Forum Ogrodnicze Oaza

Iwonko, masz piękne azalki, ale wyjątkowo zachwyciła mnie ta biała, pełna - Schneeperle, chociaż duecik żółto-pomarańczowy też śliczny

Jadziu to poziomki od Basi, one opanowały mój ogród i zrastają mi wszystko co się da Co do 1 fotki to tak myślałam, że to Gailardia, dzięki

Marto u mnie piwonie rosną przy samym domu, osłonięte i dogrzane - bo prawie cały dzień w słonku - dlatego tak szybko rozkwitły ale też bardzo szybko przekwitają.

Dziś jakby rododendrony jeszcze piękniejsze










Kalina Jolu nie pachnie - w każdym razie ja nic nie czuję. Też stawiam na aksamitkę bo miałam je jesienią - też samosiejki. A ta niby Polka ma tyle pąków kwiatowych Jolu, że normalnie nie mogą się doczekać




Aniu mam nadzieję, że ta serduszka nie ma w zwyczaju zanikać, bo mnie trafiła w serce

Dalu ale daleko jeszcze moim krzaczkom do twoich, ale jestem szczęśliwa, że zaraziłam się nimi, bo warto cały rok czekać na ten festiwal barw

Dla ciebie widoczek z Gibraltarem w tle

Niesamowita ilośc paków, nie miałam tylu na Polce i nie mam
Teraz to i ja nie mogę się doczekać kwitnienia Twojej
Jakże bym chciała, aby te pierwsze kwiaty pojawiły się przed naszym wyjazdem na zjazd

Oj nie, oj nie, nie czaruj Jolu, ja bym chciała, żeby na mnie poczekały - będę je mogła dopiero zobaczyć 15 czerwca

Iwonko, rodki przepiękne . Warto się nimi "zarazić" bo takiej soczystości barw nic innego nie daje .
Powiedz, co to kwitnie na biało na tym ostatnim widoczku? - takie dwie kępy piękne .

Iwonko widać ,ze Polce dobrze u Ciebie i ciekawa jestem czy to na prawdę Polka .Oglądałam wczoraj patyczki Silesii trochę niemrawo rosną .Dałam je teraz bardziej do słoneczka .Oczęta i inne akuratnie zaczną kwitnąć jak pojadę .Oj będzie mnie parzyło w pięty .Masz racje ,że warto czekać rok na takie burze kwiatów na Rh czy azaliach .Krzaczki Rh te ,które kwitły wcześnie zaczynają szybować w górę .Zacznie się ciasno robić na rabatce z Rh ;)Dala czarowała Chanel i Novą Zemblą, a gdzie je pomieścić Miłego pobytu w Sulejowie

U mnie różaneczniki pomału przekwitają... Czasami wydaje mi się, że niektóre roślinki zbyt szybko przekwitają i znowu trzeba czekać na nie cały rok. Ale inne za to nie pozwalają zbyt długo się nad tym rozwodzić, bo zachwycają swym pięknem

zakochałam się w twoim ogrodzie-a jak doczytałam że on ma 4-lata to mnie zatkało ...toż to niesamowite miejsce pełne ciekawych zestawień i kolorów cały sezon-no teraz (jak pozwolisz) będę podglądała ciągle i uczyła się od ciebie tej sztuki....

Dorotko z miła chęcią bym ci powiedziała, ale nie pamiętam (jak zwykle) jak to to się nazywa - zaraz poproszę Basieńkę - od której to to dostałam, żeby nam powiedziała co to to jest

Jadziu właśnie u ciebie to pisałam, że będzie ci smutno, bo róże rozkwitną w czasie twojej nieobecności Ja też się tego obawiam, a najbardziej się boję ze rozkwitnie Peonia Władysława - pierwszy raz a ma tyle pąków


Anetko i to jest w naszych ogrodach najcudowniejsze - jedna roślina przestaje kwitnąć, ale następna zaczyna i nie ma czasu się smucić, bo trzeba cieszyć się każdą chwilą. U mnie właśnie zakwitła Krzewuszka, którą również mam od mojej ulubionej kamratki z Miechowic - Basi


Zawstydzasz mnie Agatko bo ja uważam, że jest tutaj wiele piękniejszych, profesjonalnie prowadzonych i zaprojektowanych ogrodów. Ja się ciągle jeszcze uczę, w czym mi bardzo przeszkadza moja krótka pamięć do nazw Zaraz idę do ciebie spokojnie pospacerować się po twoim ogrodzie, a zanim to zrobię wrzucę tu kilka zdjęć z piątku - bo dziś cały dzień lał deszcz


O naprzykład nie wiem czy to dobry pomysł, żeby pod "nogami" iglaków rosły różne rozchodniki



Białobok już dawwno zapomniał, że kiedyś stracił "czubek"


Zakwitł mój jedyny powojnik. Kto to i skąd go mam


Tak wyglądają stare liście Sympatii. Dlaczego?

Młode przyrosty i pąki kwiatowe ( a jest ich sporo) wyglądają ok. Zauważyłam wczoraj na niej takie małe białe skoczki, czy to ich "zasługa". Jutro chciałabym podlać wszystkie róże gnojówką z pokrzyw - jak oczywiście nie będzie lać i spryskać listki mydłem potasowo - czosnkowym

Iwona, niestety to wina skoczków. Lekka zima nie wybiła dziadostwa, rozpanoszyły sie w tym roku niemożebnie
Wracam nadrabiać zaległości.

Iwonko jestem pod wrażeniem Twojego Białoboka, a konkretnie jego czubka! On tak sam, bez podpierania rośnie pionowo? W przypadku tego świerka to spora rzadkość. Nieraz długie lata trzeba czekać aż zdecyduje się w którą stronę ma rosnąć

Iwonko, jeszcze raz przyjrzałam się tej siewce na drugiej fotce, ale ciągle nie mam pomysłu, co to może być
Ja bym jeszcze chwilę poczekała, może kolejne listki coś podpowiedzą . W każdym razie nie jest podobne do absolutnie żadnego chwasta, które zwykle na tym etapie rozwoju usuwam

Iwonka ten clemek to chyba Solidarność
Róże chyba rozkwitną w tym tygodniu, mamy sznasę na wiodki, a sezon przecież dopiero się zaczyna

rododendrony i azalka piękne
Ale i ten powojnik taki głęboka czerwień ,bardzo mi się podoba,

Dzięki Dorotko - też się zorientowałam, że to wina tych małych przecinków spryskałam dziś wszystkie róże mydłem potasowo czosnkowym z denaturatem. Mam nadzieję, że takie spustoszenia na listkach róż nie zaszkodzi im.

A pamiętasz Pawełku, że on kiedyś stracił czubek i tak sobie pięknie poradził. Dziś już białe igiełki zaczynają nabierać niebieskawego koloru


Dzięki Marto za chęć pomocy

Dzięki Jolu. Moje różyczki też pewnie zakwitną w ciągu tygodnia zwłaszcza niektóre

NN- ka podobna do Papa Meillanda lub Linkolna, ale mi coś tam nie pasowało

Baronne Prevost

Chippendale

Cześć Aniu - dziś miał już dwa kwiaty, ale nie wiem dlaczego ich nie sfociłam

Dziś był piękny dzień, słoneczko dogrzewało od 12-tej do zachodu. Dziś w końcu podlałam wszystko gnojówką z pokrzyw i może ktoś mi powie jak się tego zapachu pozbyć z rąk już chyba ze 100 razy myłam ręce i dalej to czuję. W ogóle trochę głupio to wyglądało. Wczoraj lało cały dzień, wszystko mokre, a ja chodzę z konewką i podlewam Opryskałam jeszcze wszystkie róże miksturą z mydła potasowego i denaturatu, ale czy to coś pomorze na te wszystkie paskudztwa pałaszujące moje roślinki Na koniec cyknełam jeszcze kilka zdjęć, żeby móc się nimi cieszyć przez najbliższe 14 dni. Przede wszystkim piwoniom

Ursyn Niemcewicz - pierwszy raz u mnie kwitnie

Skarlet O'Hara

Różowa bez nazwy

Różanka

Widzę, że sięgnęłaś po stare polskie odmiany piwonii - one chyba najlepsze i najodporniejsze. Ale przyznam, że ciągle korcą mnie te wszystkie mieszańce ITOH - na swoje szczęście nie mam tyle miejsca żeby je sadzić

Witaj Piotrku. Mam jednego ITOH-a - to najdroższa roślinka w moim ogrodzie. Posadzona w kwietniu tego roku to jeszcze sobie na nią poczekam

Jutro spotkamy się w realu. Czekam z niecierpliwością i lekka obawą. Ale teraz nagle zostałam przybita wiadomością o śmierci Kasi - kattki i tak mnie jakoś zamroziło. Życie ludzkie jest takie kruche .....

Mnie też zmroziła ta wiadomość taka młoda dziewczyna, a przed nią było całe zżycie .Lubiłam zaglądać do jej ogrodu.Mam nadzieję ,że mi opowiesz jak było na Zlocie. Mam nadzieję ,że piwonie zaczekają na Ciebie chociaż 1 kwiatem