.JPG


DSCF7271.JPG
Hejka Bardzo ładne hortensje :P Kolor zależny jest od tego kiedy dany kwiat zakwita i jeżeli nie jest systematycznie podawany nawóz to są różne stężenia w glebie które skutkują mniejszym lub większym pigmentem w kwiatach .Zmienna wartość PH też będzie się tak objawiać :garden1:

Odp: ogródek działkowy tomex 12 Paź 2012 09:27 #77309

  • e-genia
  • e-genia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4032
  • Otrzymane dziękuję: 3524
Tomku a mnie się marzą tak wybarwione hortensje


171.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): TOMEX

Odp: ogródek działkowy tomex 12 Paź 2012 19:30 #77411

  • TOMEX
  • TOMEX's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1239
  • Otrzymane dziękuję: 505
Gieniu tak jak już pisałem barwa kwiatów zależna jest od podsypywania nawozu do niebieskich [zawierają ałun potasowy ] i Ph gleby im niższe [ 4.5 Ph] tym większa przyswajalność ałunu potasowego , i barwa niebieska ciemniejsza .Przy Ph 5.5 kwiaty będą jasno niebieskie a niektóre nawet lekko różowe . Na jednym krzaku barwa kwiatów może być w innych odcieniach jeśli jest zmienne Ph .Pozdrawiam :wink2:

Odp: ogródek działkowy tomex 21 Paź 2012 00:20 #79645

  • TOMEX
  • TOMEX's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1239
  • Otrzymane dziękuję: 505
Troszkę nowych wiadomości z mojego ogródka ze względu na piękną i ciepłą jesień tego roku pomidory jeszcze na krzaczkach w gruncie jak nigdy , zapowiadają już przymrozki od wtorku a zielonych pomidorów jeszcze multum planuję zerwać i poukładać je razem z jabłkami w skrzynce [ponoć sąsiedztwo jabłek przyspiesza dojrzewanie pomidorów ]a z trzy krzaczki wsadzić z korzeniami do wody w altanie i zobaczyć co z nimi będzie . Na pewno będą miały cieplej ale nie testowałem takiego pomysłu sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie . Czeka mnie jeszcze oberwanie jabłek .Testuję też nowy środek na larwy szkodnika truskawek ale efekty będą widoczne dopiero podczas dojrzewania . :bye:

Odp: ogródek działkowy tomex 23 Paź 2012 23:29 #80497

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5370
Teraz ja analizowalam Twoje budowle, wrecz ze szklem powiekszajacym! :lol: Cool!!
Czy barierki w altance robiles na wpust czy wkrecales sruby z boku? To samo ze slupami podtrzymujacymi daszek...
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Za tę wiadomość podziękował(a): TOMEX

Odp: ogródek działkowy tomex 26 Paź 2012 00:00 #81134

  • TOMEX
  • TOMEX's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1239
  • Otrzymane dziękuję: 505
Witam w moim ogródku . Belki są łączone na śruby długości 15 cm i. Nawiercałem otwór przez obie belki średnicy 8 mm a w jednej z nich większy otwory na głębokość 15 mm żeby nie było widać łebka ,całość skręcałem kluczem nasadowym . Otwory można by było za kołkować ale tak ładnie wyglądają że dałem sobie spokój . Belki podporowe żeby były dobrze dopasowane przykładałem najpierw do belek pod kątem na żądanej wysokości znaczyłem ołówkiem dokładnie linie cięcia i tak jak resztę skręcałem śrubami .Z kolei deski w dolnej części tarasu do belek przykręcone są od góry i od dołu małymi kątownikami do belek . Nie wiem czy coś z tego zrozumiałaś ale jak coś to zrobię zdjęcia :think:

Odp: ogródek działkowy tomex 09 Lis 2012 23:12 #86265

  • TOMEX
  • TOMEX's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1239
  • Otrzymane dziękuję: 505
No to na działce już jesień zaawansowana porządki prawie porobione zostało tylko do przekopania jedna strona warzywnika . Kanny wykopane i zasypane w skrzynce torfem na razie będą stały w altanie ale jak przyjdą duże mrozy to zabiorę je do piwnicy żeby nie przemarzły bo w altanie jak jest - 20c a jak nie pójdę przepalić w kominku to miały by za zimno .Powojniki mają jeszcze pojedyncze kwiatki , klony gubią liście jakoś tak smutno się zrobiło no ale trudno niedługo będzie wiosna i wszystko zacznie się od nowa :teach:


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.496 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum