TEMAT: Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 12 Cze 2015 17:47 #378637

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Kolejna niedorozwinięta hosta - zdjęcie aktualne:

10.06.2015110.jpg


a taka piękna rok temu była :evil:
pozdrawiam
Ela


Zielone okna z estimeble.pl

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 12 Cze 2015 17:55 #378639

  • mirdem
  • mirdem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2652
  • Otrzymane dziękuję: 2335
U mnie identycznie wygląda hosta Twilight :jeez: :jeez: , zauważyłam ją dopiero przy pieleniu ........ a była przeciez pokaźna :pinch: :pinch:
Pozdrawiam.....wiosennie przez cały rok ... Mirka :P :P

Kolorowy galimatias Mirki

Kramik -wymienię , sprzedam ( głównie ogrodowe)2015

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 13 Cze 2015 16:43 #379033

  • Amarant
  • Amarant's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1874
  • Otrzymane dziękuję: 3379
:flower1:
Czy mogę już Snow Mouse "przechrzcić" na Blue Mouse Ears? :think:
100_4418.jpg

:drink1:
Pozdrawiam
Marek

Zapraszam
Markowy Ogródek

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 13 Cze 2015 17:27 #379040

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Niestety u mojej Queen of the Seas objawiła się w całej krasie zgnilizna podstawy pędu: pewnego dnia główny pęd po prostu się przewrócił :placze: :placze: zostało trochę korzeni wydaje się, że zdrowych z jakimś tam niewielkim listkiem, oczyściłam wszystko do zdrowej tkanki, wykąpałam w Topsinie i posadziłam do nowej ziemi w nowej doniczce, oczywiście. Nie mam nic do stracenia, zobaczymy, co będzie dalej.
Poza tym Navajo i Stand by Me są jakieś karłowate, może jeszcze ruszą :jeez:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 13 Cze 2015 20:25 #379075

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Marku, możesz śmiało, ja już przechrzciłam kilka myszek :evil: i aktualnie jestem na nie obrażona.

Haniu, daj znać, czy się uratuje choć fragment. Moja Gunter's Prize która miała zgniliznę w tamtym roku w tym sezonie niestety nie wyszła. :jeez: Paza tym mam bardzo dużo host z objawami choroby grzybowej na liściach. Pewnie to skutek tegorocznych i ubiegłorocznych przemrożeń. Topsin pójdzie w ruch.
pozdrawiam
Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 14 Cze 2015 08:02 #379219

  • halszka
  • halszka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 246
  • Otrzymane dziękuję: 296
Elu, a mogłabyś pokazać zdjęcia takich liści?
Pozdrawiam
Halina

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 14 Cze 2015 08:22 #379225

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Halinko, pewnie, że mogę. Choć wolę pokazywać sukcesy a nie porażki.... :evil:

W najgorszym stanie jest Lakeside Looking Glass - aż strach pokazywać:
LakesideLookingGlass03.06.2015181.jpg


Blue Maui:
BlueMaui03.06.2015196.jpg


Celtic Uplands:
CelticUplands31.05.201575.jpg


To tylko przykłady - niestety, mam więcej takich delikwentek. Powinnam była podlać podłoże topsinem zanim ruszyła wegetacja - niestety, nie zrobiłam tego i mam efekty. :hammer:
pozdrawiam
Ela
Ostatnio zmieniany: 14 Cze 2015 08:26 przez muchazezlotym.
Za tę wiadomość podziękował(a): halszka

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 14 Cze 2015 10:39 #379274

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Wykopałam zatrzymaną Gunter's Prize i nadal nie wiem o co tu chodzi :jeez: :cry3: - kłącze jest jędrne i żywe, korzenie też, zgnilizny brak, bokiem wychodzą nowe kiełki, które zatrzymują wzrost. Podlałam całość topsinem.

14.06.20151.jpg


14.06.20153.jpg


14.06.20154.jpg
pozdrawiam
Ela
Ostatnio zmieniany: 14 Cze 2015 10:43 przez muchazezlotym.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zuza

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 14 Cze 2015 11:02 #379287

  • Zuza
  • Zuza's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 287
  • Otrzymane dziękuję: 327
Wtrącę i Ja parę groszy do tematu
Otóż Ja swoje listeczki kochane pryskałam w maju Topsinem wg. zaleceń Andrzeja Pacha i jest okej.
Hosta , która po zimie była przyhamowana w rozwoju na etapie kła podlałam nawozem " Magiczna Siła " i wreszcie ruszyła , liście wyglądają zdrowo i goni biedulka pozostałe towarzystwo .

DSC_0148.jpg


Pozdrawiam hostową Brać :hearts:
Ostatnio zmieniany: 14 Cze 2015 11:07 przez Zuza.
Za tę wiadomość podziękował(a): muchazezlotym, danutal, Amarant, Krzysia

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 14 Cze 2015 21:16 #379599

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
U mnie tragicznie nie jest, jednak kilka skarlało :mad2: , najbardziej Dancing in the Rain, której akurat zdjęcia nie mam. Przesadziłam ją wiosną i myślałam, że to przyczyna, ale przenosiłam hosty w różnym czasie i nigdy nic podobnego się nie działo.
I dwie moje ulubione- Lakeside Prophecy Fulfilled, kiedy ją sadziłam jesienią liść był wyższy od kamienia, teraz ma może 20 cm, choć jest piękna :P



oraz Pizzazz, za nią młoda żuraweczka, obie jednakowego wzrostu :jeez: .



A rosnące obok Abiqua Drinking Gourd i Sea Lotus Leaf wysokie z liśćmi jak półmiski.
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Za tę wiadomość podziękował(a): danutal

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 14 Cze 2015 21:35 #379605

  • mirdem
  • mirdem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2652
  • Otrzymane dziękuję: 2335
Krzysiu nie wygląda na to , żeby działo sie z nimi cos złego , wydaje mi się , że obie nie są dość wysokie ( a że sadziłaś i liść był wyższy to pomyśl jak był pędzony nawozami ;) )


DSC04150.jpg

..........Pizzazz kilkuletnia , a doskonale cieniuje ją kokoryczka :wink4:
Pozdrawiam.....wiosennie przez cały rok ... Mirka :P :P

Kolorowy galimatias Mirki

Kramik -wymienię , sprzedam ( głównie ogrodowe)2015
Za tę wiadomość podziękował(a): danutal, Krzysia

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 14 Cze 2015 21:41 #379610

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Krzysiu, a nie zwiększyły one przypadkiem ilości pędów? Ze zdjęcia wyglądają na pojedyncze. Zauważyłam, że często podczas zwiększania ilości przyrostów hosty tracą na wysokości i wielkości liści.

Dancing in the Rain u mnie to totalna porażka i marnota - tak wygląda 6-letnia roślina: :club2: Dodam, że pierwsza sadzonka padła całkiem.

DancingintheRain03.06.2015180.jpg
pozdrawiam
Ela
Ostatnio zmieniany: 14 Cze 2015 21:43 przez muchazezlotym.
Za tę wiadomość podziękował(a): danutal, Amarant, Krzysia, Zuza

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 14 Cze 2015 21:53 #379615

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Dzięki dziewczyny :thanks:.
Liście wyglądają pięknie :dance: i zdrowo, oprócz tych zmaltretowanych przez szyszki :mad2: tylko prawie wszystkie zdecydowanie niższe niż jesienią, kiedy je sadziłam, stąd mój niepokój :ouch:.

Elu, Pizzazz ma chyba 2 pędy czyli nie zwiększył ilości, Lakeside też raczej nie, a moja Dancing in the Rain na tle Twojej 6- letniej też nie taka tragiczna, miała wyraźnie przymrożony kieł.
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Ostatnio zmieniany: 14 Cze 2015 21:55 przez Krzysia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zuza

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 14 Cze 2015 22:01 #379620

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Krzysiu, jest tak jak napisała Mirka - hosty w roku zakupu są zawsze wybujałe - dostają u producenta baaaaardzo dużo azotu. W kolejnym roku, w naszych ogrodach przeważnie są dużo mniejsze. Więc ciesz się swoimi ślicznotkami, bo wyglądają na okaz zdrowia. :bravo:
pozdrawiam
Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): danutal, Amarant, Krzysia, Zuza

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 16 Cze 2015 20:56 #380312

  • Amarant
  • Amarant's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1874
  • Otrzymane dziękuję: 3379
:flower1:
Na potwierdzenie słów Eli pokazuję przykład:

Od lewej: Holy Mouse Ears (zeszłoroczna sadzonka od Fransena) , Blue Mouse Ears i Lucky Mouse
w zeszłym roku
100_2058.jpg


i obecnie:
100_4052.jpg


Nie wiem tylko, czy ten nadmiar azotu nie jest przypadkiem naszym problemem. :jeez:
Pozdrawiam
Marek

Zapraszam
Markowy Ogródek
Za tę wiadomość podziękował(a): danutal, Krzysia

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 21 Cze 2015 19:15 #381896

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Zastanawiam się, czy grad zalegający wokół hostowych ogonków może im zaszkodzić? Przemrozić? :think:
pozdrawiam
Ela

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 21 Cze 2015 19:20 #381901

  • Amarant
  • Amarant's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1874
  • Otrzymane dziękuję: 3379
Elu :flower1:
Chyba nie zaszkodzi. Nie zauważyłem zmian po moim gradobiciu.
A teraz i temperatura jest wyższa więc grad powinien się szybko rozpuścić. :idea1:
Pozdrawiam
Marek

Zapraszam
Markowy Ogródek

Pogotowie hostowe - gdy coś idzie nie tak 21 Cze 2015 19:22 #381903

  • muchazezlotym
  • muchazezlotym's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1989
  • Otrzymane dziękuję: 2547
Leży już 4 godziny.... :hammer:
pozdrawiam
Ela


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.826 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum