TEMAT: Żurawki w naszych ogrodach - kompozycje z żurawkami

Dyskusje na różne tematy dotyczące żurawek 21 Paź 2014 15:39 #307313

  • Grinka
  • Grinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 356
  • Otrzymane dziękuję: 435
U mnie tragedia opurchlaki zeżarły mi ponad 30 żurawek mam nadzieje że chociaż kilka da się jeszcze uratować . Skąd się wzięły pojecia nie mam.(wydawało mi się wszystkie nowe rośliny dokładnie sprawdziłam a jednak ..... Proszę o radę tych którzy skutecznie zwalczyli już te robale .mam jeszcze żurawki do których się nie dobrały i może jeszcze da się je uratować.
Pozdrawiam Małgosia.


Zielone okna z estimeble.pl

Dyskusje na różne tematy dotyczące żurawek 21 Paź 2014 16:31 #307316

  • Igor
  • Igor's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4186
  • Otrzymane dziękuję: 2490
Niekoniecznie musiałaś je przynieść z roślinami, same przyszły :whistle:
Może to niepoprawne politycznie, ale podlewaj Dursbanem w silnym stężeniu, już za zimno na larvaleny itd, a ja podlewałem wywarem z wrotyczu i nie działało.

Wiosną zalecam Larvalem - tylko musi być odpowiednia temperatura.

Dyskusje na różne tematy dotyczące żurawek 21 Paź 2014 17:03 #307324

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Koniecznie trzeba poznać swego wroga :angry: Chyba żerują w nocy, ale w pochmurne dni lata też można je zobaczyć na liściach :jeez:
Ja jednego zobaczyłam i odruchowo uśmierciłam, bo "źle mu z oczu patrzyło" :dazed:

Potem potwierdziło się, że to opuchlak :jeez:

Szefie, Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem :devil1:

Jutro robię świeże foty :-)
Ostatnio zmieniany: 22 Wrz 2017 23:01 przez Michał.

Dyskusje na różne tematy dotyczące żurawek 21 Paź 2014 17:07 #307327

  • Grinka
  • Grinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 356
  • Otrzymane dziękuję: 435
powybierałam to co widziałam ,podlałam dursbanem dosyć mocnym. To co zostało z niektórych Żurawek wstawiłam do wanny z nieco lżejszym dursbanem zostawię je w tej kąpieli jakieś 2 godz i nie za bardzo wiem co potem? Czy w doniczki te ogryzki co zostały ,czy do ziemi? raczej już z nich nic nie będzie ale będę reanimowała do końca.
Pozdrawiam Małgosia.
Ostatnio zmieniany: 21 Paź 2014 17:30 przez Grinka.

Dyskusje na różne tematy dotyczące żurawek 21 Paź 2014 17:18 #307329

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Ja kiedyś dostałam w listopadzie chyba (???) krótkopęd do ukorzenienia. Ukorzeniałam w domu w doniczce i przy sprzyjającej pogodzie w grudniu wysadziłam do ogrodu. Z duszą na ramieniu to robiłam, troszkę hartowałam, ale Creme Brulee zniosła moje ekspermenta ze stoickim spokojem :devil1:
Za tę wiadomość podziękował(a): kaja_krys

Dyskusje na różne tematy dotyczące żurawek 21 Paź 2014 17:23 #307330

  • Grinka
  • Grinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 356
  • Otrzymane dziękuję: 435
A czy mogły przenieść się też na inne rośliny ?? Jakie roślinki jeszcze powinnam sprawdzić ?
Pozdrawiam Małgosia.

Dyskusje na różne tematy dotyczące żurawek 21 Paź 2014 17:28 #307331

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Chyba głównie rododendrony :think: Masz???

No i truskawki, bo ten, którego pokazałam to opuchlak truskawkowiec...

Tu więcej... pl.wikipedia.org/wiki/Opuchlak

Dyskusje na różne tematy dotyczące żurawek 21 Paź 2014 17:44 #307334

  • Grinka
  • Grinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 356
  • Otrzymane dziękuję: 435
I truskawki i rododendrony (tylko 2 ale są)
Jutro rano biorę się za podlewanie dziś już za ciemno.
Mało tego mam jeszcze azalię, brzoskwinię, różaneczniki, winorośle i cisa które też są tam wymienione. :(
Oj nie wiem czy mi dursbanu wystarczy.
Pozdrawiam Małgosia.
Ostatnio zmieniany: 21 Paź 2014 17:51 przez Grinka.

Dyskusje na różne tematy dotyczące żurawek 21 Paź 2014 19:13 #307365

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
U mnie, chyba opuchlaki, podjadają liście trzmieliny i irgi, a żurawki posadziłam niedaleko :dry: Liście dziurkują w krzewach rosnących pod tujami już od kilku lat, większej szkody na razie nie wyrządziły. Szkodnika dotąd nie zauważyłam, poza kilkoma larwami w cebulach żonkili kupionych wiosną w doniczkach w dużym sklepie na A.

Dursbanu w żadnym ogrodniczym stacjonarnym nie znalazłam, czyli trzeba zakupy internetowe zrobić :dry:

W jednym ze sklepów znalazłam info:
-środek działa najskuteczniej w temperaturze powyżej 15oC
czy w związku z tym warto teraz podlewać dursbanem, czy czekać do wiosny...


a może wiosną już nie będzie czego podlewać :jeez:
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich

Dyskusje na różne tematy dotyczące żurawek 21 Paź 2014 19:25 #307367

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Ten dursban to chyba tzw. ciężka chemia, to może lepiej profilaktycznie nie stosować pod wszystko :jeez:
Może wystarczy tam, gdzie się szkodniki umiejscowiły?

Dyskusje na różne tematy dotyczące żurawek 21 Paź 2014 20:07 #307372

  • Grinka
  • Grinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 356
  • Otrzymane dziękuję: 435
Nie , no oczywiście najpierw wszystko przekopię i sprawdzę ,ale ja po prostu nie wiedziałam gdzie ich jeszcze szukać.
A podlać koniecznie trzeba było bo do wiosny nic by nie zostało ,i tak w 90% podziemnych części już nie było. A jeszcze ponad 30 sztuk w innym miejscu zostało wiec może się uratują
A czy zadziała zobaczymy ,pierwszy raz go używałam i mam nadzieję że ostatni..
Pozdrawiam Małgosia.
Ostatnio zmieniany: 21 Paź 2014 20:16 przez Grinka.

Żurawki w naszych ogrodach - kompozycje z żurawkami 22 Paź 2014 14:40 #307542

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Z hostami stonowanymi w formie ;-)



Z różnym zielonym :-)



Z paprociami i czym tylko się da ;-)





Jedyna rabata praktycznie nie wymagająca pielenia :hearts:
Za tę wiadomość podziękował(a): Igor, chester633, Terri, elzbieta1, Amarant

Żurawki w naszych ogrodach - kompozycje z żurawkami 22 Paź 2014 18:18 #307584

  • Terri
  • Terri's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 729
  • Otrzymane dziękuję: 684
ale śliczności... :flower2: :hearts: :thanks: :bravo:
Za tę wiadomość podziękował(a): sd-a

Dyskusje na różne tematy dotyczące żurawek 06 Lis 2014 06:45 #310846

  • kaja_krys
  • kaja_krys's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 34
  • Otrzymane dziękuję: 67
Siberia wrote:
Ja kiedyś dostałam w listopadzie chyba (???) krótkopęd do ukorzenienia. Ukorzeniałam w domu w doniczce i przy sprzyjającej pogodzie w grudniu wysadziłam do ogrodu. Z duszą na ramieniu to robiłam, troszkę hartowałam, ale Creme Brulee zniosła moje ekspermenta ze stoickim spokojem :devil1:

Cieszę się,bo podnosisz mnie na duchu. Moje ukorzenione latem żurawki razem z doniczkami "zakopywałam" w ziemi. Z jednej Citronelli oberwał się krótkopęd. Wsadziłam do doniczki i ukorzenia się w domu na parapecie.Cały czas się zastanawiałam, czy traktować ja przez zime jak pelargonię i niech sobie rosnie, czy posadzić do gruntu. Myslę, że jeśli posadzę to nie wcześniej niż koło 20.11. Jeśli Twoja zniosła ten eksperyment to może i ja spróbuję.

Dyskusje na różne tematy dotyczące żurawek 06 Lis 2014 07:07 #310847

  • Madżenka
  • Madżenka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 105
  • Otrzymane dziękuję: 33
Dursban niestety teraz będzie nieskuteczny, jest środkiem gazującym, ktory wymaga odpowiedniej temeperatury czyli min 15 stopni i więcej. Poza tym łatwo zniszczyć rośliny, o skutkach dla srodowiska nie wspomne a smród gazu (stosowałam pod koniec lata w upalne dni) mało mnie nie otruł....

Walcze z opuchlakami od dwóch lat, Dursbanem , Ema5, wrotyczem i nicieniami. Jest to długa i żmudna walka, ale ograniczyłam ich populację. Niestety przy lekkiej zimie larwy będą buszowały cały czas w korzeniach. Gdy sa mrozy schodza na glebokość ok 80 cm..i zaczynają zerować po znacznym ociepleniu. W ubiegłym roku niemal przez cała zimę były aktywne... Pewnie stracę tej jesieni ostatnie zurawki w ogrodzie, bo to ich przysmak... Rok temu straciłam ponad 50 żurawek, jednego dużego rorodendrona a kiścienie bez korzeni próbuję jeszcze ratowac.

Teraz warto zastsować wywar z wrotyczu np. kupiony w sklepie zielarskim albo zimne nicienie (pogoda jeszcze jest sprzyjająca).
"Madżenie ogrodnika" w innej przestrzeni wirtualnej
Za tę wiadomość podziękował(a): Igor

Dyskusje na różne tematy dotyczące żurawek 06 Lis 2014 07:08 #310848

  • Madżenka
  • Madżenka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 105
  • Otrzymane dziękuję: 33
Kaja zadołuj doniczki w ogrodzie, przysyp je korą lub torfem a wiosną po porządnym ukorzenieniu posadż na miejsce docelowe. W ten sposób próbuję walczyć o zurawki i wyrywać je z paszczy opuchlakow
"Madżenie ogrodnika" w innej przestrzeni wirtualnej
Ostatnio zmieniany: 06 Lis 2014 07:09 przez Madżenka.
Za tę wiadomość podziękował(a): kaja_krys

Dyskusje na różne tematy dotyczące żurawek 06 Lis 2014 17:20 #310935

  • kaja_krys
  • kaja_krys's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 34
  • Otrzymane dziękuję: 67
Madżenka, uważasz że jak je zadołuję (z częścią ukorzenionych tak zrobiłam) to ochronię przed opuchlakami? Niektóre żurawki tak się ukorzeniły,że przez otwory wystają korzenie.A przez otwory nie wejdą do doniczek?

Dyskusje na różne tematy dotyczące żurawek 12 Lis 2014 17:12 #312870

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Zauważyłam, że moje żurawki zrobiły się wysokie i rozkrzewione. Pytanie, czy na wiosnę powinnam je rozsadzić? Odmłodzić? Jak to jest ze starzeniem się żurawek? Czy po pewnym czasie giną? Zauważyłam, że niektóre żurawki mi wypadły.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.809 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum