Forum Ogrodnicze Oaza

Dzięki Marto, murek powstał po wykorytowaniu kawałka działki pod drogę - te kamienie rodzi nasza ziemia. Ta rabata to jedna z pierwszych - robi się na niej ciasno, choć właściwie chyba o to chodzi




Jolu ład i skład mam inne zdanie na to co się dzieje w moim ogrodzie. Znowu doszłam do wniosku, że muszę wykopać parę krzewów bo jest za gęsto, ale poczekam na to do jesieni, bo boje się je stracić. Jak zobaczyłam Neue Revue na stronce rosebook.ru to też myślę że to jednak nie ona - ona na 100% nie ma żółtego odcienia - jest biała z różowym obrzeżem. Kolejne etapy rozkwitu

Piękne różyczki,a jaka tam pomarańczowa duża,piękna
Za pewne ma sporo latek??

No nie powiem zaczyna sie robić buszowato gdzie nie gdzie www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.4901.2&tab=36 może Twoja to jest Polka przejrzyj te fotki .Ja też przejrzę Twoje i porównam

Aniu to Westerland - mam go od wiosny2010 - dostałam tę różę od Ani DS - z serca była dana bo rośnie jak szalona. Pachnie przecudnie.

Jadziu ja bym stawiała, że to ona. To jedna z nielicznych róż, którym nie szkodzi deszcz




Przez tydzień stale padało, wiele róż źle to znosi i kwiaty wyglądają okropnie - Nostagia, Chippendale, Olimpic Palace, Flora Danica, Alinka - te chyba najgorzej. Rozkwitła za to Cubana - jaka ona piękna

Apricot Clementine też mnie zachwyca

Są też dwie nn-ki do identyfikacji - taka szampańska

i taka blado fioletowa



Zakwitła pierwsza jeżówka Summer Salsa

Jadziu twoja hortensja - chyba będzie niebieska

A mój dzwoneczek Pick Octopus zawładnąłcałą rabatą


I widoczek z serii, czy na pewno chodziło mi o taki busz

Dobranoc kochani, czeka mnie bardzo pracowity tydzień

Iwonko, oby tydzień okazał się mniej pracowity niż przypuszczasz .

Różyczki piękne . Ta bezimienna - blado fioletowa - cudo! Jaka ona subtelna . Mam nadzieję, że pogoda trochę się ustabilizuje i w końcu przestanie padać. U mnie też spora część róż traci na urodzie po deszczach , a te co nie tracą łamią się pod wpływem ciężaru kwiatów namiękniętych wodą . Niech już będzie upalnie .

Iwonko większość moich róż została ścięta z bólem serca ,ale po dotknięciu się osypywały .Mączniak opanował nawet piękne geranium nie mówiąc o różach .Niestety opryski i jeszcze raz opryski bo inaczej wszystko padnie .Te wszystkie brązowe plamki to mączniak niestety .Pink Octopus wschechpotężny

Jej, Iwa, a ja sądziłam, że mój dzwonek Pink Octopus jest potworem... A przy Twoim to on małym misiem jest...A róża z tej przymurkowej to już na pewno jest potworem! I to pomarańczowym w dodatku! I to jest Westerland, na którym się zawiodłam okrutnie już dwa razy?
Masz wrażenie, że robi się za gęsto? Ja też! Ale przecież o to chodzi! Klimat, klimat się tworzy!

Iwonko ,śliczna ta jeżówka Summer Salsa
Apricot Clementine też mnie zachwyciła,ten kolorek śliczna jest

Witaj Dorotko. Był jednak pracowity i następne też takie będą - okres sprawozdawczy - co roku jest młyn, a góra ciągle wymyśla nowe sprawozdania Po bladofioletowej piękności nie ma już śladu. Mam nadzieję, że pokarze jeszcze kwiatka. Najgorzej na deszcz reaguje Chippendale, a prawie go nie zauważa Lovelly Fairy


Jadziu u mnie też licho. Gdy przyjechałam do domu to w nocy znowu padał deszcz i moje biedne róże były ciężkie od wody. Ale sobota i niedziela upłynęły przy pięknej pogodzie. Jadziu Zakochałam się w Hansestadt Rostock

czy w deszczu....

czy w słonku on jest boski

Witaj Marto mówisz, że potwór, a ja mam wrażenie, że ten dzwonek znowu urósł, on rozchodzi się we wszystkie strony. Zrobiłam już chyba setkę sadzonek. A Westerland, no cóż, kocham tę różę. To jedna z moich pierwszych. Dostałam ją od Ani Ds. Przyjechała do mnie jako malutka sadzonka, a teraz ma gigantyczne rozmiary. A jak pachnie - upojnie, uwielbiam ten zapach Zdjęcie zrobione wieczorem - kolor robi się niesamowity



Aniu też jestem nią zachwycona, ale dlaczego reszta jeżówek wciąż w pąkach jest. Czekam i czekam i mam wrażenie, że się nie doczekam


Mam za sobą dwa piękne i udane dni (no może wczorajszy to tak średnio bo myłam wszystkie okna i doprowadzałam do użytku mieszkanie). Dziś nawet korzystałam z leżaka, co nie zdarza mi się często, a potem poszliśmy z Guinnessem na długi spacer po polach. Obfociłam też róże, ale mi baterki padły w czasie zgrywania i nie wszystkie mam już na dysku. Zakwitła mi taka piękność pod domem

no i jeszcze taka różowa, też nie wiem co za jedna

No, to obie jesteśmy zakochane ja moją codzienną sesję zdjęciową rozpoczynam od Hansestadt Rostock

Witaj Basiu A masz jakieś pomysły na te moje dwie nn-ki?

Cieszę się, że już wszystko wróciło do normy. Wielkie dzięki dla administratorów

Ja nie jestem fanką wielkokwiatowych, stąd i znajomość odmian w małym zakresie niestety, nie mam pojęcia, kim mogą być Twoje nnki.
Westerland masz cudny, wstaw tę fotkę do encyklopedii

Obiecuję wstawić w ten weekend. Patrzałam, że ma popadać. Nie wiem czy to dobrze bo moje róże nie tęsknią raczej do deszczu, ale jak się da (czytaj jak się da czymś innym zająć Guinnessa) to przesadziłabym jeden krzaczor który mi działa na nerw (tawlina jarzębolistna) bo się bardzo rozpanoszył na rabacie.

Iwonko różyczki wiadomo,,,każda jest piekna,jedne bardziej,drugie mniej
Ale jeżówki nie wszytkie sa ładne,przynajmniej dla mnie,,,ale ta jest wyjatkowo piękna ten kolorek,kwiat,ajć

Iwcia może to jedna z Twoich NN -kówka www.rosebook.ru/roses/tea-hybrid/vanilla-perfume/ tu najbardziej zbliżone www.rosebook.ru/roses/?type=colour&str=%C7%E5%EB%E5%ED%FB%E5 .Masz od wyboru do koloru nic tylko przeglądać a język jeszcze pamiętasz Miłego weekendu i dzięki za odwiedziny

Raczej to nie ta Jadziu Moja jest delikatniejsza w kolorze. Cały czas myślę, czy to może nie jest Versilia, ale na tej rosyjskiej stronce też jakaś ostrzejsza w kolorku, moja jest taka delikatniejsza, świetlistsza. Po przekwitnięciu wygląda tak




A tutak Jadziu różyczka, o której mówiłyśmy - dostałam patyczek jesienią wsadziłam go do ziemi i przykryłam kopczykiem i urosło takie cudo





Zaczynają pojawiać się następne jeżówki




Reszta jeszcze w pąkach. Moje ulubione pysznogłówki pysznią się uroda




Hortensje tez zaczęły swój pokaz








A dyby Martusia tu zaglądnęła to mój Rosy Rocket

I taki kolorowy mix na dobranoc

Iwa, ja też zakochałam się w Hansestadt Rostock! Piękny kwiat, nawet w przekwicie...
A Westerland... Dwa razy przeżyłam zawód... Trzeciego razu nie będzie... A Twój jest piękny!
Miło jest zobaczyć dowody, że róże jednak rosną! A nie tylko wymarzają
Jeżówki ćwiczą Twoją cierpliwość?
A ta twoja Salsa wypisz wymaluj moja Secret Lust... Podejrzana sprawa z tymi jeżówkami...

Zaglądnęła , zawsze zagląda . Bardzo ładny Rosy Rocket , wcale nie taki szeroki , mój też już posadzony, choć nie tam, gdzie początkowo planowałam
A co to za hortensja na jasno różowo kwitnąca pod ścianą między żurawką a iglaczkiem?