Forum Ogrodnicze Oaza

A ja chcę prosić znawców o opisanietych kilku gatunków żurawek i ich paru odmian , będę bardzo wdzięczna.
Mam ich kilka z tych pionierów i chętnie wstawię zdjęcia.

Heuchera americana (Żurawka)
Heuchera americana 'Dale's Strain'
Heuchera cylindrica
Heuchera cylindrica 'Greenfinch' (
Heuchera micrantha 'Ruffles'
Heuchera micrantha var. diversifolia
Heuchera micrantha var. diversifolia 'Palace Purple',
Heuchera micrantha var. micrantha
Heuchera pulchella

Heuchera sanguinea 'Leuchtkäfer'
Heuchera sanguinea 'Ruby Bells'
Heuchera sanguinea 'Sioux Falls'
Heuchera sanguinea 'Snow Storm'
Heuchera sanguinea 'Splendens'
Heuchera sanguinea 'White Cloud'
Heuchera villosa (Żurawka kosmata),
Heuchera villosa 'Autumn Bride' (Żurawka kosmata)
Heuchera villosa 'Brownies' (Żurawka kosmata),
Heuchera villosa 'Caramel' (Żurawka kosmata),
Heuchera villosa 'Chantilly' (Żurawka kosmata),
Heuchera x brizoides (Żurawka drżączkowa)
Heuchera x brizoides 'Schneewittchen' (Żurawka drżączkowa)

Beatko ,to chyba nie jest Palace Purple. Ja nie jestem fachowcem w temacie żurawek , chociaż tą odmianę mam z 14 lat .

Pozdrawiam Beata

Tak, sama miałam wątpliwości wstawiając ją tu , z mego dawnego zbieractwa miałam dwie odmiany, przezyła jedna .Widac nie Purple Palace.

Nasiałam w tamtym roku , jeszcze kilka mi zostało mogę spakować do koperty bo dużo miejsca nie zajmuje i do Peoni . Jak oczywiście chcesz .
Beata

Natknęłam się na ocenę pewnej żurawki,która oddaje moje odczucia na temat obecnych trendów w świecie żurawek:


" Heuchera 'Pewter Moon'
Odmiana niezwykle rzadko oferowana, nieco zapomniana i nie tak spektakularna jak nowsze kultywary. Mimo wszystko ją lubię, tworzy naprawdę piękne zgrabne kępy.
Godna polecenia starsza odmiana żurawki, która na pewno świetnie sprawdzi się w założeniach bardziej naturalistycznych, do których nie pasują współczesne "krzyczące" kolorystycznie odmiany!"


Bardzo mało znalazłam w Bazie pionierskich odmian heuchery micrantha- żurawki drobnokwiatowej ('Purple Palace"),jedna odmiana żurawki krwistej -'Alba",i całkowity brak kultywarów drżączkowej! Byłam bardzo ciekawa dla potrzeb komponowania rabat kwiatowych odpowiedzi na pytanie:
dlaczego jedne kultywary mają piękno kwiatostanów, a inne piękne są z liści?

Ciekawe, ze żurawki nie są u nas całkowicie wytrzymałe na mróz,zapewne na skutek południowego(Meksyk, Arizona)pochodzenia gatunku H.sanguinea, który jest rodzicem wielu odmian. Należy je okrywać na zimę.
Kwiatostany roślin są podobne do wiech niektórych traw(drżączka-Briza media).
Stąd nazwa dla następnej gromady:
Zurawka drżączkowata jest mieszańcowym gatunkiem ,otrzymana przez Lemoine'a, a Niemiec Grzegorz Arends otrzymuje odmiany:'Gracillima'(1903r) i 'Superba'.

Pan Jacek Marcinkowski wymienia w swej książce "Byliny" odmiany żurawki drżączkowej;

'Pluie de Feu'(Lemoine);
'Red Spangles';
'Scintillation'
'Rakete'

Teraz wiem, dlaczego wymarzły mi odmiany żurawki krwistej,a dawne kultywary żurawki drżączkowatej mają się dobrze. A pierwsze krzyżowania miały na celu uzyskania efektownych kwiatostanów i długiego kwitnienia.

Znalazłam trochę informacji o hybryzdyzacji gatunków i mieszańców żurawki,i moze sie komus przyda przy wybieraniu żurawek do ogrodu.

Żurawka x brizoides "Bressingham"
'Bressingham' Heuchera x brizoides


Są to rosliny określone jako już byliny w staroświeckim stylu,uprawiane dla ich jasnych, barwnych kwiatów wczesnym latem. Rośliny tworzą niską kępę z zaokrąglonymi głęboko zielonymi liśćmi, mając wysokie pędy z mnóstwem małych dzwonów w różnych odcieniach od bieli, poprzez różowy, koral i szkarłatną czerwień.

Nalezy wspomnieć, że selekcjoner Alan Bloom w Anglii w latach 60-tych był pionierem w hybrydyzacji Żurawka
i 'Bressingham hybrydowa mieszanka " była jego wczesnym osiągnięciem.
Po raz pierwszy pojawiła się "Bressingham Hybrid" jako seria odmian gdzie skupiono się na ukwieceniu. Stąd liście , choć bardzo ładne, są dość proste w porównaniu do kolorystyki kwiatów. Zielone liści podstawowych odmian z Bressingham mają okolicznościowe posrebrzany plamy.

Odmiany te są doskonałe do nasadzeń rabatowych z innymi długo kwitnącymi bylinami.

Ponieważ hybrydy Bressingham nasiona nie powtarzają cech rodziców, a mieszczą się w gamie kolorów: od czerwonego, koral, różowy i biały, dlatego są one zwykle sprzedawane jako "Bressingham Hybrydowa Mix ", bez odniesienia do zabarwienia kwiatów.



Dostawałam przed 2000r. żurawki jak leciało, ale wspaniale mają się do tej pory,










co do serii pięknolistnych -zaczęłam w latach 1998r-2003r.-tych od uprawy h.micrantha'Palace Purple ' oraz h.m.Rachel i h.m.'Power Moon', 'Plum Pudding'.


Rosły dwa ,trzy lata ,ale przyszła zima i Creme Bruelee i pozostałe dary o kolorowych liściach od koleżanki, wymarzły. Zrezygnowałam z nowej trendy!

W minonyn sezonie zakupiłam odmiany żurawki drżączkowej, krwistej i drobnokwiatowej .

peonia wrote:
Żurawka drżączkowa (heuchera x brizoides)'Pluie de Feu' posiada

Synonimy: Heuchera 'Rain of Fire'
Heuchera 'Feuerregen'

Witajcie .w zeszłym roku pisałam i pytałam co zrobić jeśli żurawka rośnie jednym pędem wysoko do góry,a dołem drewnieje.W tym roku moje żuraweczki zaszalały od dołu na tym gołym mają po kilka a s.comfort nawet kilkanaście odrostów.

To dobra informacja, może nie trzeba będzie ich ciągle odmładzać.

Czy ktos ma tą roslinę i pisał o mieszńcu międzyrodzajowym × Heucherella alba 'Bridget Bloom'?

Peoniu, ja odm. 'Plui de Feu' miałem strasznie dawno temu z nasion otrzymanych z OB Paris (gdzieś na począteku lat osiemdziesiątych). Na torebeczce jak wół było napisane, że odm. powtarza z nasion (jak to u Żabojadów, tylko po francusku, ale być może dzięki temu zapamiętałem). Początkowo, mając bardzo mało cebulowych na sprzedaż, ale bardzo dużo tej roślinki robiłem bukiety do kwiaciarni, co przy ówcześnie bardzo skromnym rynku kwiaciarskim było hitem. Na ogrodzie w tym czasie miałem tylko dwie Heuchery. Jedna nieciekawa o malutkich, jasnoróżowych kwiatkach i druga o relatywnie dużych, jaskrawo koralowych 'Plui...' . Gdy w latach dziewięćdziesiątych nie jeździłem na ogród, Matula lubiąca kwiaty, tylko "kwitnące", pozornie logicznie, wywaliła tę z jasnymi liśćmi, a to właśnie był "ognisty deszcz", ostała się ta nie ciekawa o ciemniejszych liściach, ale nie ciekawych kwiatach.
Obecnie ze staroci mam tylko odmianę 'Firefly', kupioną w 2012 r. Trudno porównywać po tylu latach, ale wydaje mi się tożsama lub bardzo podobna. Na temat trafiłem dzisiaj i mam tylko zdjęcia robione dla siebie na początku kwitnienia dwa dni temu. Niestety nie widać jaskrawości.



Większość kwiatów jeszcze w pąkach.

Ahan, fascynująca historia.
"Firefly" (zarejestrowany w Europie jako "Leuchkafer"), czy się ona sieje i czy mogę od Ciebie kupić sadzonkę, bo ja zbieram 'starocie'? Odmianę 'Plui de Feu' może dostanę na ALL, tak udało mi sie kupić właśnie × Heucherella alba 'Bridget Bloom'.

Jak dwa razy dwa nie masz szans, żeby u mnie cokolwiek kupić. Tym bardziej, że przed chwilą wdepnąłem na stronę o oznaczaniu piwonii i dałaś mi odpowiedź, ki mi piorun rośnie (nawet nie znałem gatunku), oczywiście pokażę kwiaty. Mogę tylko podarować lub wymienić. Daj adres na priva, to obetnę kwiaty i wyślę. W ub. r. cienko, bo cienko, ale powtórzyła kwitnienie. Podziwiam ludzi, którzy lubią starocie, znam z autopsji, też lubię.
Oczywiście sprawdziłem, że to 'Świetlik", myślałem, że synonim "deszczu". Nie wiedziałem, że to niemiecka odmiana.

Specjalnie dla Pani peoni Heuchera 'Leuchkafer':

Jest zachwycająca tą czerwienią kwiatów, dziękuję

Już się na nie obraziłam , bo strasznie dużo wypadło po zimie , dzięki nim wprowadziły się do ogrodu opuchlaki ......... ale piękne są . Taka Da Vinci teraz

mirdem wrote:
To bardzo poważne oskarżenie. Opuchlaki to wredne bestie i potrafią sprowadzić się do ogrodu i bez żurawek, a że biedne żurawki są ich przysmakiem, to już chyba nie wina żurawek. Trzeba tępić opuchlaki, a nie żurawki.

A tu fragment mojej obwódki żurawkowej.