Forum Ogrodnicze Oaza

Cześć Jagódko przyszłam się przywitać i pokazać fotki, gdzie posadziłam twoje roślinki. Może oprócz piwonii bo nie zrobiłam fotki. Oto zdjęcia

A te zdjęcia, które robiłam jak byłam u Ciebie.

Bożenko czy mam podpisać te różyczki cudna Twiggy's Rose, RU,Twiggy's Rose,NN Outta the blue z Lavender Lassie, Merlin, Artemis,Rose der Hoffnung, Chopin ,Arpad Hazi Szent Erzsebeth emleke,Jubile du Prince de Monaco ,Angela ,mrs. Lincoln ,Pretty sunrise.Ciekawe czy podobały Ci się moje róże.Niech rozsieją sie lwie paszcze będziesz miała z nich pociechę

No to sama do siebie napiszę ,bo jakoś ostatnio są zastoje na forum,a przecież czas urlopowy dawno minął .Patrząc na zbliżającą się jesień to róże nawet nieźle sobie radzą .Niektóre są łyse, inne zaś mają cudne zielone i błyszczące listki bez jednej plamki .Powoli rozkwitają Boltonie i jesienne astry nowobelgijskie.Rozchodniki również w pełni kwitnienia i oczywiście róże .Tym taka pogoda odpowiada






Ciekawe dlaczego Kowale tak oblegają pąki hibiskusa

Jadziu u mnie się wypogodziło,ale i tak za mokro na razie żeby cos zrobić w ogrodzie
Jak zwykle u Ciebie masa kolorów...Etiuda zachwycająca...gdzieś...ja widziałam i dumałam nad ta różyczką ...ślicznotka

Wszyscy mają niechcieja albo depresję , moim zdaniem to przesilenie jesienne, jak się oswoimy z myślą, że sezon się kończy może ruch powróci
Też uważam, że sporo jeszcze się dzieje, w końcu to nie listopad, a niektóre róże nigdy nie były tak piękne
Żeby choć jeszcze zechciało popadać

jagoda5214 wrote: Jadziu-czasami dobrze jest sobie pogadać kimś inteligentnym Chyba ten leń zakreśla coraz większe koło,do mnie też dotarł

Romciu czasem nawet dobrze pogadać sama ze sobą ,albo głośno myśleć Gdyby jednak ktoś podsłuchiwał mógłby pomyśleć ,ze z nami coś nie ten teges Mnie jakoś leń na razie nie chwyta .Na chwilkę pokazało sie słonko więc wybyłam do ogródka i dopiero co przyszłam .Dzisiaj walczyłam zaciekle z miętą Oj ta sie porządnie rozpanoszyła u mnie to samo wiesiołki .Co za dużo to niezdrowo
Martuś u mnie wody aż nadto w ogródku .Ziemia mokra właśnie znów pada i podlewa to co przesadziłam w miejsce mięty i wiesiołków .Jedni mają za dużo wody u innych poważne braki,że też nie może być tak po równo
Dorcia dopiero niedawno nazwała mi tę różę koleżanka ,bo calutki czas była NN .Teraz mogę ją śmiało podpisywać .Kolorków jeszcze mnóstwo .Super kwitnącą roślinką jest Złocień krzewiasty .Posadziłam jedna sadzonkę do ziemi a mam wciąż kwitnący na żółto wielgachny krzaczor .To bardzo wdzięczna roślina niestety trzeba ukorzenić parę sadzonek i przechować w domu przez zimę, a wiosną do ogródka .To ten złocień z chryzantemami oczywiście jeśli ktoś lubi żółtki bo ja je uwielbiam

Witam jestem od niedawna na forum ale naprawde masz śliczne te róże moje pochorowały w tym roku rdza je zaatakowała,częśc ledwo uratowałam a ty masz prześliczne a floksy no przecudne ja mam zwykłe fioletowe i białe ale nie takie jak ty a te niebieskie i kolorowe no cud.
Wiola

Witaj Wiolu zwykłych floksów lila czy białych też mam mnóstwo, a te kolorowe to tegoroczne nowości.U mnie róże też chorują chociaż praktycznie calutki sezon je pryskałam EM-ami i Bioseptem .Tylko parę róż ma na prawdę zdrowiuteńkie liście .Dlatego te najbardziej chore ,które każdego roku mnie tak drażnią będą wyautowane -koniec z sentymentami

jagoda5214 wrote:

no i ja chyba musze coś z nimi zrobić albo drugie wsadzić ,a co to za kwiatek pod różo red balerina to astry?

Piękne masz wszystkie róże, ja jeszcze planuję kilka dokupić w październiku
Heliotrop piekny,dużo ma kwiatków,
Hibiskus bylinowy chyba taki jak mój