Forum Ogrodnicze Oaza

Mam dwie , które tak podnosza mi ciśnienie , że szkoda gadać ...................moja wypasiona od czterech lat nie przybyła ani w szerz ani wzwyż i ciagle wygląda na świeżo posadzoną





.....tadam Photo Finish


......i następna , najpierw mrozy , potedeszcze , pochmurno , zimno , znowu deszcze , a któż to się zdążył ( i kiedy ) przypalic w zupełnym cieniu






......niezawodna Super Nova..............no ręce opadaja

Mysle, ze i taki watek sie przyda, bo sporo jest odmian, ktore maja jaskrawe kolory wiosna, a pozniej zmieniaja na bardziej stonowane.


Zebra Striped/Stripes- zaczyna jako biala wiosn,a nastepnie zielenieja nerwy lisci, a cale liscie staja sie zielone w polowie lata:




Tower of London-w polowie maja:





Poznym latem:






White Feathers:

17 kwietnia



Prairie Moon-zaczyna jako jaskrawozolta wiosna, staje sie limonkowa latem, z bialawym spodem lisci.

30 kwietnia 2015


13 maja





Miss Susie-podobnie jak Prairie Moon, zaczyna jako jaskrawozolta wiosna, z czerwonymi ogonkami lisciowymi, zielenieje latem do limonkowego.

17 kwietnia:



Polowa maja:



Whiskey Sour-jw., zmienia sie na matowozielony.



5 maja:




Designer Genes- siewka odmiany Miss Susie. Zaczyna jako jaskrawozolta z czerwonymi lodyzkami, poznym latem zielenieje.

17 kwietnia



5 maja

Designer Genes 14 maja

Do beznadziejnych host możemy zaliczyć Child of the Queen - 3 osoby zakupiły w tym roku tą odmianę u Fransena i wszystkim padła. Franseny też miały olbrzymie straty w sadzonkach tej odmiany, dlatego wycofali ją z oferty. Moja zakupiona w ubiegłym sezonie, tej wiosny staruje 3 mikrymi kłami - nie jestem pewna, czy coś z niej będzie.

Mam pytanie do posiadaczy Ice Age Trail i Simply Sharon obie w tym roku wystartowały głównie niebieskimi liśćmi .... czyli powrót do formy wyjściowej . Czy często tak sie dzieje ???

Oddzieliłam część , która zachowała cechy odmiany , ale w przypadku Ice Age Trail nie poszło to najlepiej mam nadzieje , ze przeżyje.

Mirka, w przypadku Ice Age Trail jak i innych streakedów to no normalne, że często zielenieją (niebieszczeją) - wracają do formy wyjściowej, niestety. Co roku próbuję oddzielić takie odrosty z różnym skutkiem. Nie wykopuję całej kępy (a powinnam w sumie) tylko ciacham nożem to co mi się nie podoba. Co gorsza była że nic nie zostanie z pasiastej części. Po takim zabiegu niestey zieleniec odrasta wcześniej czy później, ale po prostu nie chce mi się wykopywać całego krzaka.

Natomiast Simply Sharon nie ma pojęcia, czemu Ci zniebieszczała - wczoraj obejrzałam swoją i jest o tej porze roku prawidłowo wybarwiona.

Jak Wam rośnie hosta zaliczana do olbrzymów Smokey Bear? 2 razy do niej podchodziłam i obydwa egzemplarze to okropne, brzydkie pokurcze. A tak pięknie wygląda na zdjęciach w necie....

Elu, też kupiłam ją ze względu na zdjęcia w necie i na razie nie zawiodła oczekiwań, ale mam ją dopiero od jesieni, więc moja ocena nie jest miarodajna.

1 maja, rozwijają się duże kły, rośnie w donicy 20 l,

3 maja

i liść z 8 maja.

Hosty, których ślimaki u mnie nie tykają oprócz wymienionych na pierwszej stronie:
1. Lakeside Dragonfly
2. Wolverine
3. El Capitan
Wszystkie 3 rosną obok Deja Blue, która jest mocno objedzona.
4. Jeszcze hosta nie do końca zidentyfikowana- Dream Weaver lub Thunderbolt,
5. Robert Frost,
6.Fragrant Bouquet
7. Sagae

Umilko, bardzo Ci dziękuję za cenne infomacje, może uniknę sporego stresu i niepotrzebnego wydawania pieniędzy

To hosta, która została objedzona w ciągu 2 nocy. Niestety nn, jakaś stareńka odmiana, od 15 lat na rabacie działkowej i ani jednej dziury w liściu. Niestety ostatnio wpadłam na pomysł, aby oddzielić kawałeczek i posadzić u syna nad stawkiem. I masz babo placek, chociaż placek był raczej dla tych oślizgłych bestii, co wmłóciły 3/4 liśc,i pozostawiając nędzny ogryzek, który z żadnej strony ozdoby nie przypomina



Pociesza mnie jedynie, że kawałeczek dalej posadziłam 'Dream Weaver'

Bardzo proszę, pokazujcie, których ślimaki nie tykają i te, które zdecydowanie są ich przysmakiem.
Ta wiedza z pewnością uratuje mnie, a może jeszcze parę innych osób, przed porażką

Często się zdarza, że wykopując i dzieląc hostę, utniemy łopatą kawałek łodygi z odrobiną kłącza.

Można te kawałki wykorzystać do zrobienia sadzonek. W tym wypadku niewiele tracimy, a możemy uzyskać kolejną roślinę

Na tym kawałku ukorzeniającego się liścia z łodyżką, widać, jak został obcięty podczas dzielenia kępy.



Taki fragment obciętej hosty wsadziłam do ziemi kompostowej, a następnie zostawiłam w tunelu foliowym. Po miesiącu zaczęły tworzyć się zaczątki korzeni, a po 2 miesiącach zaczęły powstawać kolejne pąki, z których rozwiną się nowe liście.

W podobny sposób uratowałam ułamaną od cebuli gałązkę lilii a z doniczkowych agawę

Beata

Co ja mam z tym rodzynkiem zrobić? I dlaczego tak jej się zrobiło?!

Chodzi Ci o tę maleńką dziurkę, o wybielony listek, czy jeszcze jest jakiś inny feler

Przepraszam że nie doprecyzowałam..... właśnie o ten biały listek....

kara wrote:
Nic nie robić - to może być początek mutacji. Choć często na takim pokazie się kończy i w następnym sezonie wszystko jest bez zmian.

Co dolega tej funki. Inne rosnące w pobliżu takich objawów na liściach nie mają.

Andrzej, u mnie takie objawy wystąpiły wówczas, gdy podlałam hosty zraszaczem, a chwilę później wyszło palące słońce; krople wody zadziałały jak soczewka
Jednak u Ciebie zmiany umiejscowione są wzdłuż krawędzi liścia... jakieś opryski robiłeś w międzyczasie ?