Forum Ogrodnicze Oaza

Marta ........... ta kotka to ogólnie postrach psów , mamy takiego , którego ktoś na ulicę podrzucił jako szczeniaka , najpierw karmili wszyscy ,potem przygarnęła jedna z sąsiadek ale Białka biega po całej ulicy jak po swoim obejściu ...........a przed moją kotą ucieka z podkulonym ogonem choć dwa razy większa od niej.

Krzysiu..........Ty masz tą hostkę to Lakeside Prophecy Fulfilled . I masz rację u sąsiadów hostka uciekinierka ode mnie

Witaj Miruś!
Kiedyś dla mnie hosta była jak hosta, no ale gdy weszłam do Ciebie i zobaczyłam tyle różnych odmian (cudnych odmian!), to mi kopara w dół opadła i aż się z wrażenia zapowietrzyłam. Nie wspomnę że oczyska mi prawie z orbit wylazły, o tak: Teraz już nie jestem pewna czy hosta to tylko hosta. A wszystkiemu winien jest oczywiście Leszek, bo to on mnie tu przyprowadził bym sobie poszperała hostowo między odmianami. Przez Leszka zaczynam mieć nowe chciejstwa, więc baty mu się za to należą. Drżyj Leszku!

Imponująca kolekcja host! Szczęka mi opadła... A kosaćce jak cukiereczki
Kicia z charakterem Fajna

Krysiu......oj dla mnie hosta to nie tylko hosta , nieźle zakręcona w temacie jestem ........... a Leszek jakoś oporny na wirusa hostowego


Aga ........ irysy tegoroczne to juz tylko wspomnienia i zdjęcia ...... ale nadchodzi czas liliowców , floksów i dalii

W oczekiwaniu na więcej kwiatów takie tam :






















....... i zieleńce moje ukochane







......Earth Angel



...... pierwsza Christmas Candy z boku Lacy Belle w tle Fortunei Hyacinthina





........Lucy Vitols , Orange Marmolade i Neptune



.........Fortunei Hyacinthina

Ale chyba największa gwiazda wciśnięta za Hyacinthinę Co to za cud natury???

Piękne te Twoje hosty, Mireczko!
I takie dorodne!
O olbrzymiej ilości odmian już nie wspomnę
Mój 'Forgotten' jeszcze w lesie, ale u mnie słońce ma dopiero po 11.00
A z ostróżki nasiona próbowałaś wysiewać? Chodzi mi czy powtarzają cech mateczne.

Siberko ........... toż to Książę Walii (Prince of Wales) moim zdaniem dużo bardziej urodziwy niż obecnie posiadający ten tytuł

Ulu........... nasion z ostróżki nie zbierałam , chyba nawet w zeszłym roku nie pozwoliłam się im zawiązać
A Forgotten rosnie na patelni praktycznie na słońcu do 18 to sie i pospieszył

Mirka, należy się tylko cieszyć, że kot jest po właściwej stronie! Bo gdyby po Twojej stronie był pies, to byś z taką lekkością ducha o tym nie pisała Wiem, co mówię, bo po mojej stronie jest pies A pies posiada masę i jest to masa krytyczna dla niektórych roślin...
Ja tem też lubię zieleńce i brak innych kolorów mi nie przeszkadza No o ile za brak tych kolorów nie odpowiada pies!
Kończę, bo nijak nie mogę odejść od tematu

Ładne mi "takie tam" Co do księcia Walii.. mamy podobne zdanie Neptun super!

Marta.............. na szczęście główna część kocich zalotów to marzec , bo walki o terytorium przynoszą tez straty roslinne uwierz mi ale w marcu to jeszcze mało co widać


Aga.....milo mi , że zaglądasz


Żar lejej sie z nieba , przy takich temperaturach ja osobiście nie żyję , nie myślę , nie funkcjonyję , a przez najbliższe dni będzie tylko gorzej .......... jedno dobre w tym wszystkim , że zaczynaja kwitnąc liliowce i bedzie ich coraz więcej









........Pink Debutante




....NN



......siewka Emila



.......Julie Newmar




........... hosta Velvet Moon i liliowiec Stella d'Oro



.......Awesome Blossom

Różowy Debiutant cudny , koniecznie na listę

Ja właśnie zerknęłam na termometr, czy mogę wyjść zacząć podlewać, a tu 45*

Mireczko, często zaglądam, ale nie zawsze piszę Funkia śliczna! I siewka urocza

Przeogromnie lubię lilie jak i liliowce. Ostróżki też mają taki niepowtarzalny dla mnie urok szczególnie ta ciemnoniebieska z białym oczkiem - cud, miód, malinka i orzeszki!

Marta........... no fajny jest , nie należy do tych najnowszych ale dobrze przyrasta i ma duzo kwiatów na wysokich łodygach

A floksy rozkwitają dalej taki śliczny od Marty NN





Aga....... wolę opisane odmiany liliowców ( i nie tylko ), żeby nie dublować zakupów bo miejsca mało. Ale siewki raczej niepowtarzalne są . A taki NN no śliczny ale kto on ???





Krysiu ..... a mnie lilie w tym roku rozczarowały niby kwitną ale zdecydowanie brak im wigoru



....Sphinx



......Grafitti


Jak mnie w... , zdenerwuja jeszcze bardziej okaze się , ze mam miejsce na nowe liliowce , a ostróżki , którą opisujesz to ja nie mam u mnie tylko jedna


Zakwitła pierwsza dalia







.....Lemon Meringue

Ja niezmiennie podziwiam Twój galimatias i świetnie się w nim odnajduję ,bo mam taki sam Mireczko piękne rośliny masz wszystkie .Co by nie kwitło ,to mi się podoba .A już floksy ,to moje ukochane

Nowinko.......dziękuję , lubię jak duzo kwitnie , nawet jak to taki misz -masz

No to dzisiaj będzie na kwitnąco



........... ostróżka wspomnieniowa , bo połamała ja ostatnie burza



..... takie tam przetaczniki



......lilie św Franciszka czy św Antoniego ???



..... nie wychodza dobrze na zdjęciu ale bardzo je lubię







....jeżówka Intermezzo ależ napstrykałam jej zdjęć

I Blue Paradise w słońcu i troche w cieniu










............. i taka piękność zakwitła





Zobaczymy czy dzisiaj da się wstawić posta ze zdjęciami ( bo ostatnio się nie dało ) ..... jeżeli się da to dołoże jeszcze liliowce

Fajne masz takie tam mikołajek cudny, a z Blue Paradise miałam niezły zgryz. Na posadzonym wiosną maluszku, pojawiły się niebieskie pąki, znaczy nie pomylony wracam w południe do domu, a tu dwa pierwsze rozwinięte kwiaty fuksjowe . W czasie wieczornego podlewania jakby sfioletowiały, a następnego ranka znowu dominował niebieski .

O kurcze ale cudna, ta pierwsza ostróżka,Pełna, delikatna w kolorku,cudna.
Marzenie
Jeżówki już w pełni kwitnące,,,a moje jeszcze nie .Dalie też szybciej i piękniej ci kwitną.
Kurcze, to u mnie zimniej, gorzej ?