TEMAT: Ogródek Robaczka

Ogródek Robaczka 30 Wrz 2014 20:38 #302534

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
oj czekam z niecierpliwością na relację :hug:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogródek Robaczka 30 Wrz 2014 21:25 #302552

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Kochani,
W miniony weekend miałam przyjemność skorzystać z zaproszenia Constancji do Jej wspaniałych Borów Tucholskich.
To już drugi rok z rzędu gdy udaje się nam zebrać na mini-sabat w Borach i mam nadzieję, że ta cenna tradycja utrzyma się na kolejne lata...
Dotarłam na miejsce koło 15, spóźniona nieco, ale na swoją wymówkę napomknę tylko, że miałam ponad 200 kilometrów i kilkanaście róż do wykopania i spakowania od rana.. :whistle: Na miejscu były już Forumki - Ewa-Terlica z mamą Teresą, Jagi, Lisica i Madziula-Variegata :dance:
Wypakowałyśmy mój samochód, zapakowany po dach różami (ku nieskrywanej rozpaczy Naszej Drogiej Lisicy :devil1: ) i po wzniesieniu toastu za spotkanie wybrałyśmy się na spacer.
Ewa robiła wszystko by gościom zapewnić niezapomniane wrażenia i znowu się udało :drink1:
Po pierwsze primo, zamówiła bajeczną jak na tę porę roku pogodę! Podczas sobotniego spaceru po lesie słonko przyjemnie przygrzewało, a Berta i Bruno (kochane psiaki Gospodyni) skorzystały nawet z kąpieli w pobliskim jeziorze ;-)
Jagi z Lisicą niestety nie mogły zostać na noc i zabrakło czasu na długo wyczekiwane rozmowy, ale uściskałyśmy dziewczyny serdecznie i umówiłyśmy się na kolejne spotkanie wiosną w Zielonych Pokojach Jagusi. Mam nadzieję, że dojdzie do skutku, bo czuję zdecydowany niedosyt.
Jako że Jagi i Lisica nie mają tutaj swoich wątków i nie mogę indywidualnie podziękować za towarzystwo, chciałabym choć tutaj napisać kilka słów.
Jagi spotkałam drugi raz w życiu, a mam nieodparte wrażenie, jakby znała ją od dawna! Darzę ją ogromną sympatią i szacunkiem i bardzo sobie cenię każdą szansę na rozmowę. Jagi, jeśli to czytasz - liczę, że wiosną nadrobimy kochana! :drink1:
Lisicę, tajemniczą postać meandrująca nocami po Forum, poznałam pierwszy raz i choć wciąż pozostaje zagadką, ujęła mnie serdecznością, wiedzą i pasją do wina, którą podzielam bez reszty (choć coś mi się zdaje, że nie tylko to mamy wspólnego ;-)).
Kochana Lisico, mam nadzieję, że będziesz wciąż do mnie zaglądać, prowokować błyskotliwymi komentarzami na temat róż i nie tylko, a wiosną spotkamy się na kolejną degustację prowansalskich trunków! Zatrzymam dla Ciebie coś extra :drink1:
Dziękuję za darowane nasionka kosmosów i za spotkanie, było mi bardzo miło :kiss3:

Kaszubskie dziewczyny odjechały późnym popołudniem, a ja z Terlicą, Constancją i Variegatą wzięłyśmy się za rozpalanie ogniska i grilla.
Ewa zrobiła nam przesympatyczny prezent i wynajęła domek letniskowy (ba, willę!) z pięknym tarasem i ogrodem, gdzie spędziłyśmy wieczór. Rozmowom nie było końca, a grillowany pstrąg i świeżo pieczony przez Gospodarza chleb (Heniu, jesteś Wielki!) smakowały wybornie :yummi:
Po śniadanku w niedzielę wybrałyśmy się do lasu na mechobranie. Tak, mechobranie. Grzyby znamy głównie z opowieści Ewy, ale mech zebrałyśmy piękny i już wylądował pod moimi sosnami. Zatem, żeby tradycji stało się zadość, ponownie z Borów przywiozłam dary lasu, choć w niekonwencjonalnej formie, a do tego porcję robaczków (czyli dzdżwnic kalifornijskich z prywatnej hodowli Henia :P ), które zasiliły kompostownik.

Niestety zdjęć nie zrobiłam, bo w ferworze porannego pakowania róż, zwyczajnie zapomniałam zabrać aparatu :tongue2:
Terlica robiła to może się pochwali ;-)

Podsumowując, weekend upłynął mi w przemiłym towarzystwie Forumek i magicznej atmosferze Borów :hearts:
Dziękuję :flower1:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 30 Wrz 2014 21:31 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): terlica

Ogródek Robaczka 30 Wrz 2014 21:29 #302557

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Kasiu ja zdjęć nie robiłam,ale Jagi robiła, może udostępni. :)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Ostatnio zmieniany: 30 Wrz 2014 21:29 przez terlica.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 30 Wrz 2014 21:34 #302560

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Ewuniu, pamiętam, że Jagi coś cykała, ale miałam nadzieję, że Ty też ;) No trudno, ważne, że wspomnienia zostały!
Bardzo się cieszę, że Cię poznałam :kiss3:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 30 Wrz 2014 21:40 #302563

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
inag1 wrote:
(...)Ta trawa o grubych ,brązowych kitusiach to Rubrum ? Cudna jest.
Ino, tak, to Rubrum. Niestety nie zimuje, ale pięknie wygląda jesienią, więc warto ją sadzić co roku. Dziękuję za odwiedziny :kiss3:

anabuko1 wrote:
Oj podobają mi się te Twoje łany jeżówkowe.Kiedy tak u mnie będzie kępiasto :huh:
Różyczki cudnie kwitną , jak na początku lata a nie na jesieni , hortensja zjawiskowa to Vanilka ???
Aniu, te jeżówki sadzone były w lipcu tego roku, to młodziutkie sadzonki, ale z dobrego źródła (Dobre Pole) więc bardzo ładnie się rozrastają i wciąż kwitną.
Hortensja to V. Fraise - moja ulubienica :oops:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 30 Wrz 2014 21:40 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 30 Wrz 2014 22:01 #302571

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dobry wieczór, Kasiek!
Liczyłam na zdjęcia, ale cóż - najważniejsze piękne wspomnienia pozostają przecież w sercu.
Foty obejrzałam zresztą u Terlicy i chociaż mam niedosyt (cudne!), to pozostaje mi się tą ilością zadowolić. Klimat niesamowity!
Pozdrawiam Cię serdecznie...
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 30 Wrz 2014 22:11 #302573

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Kasiu, to ja chciałam podziękować.... za wszystko. :kiss3: Mam wielką nadzieję, że zachowasz tylko dobre wrażenie choć nie wszystko ogarniałam tak jak powinna ogarniać gospodyni. Zapomnij zatem o eksplodujących ziemniakach i w efekcie.... niekompletnym obiedzie. :oops: Myślę, że chlebek Małżowiny w jakimś stopniu zrekompensował ten brak. Wybacz także brak grzybów (złośliwe bestie!), może za rok się uda i nie będziesz musiała kupować w drodze powrotnej u przydrożnych grzybiarzy. :rotfl1:
Jestem pewna, że za rok Sabat w Borach odbędzie się także, ponieważ gdyż, każda z Was coś u mnie zostawiła. :tongue2: ..... a to wróży rychły powrót w to miejsce. :dance:
Ja kolejny dzień drążę studnie i powoli ( czyt. bardzo powoli) sadzenie posuwa się do przodu. :silly:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 01 Paź 2014 19:27 #302716

  • Lisi Ogon
  • Lisi Ogon's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 51
  • Otrzymane dziękuję: 13
Witaj Kasiu!

Ogromnie się cieszę, że miałyśmy okazję spotkać się w Borach.
Piszę celowo "spotkać", bo na to aby się poznać zabrakło czasu, rozmów i kilku butelek wina :evil: . Dodam jednak, że informacje o Twoim uroku osobistym przekazywane mi przez Jagi, potwierdziły się w całej rozciągłości.
Wierzę, że to tylko wstęp do naszych kontaktów w czasie i miejscu rzeczywistym.
Dzień spędzony w Borach u naszej Constancji uważam za absolutnie cudowny i tą drogą jeszcze raz serdecznie Jej dziękuję, również w imieniu Jagi.
Jesteście dziewczyny przeurocze, nawet z tą swoją szajbą na punkcie róż :evil: :evil: .

Pozdrawiam serdecznie!
Tylko błękit wciąga nas
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 02 Paź 2014 13:32 #302861

  • Marzka35
  • Marzka35's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 25
  • Otrzymane dziękuję: 4
Kasiu jesteś niesamowita. Wpaniale przedstawiłaś relację z Prowansji, swój ogród prowadzisz wzorowo-zasłużona nagroda w konkursie, no i jeszcze mnóstwo energii, którą nam dajesz w swoim wątku.
Doczytałam o nasionkach kosmosu/onętka, posiałam go w tym roku, jest świetny, ale czasem potrafi zadusić sąsiedztwo. Takie malutkie ostrzeżenie ;)
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 03 Paź 2014 08:42 #303000

  • jol_ka
  • jol_ka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 40
  • Otrzymane dziękuję: 6
Kate gratuluję nagrody!! Nie ma się co dziwić, że Twój ogród ją dostał, jest w nim przepięknie. Z niecierpliwością będę wyczekiwać numeru MPO z Twoimi zdjęciami :)
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 03 Paź 2014 15:23 #303063

  • D_M
  • D_M's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 234
  • Otrzymane dziękuję: 31
Gratuluję nagrody B) no i fotorelacji w gazecie:)
też liczyłam na fotki zwłaszcza, że raczej okazji do spotkania z Wami nie będzie gdyż za daleko mieszkam ;)
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 04 Paź 2014 20:02 #303260

  • Madżenka
  • Madżenka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 105
  • Otrzymane dziękuję: 33
Już miałm biec po MPO. Dobrze, że doczytałam że mam biec od stycznia :)

Czy masz może Lavender Ice?

Miejsce na różankę gotowe:) Nie liczę ile róż zamówiłam ale ok 20 odmian :) większość purpura i ostry pink :) Nawet nie wiesz jak się cieszę, że się zaraziłam różyczką od Ciebie i AnyAn:)
"Madżenie ogrodnika" w innej przestrzeni wirtualnej
Ostatnio zmieniany: 04 Paź 2014 20:04 przez Madżenka.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 05 Paź 2014 13:50 #303408

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
hej hej Robaczku :kiss3:
i jak tam mija weekend? pewnie szalejesz w ogrodzie co nie? ;)
zazdroszczę bo ja na razie utknęłam w papierach szkolnych i jakoś czasu ani weny nie mam by wejść na działkę ale korzystam z pogody i chodzę z moim Szkodnikiem na długie spacery no i latamy po sklepach za szafkami do kuchni bo korzystamy z okazji remontowej :whistle:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 07 Paź 2014 21:57 #304112

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Witajcie!
Ostatnio zaniedbałam nieco wątek i odwiedziny w Waszych ogrodach, ale obiecuję poprawę :idea1:
Miniony weekend spędziliśmy wyjazdowo - ślub brata - i ogród leżał chwilowo odłogiem. Ale tylko chwilowo ;-)
Trochę działam jednak popołudniami, bo jak wiadomo powszechnie, zabawa w zielone to najlepsze lekarstwo na wszelkie troski...popołudnia jednak bardzo krótkie i doskwiera mi permanentny brak czasu. Czy Wy też macie wrażenie, że doba ma za mało godzin?
Porwałam się na spore zmiany, przeprowadzki na rabatach, dosadzam żywopłot i inne takie, więc pracy duuuużo. W piątek planuję urlopik na ogród, co wraz z perspektywą słonecznego i ciepłego weekendu trzyma mnie przy życiu w tym tygodniu :)
Zmiany na rabatach częściowo wymuszone zmianą kolorystyki (biała rabata na froncie), a częściowo moją ułańską fantazją, bo postanowiłam dać się porwać łopacie i jedna zmiana wymusza kolejną.. ;) Końca nie widać! :search:
Do tego z każdych zakupów przywożę cebule i trochę się tego uzbierało... :whistle: ....a miałam już nic nie sadzić :ouch:

Kilka migawek z jesiennego już ogrodu.
Zdjęcia robione dzisiaj po południu, przy zachmuranej aurze, ale w weekend jest szansa na słoneczne ujęcia i nie omieszkam skorzystać ;-)





..moje astry dopiero zaczynają..



















Taka niespodzianka - pęcherznica Diabolo wypuściła podwójnie wybarwiony pęd (tylko jeden).
Na jednej stronie pędu liście są zielone, a na drugiej bordowe.





Niektóre liście są dwukolorowe!



...wciąż kwitną róże



















Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Ogródek Robaczka 07 Paź 2014 22:19 #304118

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
I zaległe odpowiedzi..

Aguś, w tym roku zapomniałam aparatu, ale wspomnienie Borów jest tak żywe, że mam je przed oczami ilekroć myślę o Constancji :)
A mały ślad tej wizyty mam u siebie w ogrodzie..pachnące Borami mchy. Dzisiaj zasypane sosnowymi igłami po szyję ;-)



Constancjo droga, to ja dziękuję :kiss3: Za serdeczne przyjęcie, rozmowy przy ognisku, spacery po lesie, roślinki i wszystko inne. Jesteś kochana i zawsze chętnie Cię odwiedzę :kiss3: Choć róż już chyba następnym razem nie przywiozę, bo Lisica przestanie ze mną gadać (i wino pić :devil1: ) :wink4:
Grzyby dostałam od taty, w Bieszczadach jest wysyp, ponoć same włażą do koszyka ;-) Dobrze, że mchy przywiozłam bo takich śliczności nigdzie nie da się kupić, są bezcenne!

Dla Ciebie jesienne cyklamenki :hug:










Lisico, bardzo mi miło, ilekroć czytam Twój wpis. Żałuję ogromnie, że nie było czasu na dłuższe rozmowy, o winie, pasji do roślin, estetyce w ogrodach czy o życiu, tym wirtualnym i rzeczywistym. Mam głębokie przekonanie, że w wielu kwestiach odnalazłybyśmy wspólny język. A już na pewno po drugiej butelce ;-)
Czuję w Tobie pokrewną duszę na odległość i bardzo liczę na kolejne spotkania :kiss3:
Dedykuję Ci zdjęcie - kręte ścieżki mojego ogrodu, jak te w życiu.

Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 07 Paź 2014 22:33 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Ogródek Robaczka 07 Paź 2014 22:27 #304120

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Moja Droga, doskonale wiem o czym piszesz. :teach: Ja naiwna, myślałam, że tylko posadzę co mam do posadzenie i gładko zakończę sezon. I tak sadzę do dziś..... od rana do wieczora i końca nie widzę. :blink:
Łopata przyrosła mi do rąk, zamiast nóg mam taczkę, a kręgosłupa nie mam wcale. :pinch: Wieczorami padam na pysk i mam problem z dotarciem do łazienki. :lev: Domino się rypnęło i jeszcze trochę, a przesadzę każdą najmniejszą roślinkę łącznie z chwastami. O ja gupia..... a tyle rąk miałam szanse wykorzystać. :tongue2:
Te Twoje formowane cisy to mi się będą po nocach śniły.

ps. Grzybów nie ma do dziś. :evil:

edit:
Jak wysyłałam, to nie było Twojego postu.

Kasiu, róż mi nie przywoź z jeszcze jednego powodu. Miejsca brak! Szybko się z Tym uporałam przy Twojej szczodrości. :rotfl1:
Dziękuję za cyklamenki i nadziwić się nie mogę, że one U Ciebie rosną i zimują. Cieszę się również, że nie pozostaniesz bez grzybków na zimę choć żadna w tym moja zasługa. W przyszłym roku będą! Wyjedziesz z pełnym bagażnikiem. :idea1:
Ostatnio zmieniany: 07 Paź 2014 22:36 przez constancja.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 07 Paź 2014 22:28 #304122

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Matko :dazed: co znów poprawiasz w absolutnie doskonałym ogrodzie :jeez:
Kupujesz cebule, a nie zamierzasz licytować jak w zeszłym roku ;) ?
Widzę na zdjęciu heliotrop w dobrej formie, nie było u Was przymrozków :huh: ? U nas już po ptakach...
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 07 Paź 2014 22:30 #304125

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Marzenko, dziękuję za przemiły wpis. Przeceniasz mnie kochana, ale dziękuję.. Miło mi, że zaglądasz.
Dostałam nasionka białego kosmosa, którego chcę wysiać na białej rabacie. Wiem, że to wędrująca roślinka i daje obfity samosiew, ale myślę, że da się go opanować ścinając kwiaty, prawda? Pozdrawiam serdecznie!
Jolu, dziękuję :oops: To tylko wyróżnienie, ale bardzo cieszy! Dam znać, kiedy się pojawią zdjęcia w publikacji. Pozdrawiam!
Dario, ja jechałam do Constancji ponad 200 km, ale warto było i na pewno jeszcze nie raz ją odwiedzę :dance:
Madżenko, czytam Ciebie na bieżąco, dzieląc smutki i radości. Cieszę się na perspektywę Twojej piękne różanki i z serca kibicuję.
Lavender Ice niestety nie mam. Pytałaś wcześniej czy Red Leo pasuje do Ascot - zerwałam oba kwiaty o trzymałam w bukiecie kilka dni na stole żeby to ocenić. Wydaje mi się, że kolorystyka jest zbliżona, Ascot 2 tony ciemniejszy. Szybciej się osypał, za to Leoś trzymał kwiaty tydzień. Zatem polecam go do letnich bukietów! Mój niestety już wykopany, jedzie pod do Juliety.
Martuś, czytałam o remontach u Ciebie...współczuję i życzę szczęśliwego finału tych prac.
Weny do pisania nie mam i ja, ale czytam i nadrabiam zaległe zajęcia domowe. Popołudniami przerobiłam 25kg pomidorów :tongue2:
Buziaki :hug:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.674 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum