Forum Ogrodnicze Oaza

Witam cieplutko wszystkich hostomaniaków U mnie w zasadzie uzależnienie hostowe było z lekka podleczone,pojawiły się nowe fascynacje roślinne (gladiole,liliowce)),ale pod wpływem tego forum bakcyl znów się budzi .I już "zachorowałam" na parę odmian ,w tym "myszki"
W nawiązaniu do tytułu wątku,ostatnio przydarzyła mi sie taka historia: Wczoraj robiłam obchód ogrodu,snieg prawie zupełnie stopniał,pora szukać wiosny Znalazłam parę jej oznak,wyszły już z ziemi niektóre tulipany,narcyze,hiacynty,liliowce w zacisznym miejscu blisko domu i główki pierwszych moich wiosennych kwiatów-ranników.Lada dzień zakwitną Wychodzących z ziemi host nie widziałam.
A w nocy przyśnił mi się piękny sen-chodzę sobie po ogrodzie,szukam wiosny,widzę to wszystko co widziałam w dzień i nagle totalne zaskoczenie rosną sobie pod drzewem dwie piękne,zimozielone hosty!! Liście piękne,grube i wzorzyste(takie lubię najbardziej )! Pomyślałam,że trzeba natychmiast biec do domu po aparat,bo mi nikt nie uwierzy,że mam zimozielone funkie!
Niestety,rano w aparacie żadnych zdjęć nie było

Elu, może ktoś Ci aparat podmienił....

To by dopiero było coś - zimozielone hosty.... A może ktoś kiedyś wyhoduje taką mutację....

Pozazdrościłam Tomaszowi23 i przyniosłam swoje zeszłoroczne siewki do domu. Zdążyłam wczoraj w ostatniej chwili przed śniegiem. Mam nadzieję podgonić je trochę do wiosny

Obudziałam się ze snu zimowego i mówię "dzieńdobry wszystkim!"
A propos kradzieży fotek, Muszko, co o tym sądzisz?
www.asiagaw.pl/asortyment/byliny/hosta--...kia-deja-blue/30-178

Proszę o odpowiedź fachowców... czy hosta Frosted June i Frosted Jade to ta sama hosta ? Wydaje mi się, że nie
Wyjaśniam moje pytanie. Kupiłam oznakowaną jako hostę Frosted Jade taką...


Szperając w internecie trafiłam na www.hostalibrary.org/f/f.html na Frosted Jade i Frosted June, jako różne odmiany. Nigdzie indziej nie spotkałam się z Frosted June. Wytłumaczycie mi to , czy ja czegoś nie rozumiem ?

Danusiu, oczywiście, że są to dwie różne i to zasadniczo hosty.

Zobacz np tu.

Frosted June

www.hostaparadise.com/hosta-frosted-june...ls.aspx?hostaid=2059

Frosted Jade

www.hostaparadise.com/hosta-frosted-jade/314/hosta-details.aspx

Pomylić ich ze sobą chyba nie można.

Romku, pomylić na pewno nie można.... ale oznakowania "pożal się.... "

Czy może ktoś mnie oświecić.
Chce kupić kilka host i sprzedawca mówi, że to są hosty z in vitro i są stosunkowo niedrogie(jak widzę)to czego mogę się spodziewać?

W małej doniczce 1 kiełeczka.
Podaj co za sprzedawca to Ci co tam kupowali podzielą się opinią o ich towarze.

Lucy-będą małe,co najmniej po 3 latach zobaczysz je w pełnej krasie,hosty z podziału już w drugim roku są piękne

Myślę o Zielonych Progach. Oni maja wiele takich host, które ja pożądam

Mieciu podziel swoje i ja wtedy chętnie odkupię.

Lucy , ja tez tam wypatrzyłam sporo chciejstw.
Zobacz ten watek , tu są opinie o sprzedających.
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...epolecani-sprzedawcy

Olu, patrzyłam i różnie o nich piszą ale nie najgorzej...Chciałabym jednak wiedzieć czego mogę oczekiwać. Oczywiście, że wolę kupować od "NAS- WAS" ale nie każdy chce dzielić swoje ulubienice i cóż można poradzić?

Lucy-ja większość swoich kupowałam 2 lata temu właśnie takie maleństwa i w tym roku powinny dopiero się pokazać,muszą też trochę się rozrosnąć,tak,że dzielić jeszcze nie będzie za bardzo co ale u Ciebie też widziałam bardzo ładne hosty

Lucy , często i nasze ulubienice były takimi pojedynczymi kiełkami .
Kilka lat było trzeba by wyrosły z nich kępy.
Nie dziw się , że teraz kiedy można oczy nimi cieszyć
nie chce się ich dzielić.Ja mam sporo ubiegłorocznych nabytków.
Tych przez 2 -3 lata dzielić nie będę.
Jeszcze nie wiem jakie one po zimie będą.
Cały czas wielkie hałdy śniegu na nich leżą. I śniegu ciągle przybywa.
Jak Ci się podobają wyszukane odmiany to kupuj !!!
Doczekasz się kęp.

Olu ja się nie dziwię, ale mam nadzieje, że może u kogoś się już nie mieszczą I tak bije się z myślami gdzie i co kupić?

Ja kupuję z wielu źródeł , mam przynajmniej porównanie.
Najważniejsze , żeby były zdrowa , niezawirusowane ,
małe prędzej czy później i tak urosną.
Jak ktoś do mnie przyjedzie to chętnie tym co można to się podzielę.
Sama też lubię osobiście odbierać moje hosty.