Forum Ogrodnicze Oaza

Aniu jeżówki to dopiero nowe nabytki Jeszcze nie wszystkie się rozwinęły dokładnie .Supreme Cantaloupe w oranżu a w pąku wygląda na żółtą .Tu na fotce między różą Twiggy's Rose



Iwcia ano to te nowości jeżówkowe .Smutny byłby ogródek bez królowych w każdym razie ja sobie nie wyobrażam mojego bez róż Dla Ciebie cudna Astrid grafin [wiem ,że to nie Twój kolor ]

Jadziu
Róże jak z katalogu . I nawet liście mają
Moje wyglądają dość tragicznie w tym roku...

W jakim miejscu rośnie Twoja Astrid ? Słońca ona chyba nie znosi ?
Kolory ma prześliczne.

Witam nowego gościa jakie tam z katalogu też chorują i coraz bardziej .Kiedyś Gloriadei pisała ,ze Astrid powinna rosnąć na południowym wschodzie ,żeby południowe słońce jej nie przypalało .Natomiast Gosia Deirde pisała ,że wystarczy ją mocno podlewać wtedy mocne słonko jej nie spali.W tym roku mamy mnóstwo deszczu i jej płatki nie są przypalone, więc chyba coś w tym jest prawdy .Mój ogródek jest od północnej strony i tylko do 16 w tym miejscu jest słońce.Potem w ogródku panuje cień .Masz rację Madziu ,ze wygląda katalogowo i bardzo się z tego cieszę .Mogłaby dłużej jednak utrzymywać kwiat. Taka jest w realu fotki niczego nie przekłamują

A jaki tam nowy gość ...
Ja zaglądam do Ciebie Jadziu ,a i wpisywałam się na początku

Madziu musisz wybaczyć SKS w pewnym wieku to nieuchronne Kiedyś zaglądałam do wielu wątków ,ale potem brakowało czasu na wszystko. Dla Ciebie cudna LL Miałaś wątek między ogrodami albo coś w tym stylu

Magda nie wierz Jadzi. Byłam dziś u niej i widziałam tylko kilka róż - może z 4 chorują, ale to takie gatunki chorowite, a reszta piękna, wypasiona, listki jak malowanie. Ta nasza Jadzia to taka skromnisia jest

Iwonko jedna z chorych już zmieniła miejsce . Opuściła ogródek i zamieszkała na klombie .Szybka jestem Pogoda w sam raz na prace ogrodowe .Teraz dopiero można oddychać pełną piersią .Miłego urlopu

Jadziu-bądź człowiekiem i zdradź wreszcie tajemnicę pielęgnacji róż.Krzewy jak malowane.
Powiedz mi proszę co to za roślina?

Romciu to Złocień Maruna malutkie ma kwiatki ,ale bardzo urocze .Niestety nazwy odmianowej nie znam, bo kupiłam to to na targu.Nic nie robię z różami oprócz cotygodniowego lub dwutygodniowego oprysku EM-5i EM-ami .Do tego czasem dodaje Biosept i to wsjo

Jadziu z floksa jestem bardzo zadowolony to jedyna odmiana którą mam na rabacie jest jeszcze ta zwykła fioletowa gdzieś w kącie ale to tak jest bo jest

Adrian dostałam od Nelki białego cudnego floksa z malutkimi gęsto osadzonymi kwiatami .Uwielbiam floksy przecież one cudnie pachną .mam mnóstwo odmian i nie wyobrażam sobie lata bez floksów































Bożenko to róże ,o których rozmawiałyśmy

Witaj Jadziu.Zwiedziłam Twój ogród i jestem zachwycona .Róze w tym roku mają ciężki okres i musimy go przetrwać a jest to zarazem dla nich sprawdziam.Ja juz teraz planuję selekcję , tak jak napisała Nowinka,pozostają tylko zdrowe a reszta zmieni miejsce.Floksy uwielbiam i nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu.

Joasiu masz rację szkoda czasu na sentymenty ,bo jednak zdrowa róża do końca wygląda atrakcyjnie nawet jak ma tylko liście .Pogoda w tym roku zwariowana trochę i widać to po różach ,że chwilka bez latania z opryskiwaczem , a one już chorują

Właśnie, dopóki latałam z opryskiwaczem stan róż poprawiał się.....ale pogoda tegoroczna czyli potworne upały z codziennymi opadami uniemożliwiały skutecznie regularne opryski.....i od nowa plamistość... , ej czasem mam ochotę rzucic to w diabły.. ,kiedy jednak kwitną......

Ewuniu no to witaj w klubie Jednak nie wyobrażam sobie ogródka bez róż . Jak popatrzysz na kwiaty na krzaczkach nawet na te bez liści to radość w sercu znów się pojawia. Jest i tak lepiej niż miałam w ubiegłym sezonie .Jednak są róże ,które są bez skazy jak na razie








Jestem ciekawa kim jest ta róża ???.Ma leciutki zapach i w tym roku jest nadzwyczaj zdrowa i fajnie powtarza kwitnienie .Kolor taki jak na fotce




To samo ta zdrowiutka bez zapachu raczej parkowa .Kwitnie non stop i każdego roku jest zdrowa




cudna Twiggy's Rose






Czy ta kupiona w szkółce Sip.w 2012 jako Champagne może być Paco Rabanne .Szukałam na ruskiej stronce, a także na HMF-ie tej nazwy i niestety nie mogłam jej przypasować do żadnej róży o imieniu zbliżonym do Champagne .Muszę ją przesadzić ,bo w miejscu w którym ją posadziłam wciąż choruje i słabo kwitnie, a kwiat ma cudny i odporny na deszcz







Tak samo w tym roku w rozwoju cofa sie cudny Chopichon .Pozostała mu tylko jedna młoda łodyżka wiec nie wiem jak w takim stanie przezimuje

Jadziu....ale cudeńka pokazujesz floksy i róże.......no w tym niebieskim i liliowym to się zakochałam

Martuś u Ciebie mnóstwo cudeniek, a te floksiki to nowości i muszę poszukać ich imion żeby podpisać fotki .

Ja mam to co Ewa, rzuciłabym to w diabły zaorała i na nowo trawę posadziła, było by bez roboty i bez rozczarowań Tak się cieszyłam że nie ma mączniaka na azaliach i już jest i nawet nie ma kiedy opryskać , bo dziennie choć trochę, ale pada deszcz