Forum Ogrodnicze Oaza

I te czasy, kiedy czowiek zamaszystym ruchem odgarniał grzywkę z czoła
Ech, ten zdradziecki testosteron

To kobiety też miewają problemy z testosteronem?
Paweł, s co z tymi igłami u aristat?
Czy przed uruchomieniem kominka został wykonany przegląd instalacji czy jak to się tam nazywa? Zadymy tym razem nie było?

Paweł, pięknie dojrzewa w sile roślin Wasze Hanutkowo okazy tak wielu odmian dają niesamowity efekt !

Marto, odpowiem za Pawła. Igły trzymają się do 15 lat.
www.zszp.pl/?id=207&rco=Pinus%20aristata&lang=1

A już myślałem, że to nowy image Pawła po liftingu.

Gosiu - teraz zamaszystym ruchem zagarnia grzywkę na czoło, albo czubek głowy

Marto - mają, mają i dlatego niektórym wąsik się sypie Aristatę mam tylko jedną i to bezodmianową, więc za bardzo nie wiem
Komin w tym roku sam przeczyściłem, więc skuchy nie mogło być. A przy okazji zdjęcia z dachu były

Sylwek - kolorystyka w tym roku jest niesamowita, a to chyba przez wyjątkowo ciepłą jesień. Wczoraj w środku nocy było +6! Myślałem, że termometr się zepsuł, ale na drugim było identycznie.

Romku - dziękuję za odpowiedź na Marty pytanie, które mi umknęło. Niektóre źródła podają, że igły mogą utrzymywać się do 7-8 lat, co i tak wydaje mi się bardzo długo.

Do piętnastu. Na swojej doliczyłem się trzynastoletnich.

rispetto wrote:
Łał! Aale pięknie u Ciebie Pawle! Muszę potwierdzić - ogród z samymi bylinami czy też tylko liściastymi drzewami/krzewami smutno jesienią i zimą wygląda. Trzeba coś z tym zrobić. Tylko też myślę o niezbyt wysokich iglakach, żeby nie mieć za dużo cienia i nie zasłoniać sobie przestrzeni (chcę taką rabatę stworzyć na osi widokowej z tarasu).

Do Twojego nowego awatarka też muszę się przyzwyczaić. Ale

W pięknych barwach tonie jesienne Hanutkowo , jednak muszę jeszcze dosadzić iglastych, bo o tej porze robi się smutno w ogrodzie . Chyba nęcenie kulkowe zatacza coraz szersze kręgi

Co to za iglak tak ciekawie się przebarwia - po prawej stronie między sosna a tymi czerwonymi listkami

Trudno nazwać te iglaki kulkami. Peweni najstarsze w Twoim ogrodzie. Piękne widoki .

Nemo - moja aristata nie ma tylu lat, więc nie mogę policzyć

Nora - akurat na tym obrazku to wielu miniaturek nie dostrzeżesz Jeśli dobrze wytężysz wzrok to w prawym dolnym rogu przy białym znaczniku ujrzysz jodłę pospolitą Marek

Wiesiu - czyżbyś była kolejną osobą, która wpada w iglakowe szaleństwo Nic tylko przyklasnąć takim pomysłom. Właśnie teraz widać najlepiej, że to dobry kierunek

Iwa - ten iglak to jałowiec zaszczepiony na prawie półtorametrowym kiju i zwisający do samej ziemi Właściwie to zaszczepione są tam dwa jałowce, ale już dawno zlały się w jeden

Danusiu - zgadza się, to najstarsza część ozdobna ogrodu. Od tego miejsca zaczęło się kulkowe szaleństwo Pierwszy z brzegu świerk kłujący to Białobok

Takie tam fotki równo sprzed siedmiu lat

Powiało chłodem... brrrrr!

Trudno uwierzyć Puuuusto!

Aż się cofnęłam na poprzednią stronę, żeby zobaczyć ostatnie fotki
Szok po prostu
Ale to pocieszające, że jeszcze tylko pięć i mogę mieć podobny busz , choć w ilości gatunków raczej Cię nie dogonię

To niesamowite, wystarczyło TYLKO 7 lat aby ta pustynia przemieniła się w cudowny ogród

I tak ładnie było! Taka przestrzeń! Szkoda!
Dziękuję za odpowiedź wszystkim odpowiadającym! 15 lat! To trzeba o te igły dbać...

No Pawle na drodze ogrodowej osiągnąłeś bardzo wiele.Ciekawe jak u mnie będzie wyglądało za 7 lat