Ostatnie pół godziny spędziłam na odpisywaniu Romci i takich tam i Internet mi wypadł
No to od nowa
Romciu ze mną jak z trzylatką paluszkiem poproszę pokazać
To fundament stodoły, której resztka stała w ty miejscu gdy kupiliśmy dom. Na nim własnie Tadek wybudowała naszą altankę z grillem i wędzarnią. Stodoła była duża więc został jeszcze taki schodek, który własnie postanowiliśmy zmienić mini w kaskadę. Z daleka wygląda to tak
Nie wiem czy to wyraźnie widać, ale jest jeszcze jeden spad. Tam gdzie te trawy w dole zdjęcia ma kiedyś (może w przyszłym roku) być oczko właściwe. I tak sobie wymarzyłam, że pięknie byłoby połączyć mini oczko z tym drugim kamiennym strumieniem
Ale u mojego M brak zapału, a nawet aprobty do tego pomysłu. Pomóżcie - jak go przekonać?
na młotek ma za twardą głowę
hmm... to też jakoś nie działa. Ciągle mi powtarza, że to za duża odległość że duże różnica poziomów, że pompa nie da rady i takie tam...
A teraz zdjęcie ze specjalną dedykacją dla Andrzeja - Amadyna - twoje trawki w moim ogrodzie
Wiem, wiem za gęsto, nie po twojemu, ale mnie się tak strasznie podoba ta zwarta szumiąca ściana za którą będzie oczko. Za kilka dni zaczyna się mój urlop, jeśli się ochłodzi jak zapowiadają to czeka mnie kilka przeróbek. Teren pod śliwką już coraz lepiej wygląda
ale druga strona ścieżki musi iść do korekty, cos tu nie gra
Na rondo im. Dodad koniecznie musi trafić coś kwitnącego latem
może liliowce z różanki bo przesadziłam, albo to róże przesadziły
Planuję też zmiany na rabacie pod oknami od frontu w miejsce cisów Summergold może posadzę trytomy
Na przeprowadzkę czeka też ten jegomość
Mam jeszcze jeden kącik ponad mini kaskadą do zagospodarowania
A czy ja się chwaliłam że mam winogrona
i winobranie będzie
Jeszcze się pochwalę moimi trzema hortensjami bukietowymi i spadam spać
najstarsza Unique
Limelight
i Vanille Fraise. Nie jestem zadowolona - tylko dwa kwiaty i do tego leżą na ziemi.
Dobrej nocy życzę