Forum Ogrodnicze Oaza

Madziu


Aniu .......... obiecane hostki ........ co prawda jeszcze nie bardzo fotogeniczne ale sadzone dwa tygodnie ( chyba nawet nie całe temu) za rok można będzie zawiesic oko teraz tylko się opiekować



.......Rare Breed



.....Five O'Clock Somewhere




.....Spring Love



.......Paradise Surprise



......Sir Richard


.............. a te już rosną ponad miesiąc i wyglądają , że będą piękne



.....Princess Amalia



......Kaleidochrome



.......Erotica




.......Stargate


Młódki nawet nie wybarwione poprawnie niektóre ............... ale tak wygląda hosta , która rośnie u mnie rok ( z zeszłorocznej dostawy czerwcowej chyba )






.......Sweet and Sour

To ja poproszę widoczki i portreciki ze starymi hostami w roli głównej

Hostowe bogactwo



......Margie's Angel



......American Halo



.....Julie Morss



.....Sagae




......Christmas Candy



........Lacy Belle




......Neptune



........Summer Breeze



......Guardian Angel



.......Super Nova......... co to by była za piękna hosta , gdyby nie te przypalenia




.....Frances Williams i Dream Weaweri kawałek Lakeside Cha Cha




.....Mount Everest




......Dance With Me



.......Key Lime Pie




........Irish Luck



.....Dancing Queen



......Prince of Wales

.......... i jeszcze



......Blueberry Mufin i Wide Brim



.....Her Eyes Were Blue



.....Snow Cap




....Royal Splendor



.....Guacamole



.......Liberty



.....Patriot



......Lakeside Cha Cha



.....Carnival



.......Gold Standard




......Fragrant Bouquet



.......Velvet Moon

Przepiękne okazy

Jestem w pełni usatysfakcjonowana

Tyle że teraz strach jechać do swego ogródka na młode hostowiska Ale jadę

Śliczności pozytywnie zazdraszczam
Princess Amalia na Twoich zdjęciach bardzo przypomina mi On stage. Jak jest w rzeczywistości?
Sweet and Sour nadal pozostaje blondynką pięknie rośnie. Moja trzyma się raczej ciemniejszych wybarwień. Może kiedyś powymieniamy się po 1 kle i siostrzyczki będą rosły koło siebie ?

Przepraszam za błąd w podpisie ( nie mogę edytować ) ...........powinno być REGAL SPLENDOR......nie Royal

DANA...dzięki

Siberko............ rzeczywiście starsze okazy biją na głowę młódki nawet najciekawsze ale to sie zmieni z czasem

Aniu....... co do Princes Amalii i On Stage nie mam porównania ....... bo nie mam On Stage ale ksiżżniczka ma miesiąc dajmy jej dorosnąć do porównań.......... Sweet and Sour ma sporo nowego przyrostu czyli śmiało mozna planowac wymianę

Jeszcze was pomęczę irysami bo juz kończą a kwitły zachwycająco , aż żal żegnac






....Suky



...........Moonsoon Moon



.....Undercurrent




........Andrus



......Slovak Prince








......Thornbird




........Charleston




.....Gipsy Romance



......Sun Beige




......Bermuda Triangle











......Lip Serwice



.......Vibrations




......Impris



........... i nasz Zuch



......jak widac utrudzony koszeniem

Hostunie śliczne
Moja najstarsza NN próbuje zadusić hortensję ogrodową...zastanawiam się co przesadzić jesienią
Pożytecznego masz Zucha... ciągle śpi

Ale deszczu napadało że ho ho ........... Mówiłem że my do spotkań to mamy szczęście niecodzienne Normalnie jutro jadę podlewać działkę bo dziś tylko szklarnia była podlana

Madzia ....... moje dwa wielkoludy :George Smith i American Halo prawie zamordowały jałowca ..... no Grześ ( albo Jurek bo nie wiem) dostał eksmisję


Leszek.............. rzeczywiście mamy szczęście jak strażniczki lasu w deszcz ............ ale podlewac to dzisiaj chyba nie będziesz musiał

...a ja chyba będę musiała, bo mimo że u mnie zimno i brzydko, to znowu od tygodnia nie pada
Hosty piękne, ale ja wybieram KWIATY Na irysy mogę patrzeć godzinami, tym bardziej, że sama mam ich malutko...

mirdem wrote:
Siostrzyczka "bliźniaczka"

Dalu.....u nas ciągle mało tego deszczu

Aniu............myslę , że one podobne tylko ja mam zły aparat

Ciągle jęczę , że deszczu mało ale jak popatrzyłam na ten grad u Muchy to jednak lepiej podlewać

Kwitnięcia w ogrodzie w zasadzie żadne:














............ tylko takie różne zielonosci dominuja

Bo widzisz, Mirka, jak ktoś nie ma róż, to ma przerwę w kwitnieniu między irysami i liliowcami!
I trzeba to mężnie znieść , wiem, że potrafisz!
A zieleńce są cudne i na nie trzeba patrzeć
Irysy rzeczywiście pięknie kwitły, to sobie zdjęcia obejrzyj
Bardzo Ci dziękuję, że podpisujesz rośliny, to bardzo zacny zwyczaj

Marta ........ takiej całkiem przerwy w kwitnieniu to nie ma , u mnie począwszy od ranników i przebisniegów zawsze jakies kwiatki da się znaleźć , tylko czasem więcej , teraz mniej ale zielone też lubię

No to takie kwitnące i nie kwitnące
















....Miss Poland





.......nowe nabytki moczace nóżki







............. i jeszcze moja kotka denerwujaca psa sąsiadów ....... na koniec go olała , a co sie biedaczyna naszczekał

Brawo kot , psy są jednak durne w takich sytuacjach, a podobno mądrzejsze

Mirko, jedna Twoja hosta uciekła przez płot do sąsiadów .

Ta piękna, mała, burchlasta, falbaniasta, o ślicznym kształcie liścia i zielonym ornamencie w środku to jak się nazywa, na dole po prawej na zdjęciu z kicią ?