Forum Ogrodnicze Oaza

Iwonko - piękny ten 'Białobok' - też chcę go u siebie w ogrodzie . Tam za piwonią widzę jakiś dywan - co tam się płoży?

Białoboczek pięknie się rozwinął Twój Dawyck Gold faktycznie trochę inaczej rozwija się, niż mój, a niby dwa identyczne egzemplarze

Zafascynował mnie Twój szczodrzeniec płożący - wygląda niesamomicie . Spróbuję go zdobyć

Cudowne są te buczki Ale że piwonie maja już takie kwiaty, no, no
O igaczkach nie wspomnę - trwam w zachwycie

Dorotko wzdłuż chodnika posadziłam JAŁOWIEC POŚREDNI 'GOLD STAR'- wyczytałam, że ma wolno rosnąć, a on jednak szybciej się rozrasta.

Pawełku zauważyłeś, że BIAŁOBOK nie umie się zdecydować czy będzie mieć dwa czy jeden czubek to symbol wzrastania

Marysiu rosną tam 3 sztuki - fajnie się rozrastają

Dzięki Anetko - to lekarska - najwcześniej kwitnąca

Na dobranoc kilka widoczków


Jena z pierwszych moich kompozycji


Żurawkowy zawrót głowy


Najpiękniejszy z świerków białych Sander's Blue


Przestały kwitnąć prymulki i zastąpił je zawilec


Kokoryczka


I na koniec Westerland, który jeszcze 22 maja miała tylko 1 kiełek nisko nad ziemią

22 maja w tamtym roku, rozumiem?
Iwa, piękne zakupy!
A z tych wcześniejszych już zadomowionych to szczodrzeniec robi ogromne wrażenie! Wiadomo czemu zawdzięcza nazwę!
Czy ja jeszcze mogę powiedzieć, że u mnie zmarzła zarówno Fellowship, jak i Summer Song i ta czarna brzoza!
Tak dla równowagi!

Martusiu czytałam o twoich stratach - to bardzo smutne. Mój Fellowship i Easy Does it nadal nie dają znaku życia. Wykopałam je dziś - mają białe włoski na korzeniach, czyli żyją. Wsadziłam do miski z wodą, wykopałam jeszcze raz szerszy dołek, namieszałam nowej ziemi i wsadziłam je jeszcze raz - może to pomoże - zobaczymy.

W ostatnią środę byłam z forumkowymi koleżankami Basią, Nelą i Anką w Pisarzowicach na Święcie Azali. Nie miałam ze sobą aparatu fotograficznego, ale i tak żadne zdjęcie nie pokazało by piękna ogrodu państwa Pudełek. Kupiłam dwie azalie wielkokwiatowe Feuerwerk' i 'Mandarin Lighst'. Niestety nie było mojej wypatrzonej piękności 'Diorama' Poza tym wpadła w moje łapki nowa róża 'Chippendale'. Potem byłyśmy jeszcze w drugiej szkółce ( ale nie wiem u kogo) i tam kupiłam różyczkę miniaturową 'Orange Pin's', a potem wpadłyśmy jeszcze do Kapiasa i tam kupiłem tawułę Diamonds and Pearl. Zakupom zdjęć jeszcze nie zrobiłam, ale na dobranoc kilka fotek (jesli się uda). Jako pierwsze tawułki - uwielbiam je - one są piękne cały czas










Ona już oczywiście tak nie wygląda

No i na dobranoc kilka widoczków

Pokaże jeszcze moje zakupy z Pisarzowic

Ogniste azalie... takie właśnie powinny być! Im można wybaczyć wszelką pstrokatość, a nawet pewne kolorystyczne zgrzyty...
Bo wiosna ma być kolorowa... mienić się feerią barw
Druga szkółka to Kubiczek czy Pudełko?

Wreszcie będę mógł zidentyfikować swoje bezimienne dotąd tawułki Bardzo je lubię

Pudełko - przypomniało mi się, bo dziewczyny mówiły, że jeden to Pudełek drugi Pudełko. Byliśmy jeszcze u Kapiasa, ale zrobiło się tak zimno, że nie dałyśmy rade zwiedzać ogrodów. Zrobię to innym razem.

Moje też Pawle - ich budzące do życia się listki są piękniejsze od najpiękniejszych kwiatów - np Magic Carpet ma listki w pomarańczowym kolorze - normalnie cud miód jak mówi jeden mój ziomal

Przy okazji wizyty w ogrodach Kapiasa, polecam wycieczkę do Dankowic - u Milczyńskich też sa miłe zakątki do zwiedzania
Iwona... czy Twoja żółta budleja odbiła w tym roku (to tak a propos Twojej prośby o identyfikację...)?

Odbiła, ale bardzo, bardzo słabo - wypuściła jeden malutki pendzik, który jakby zatrzymał się w rozwoju i stoi tak w zamyśleniu czy to właściwie warto pchać na ten świat

Budleję miałam tylko raz - jak przemarzła, nie ponawiałam prób zatrzymania jej w ogrodzie

Wpadam tak na chwilkę pochwalić się co zastałam przyjeżdżając dziś do domu - jak ja kocham ten okres - co chwile rozkwita co innego
Pierwsze różane kwiaty


okrywowa RED ACE


CHIPPENDALE


miniaturowa ORANGE PIN'S


Różowe mak wschodni


Peonia 'SKARLET O'HARA' - posadziłam ja we wrześniu i ona taka piękna, a mówią, że w pierwszym roku po posadzeniu nie kwitną


Jako ostatni rozkwitł rh 'ERATO"

I to jest powód do radości!
Ja jeszcze czekam... bo rugosy to jakby tak nie do końca się liczą

Oj Gosiu jest powód - radości mam pełną ... Różyce kwitnące to kupione w Pawłowicach, reszta róż w większości są całe w pąkach, a na razie nastał czas goździków


mój ulubiony duet








Kupiłam to cudo w Łosiowie


I na dobranoc Lawenda

Nie znalazłam Schneeperle... a może nie wstawiałaś jej zdjęcia jeszcze? Za to widzę azalię Feuerwerk, to druga, którą mam i właśnie zaczęła kwitnąć. Ognista jest!