TEMAT: Pielęgnacja róż

Pielęgnacja róż 10 Cze 2012 23:48 #45874

  • Kocina
  • Kocina's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 643
  • Otrzymane dziękuję: 181
Jaguś, nie mam winorośli, ale zaciekawiło mnie Twoje pytanie i zaczęłam szukać informacji.
Szybko znalazłam coś, czym byłam zaskoczona.
Niektórzy sadzą róże koło winorośli jako... rośliny wskaźnikowe.
Róże szybciej łapią mączniaka i jeśli na nich pojawia się nalot, to znak, że trzeba zastosować środki ochrony.

Było to jakieś forum dotyczące uprawy winorośli.
Podają, że rugosa się do tego nie nadaje :) Pewnie, że nie, bo rugosa nie łapie mączniaka.
Ale polecają sadzenie np. Mainzer Fastnacht, Mister Lincolna i Excelsę, czyli odmian podatnych na choroby.

Pewnie nie o to Ci chodziło, ale dla mnie to coś nowego :)
Jeśli ktoś ma własne doświadczenia w tym temacie, chętnie poczytam.
Pozdrawiam ciepło - Ogródek Marty
FO Oaza na Facebook'u


Zielone okna z estimeble.pl

Pielęgnacja róż 11 Cze 2012 09:53 #45930

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Marto, poniekąd odpowiedziałaś na moje pytanie :kiss3: Skoro niektórzy sadzą, to chyba oznacza, że można, choć jak zauważyłaś nie wszystkie gatunki. Ja mam żółtą miniaturkę NN, którą kupiłam z przeceny w ogrodniczym. Póki co, rośnie w donicy właśnie pod winoroślą, bo widzę, że tam ma właściwe światło ale chciałam posadzić ja do gruntu.

Pielęgnacja róż 09 Lip 2012 00:23 #53389

  • GreenEvil
  • GreenEvil's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 428
  • Otrzymane dziękuję: 67
Garść... na razie jedno, ale na pewno uzbiera się więcej.
1. Zamowiłam róże w donicy, dostalam goły korzeń... (pozdrawiam flowers_poland :mad2: ) problem polega na tym, że jedna sadzonka puściła pęd - owszem, jednak jakieś 3/4 hm... krzaczka nad szczepieniem obumarło - całość siedzi teraz w ziemi. Chyba powinnam to odciąć, bo gnijąc może zarazić cały kwiat? tylko .. jak to zrobić skoro wrzuciłam do ziemi tak samo jak wrzucam róże z donic - czyli miejsce okulizacji jest jakieś 3 cm pod ziemią? wykopać?

Pielęgnacja róż 09 Lip 2012 08:57 #53423

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Kiedy dostałaś tę różę?
Teraz :blink: z gołym korzeniem :supr3: Ja bym odesłała z reklamacja, to nie pora na takie wysyłki :club2:
Nie chcę Cie martwić, ale ... :think:
Wykopywać nie ma sensu, rozkopać można wokół nasady.
Za tę wiadomość podziękował(a): GreenEvil

Pielęgnacja róż 09 Lip 2012 20:05 #53563

  • GreenEvil
  • GreenEvil's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 428
  • Otrzymane dziękuję: 67
Moze wykopie i wsadze do doniczki zostawiajac okulizacje nad ziemia? Wtedy calosc przyschnie spokojnie? Rozkopac moge, tylko banda nadwornych kocich tratowaczy zaraz zsypie mi dolek z powrotem :whistle:

Pielęgnacja róż 09 Lip 2012 20:11 #53567

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Dopóki jest ciepło nic jej nie zaszkodzi, więc chyba lepiej odkopać, niż ma złapać grzyba w ziemi :whistle:

Pielęgnacja róż 24 Lip 2012 12:30 #57085

  • GreenEvil
  • GreenEvil's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 428
  • Otrzymane dziękuję: 67
Kolejne pytanie - czy Charles Austin da sobie rade w cieniu (kolo czeresni) i jakie sa ew sposoby na to, zeby nie wybuja do "przepisowych" 3m?

Pielęgnacja róż 31 Lip 2012 12:13 #58429

  • koza
  • koza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 577
  • Otrzymane dziękuję: 163
Ja też różanie początkująca :) W tym roku posadziłam kilka róż i mimo, że kwitną to jeszcze malizny!!!! Gdy przekwitają ścinam główki... I teraz pytanie. Tylko nie śmiejcie się z mojej niewiedzy!!!! W którym miejscu prawidłowo obcinać?
koza - ulka pozdrawia
U Kozy
Pusta miska - nakarm pieska!

Pielęgnacja róż 31 Lip 2012 16:44 #58465

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12403
Ulko, ok. 1cm nad pierwszym od góry liściem pięciolistkowym; potem z jego kątka wyrośnie nowy pęd.

Natomiast jeśli róże kwitną w pękach, obcinam stopniowo każdą przekwitniętą i dopiero ostatnią niżej, nad 5-listkowym. :flower1:

Ps Przejęłaś pałeczkę po mnie :wink4: - już nieliczne niedobitki pozostały, ale i one pójdą pod szpadel.
Powodzenia w hodowli! :drink1:
Pozdrawiam - Ania
Za tę wiadomość podziękował(a): koza

Pielęgnacja róż 19 Paź 2012 20:07 #79269

  • Roma
  • Roma's Avatar
Bardzo proszę specjalistów od róż o odpowiedź:
Czy należy obsypać różę bezpośrednio po posadzeniu.Dotyczy to nasadzeń jesiennych.

Pielęgnacja róż 19 Paź 2012 20:49 #79298

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Ależ nie ma potrzeby jeszcze!
W dzień jest prawie 20 stopni w cieniu,a noce nie są jeszcze mroźne.
Poza tym róże posadzone trzeba podlewać. Gdy je zakopczykujesz woda rozmyje kopiec.
Róże kopczykuje się gdy temperatura jest koło zera.
No chyba Romo, że masz zamiar sadzić róże już po przymrozkach to wtedy kopiec od razu, ale wcześnie dobrze podlać. :wink4:
Ja zabezpieczam miejsce szczepienia od razu sadząc róże 6-7 cm pod powierzchnią gruntu.
Ostatnio zmieniany: 19 Paź 2012 20:51 przez Orszulkaa.

Pielęgnacja róż 10 Lis 2012 18:52 #86511

  • Roma
  • Roma's Avatar
Często zastanawiamy się dlaczego u innych róże pnące pięknie kwitną a u mnie nie.Wpływ na kwitnienie nie zależy li tylko od dobrej ziemi,odpowiedniego zasilania i podlewania.
Znalazłam w swoich zasobach książkowych pewne informacje Może przydadzą się tym którzy rozpoczynają swoją różaną przygodę.
Tajemnicą obfitego kwitnienia i lepszego wzrostu róż pnących jest właściwe mocowanie do podpór i prawidłowe cięcie.

W okresie wegetacji pędy róż należy ostrożnie rozchylać na boki i podwiązywać tak, aby rosły poziomo lub lekko zwieszały się ku dołowi.Długie gałęzie należy rozmieszczać równomiernie, co pozwala ukształtować piękną formę wzrostu i przyczynienia się do powstawania miejsca na nowe kwiaty.
Odpowiednio przeprowadzone cięcie letnie pobudza róże do obfitszego kwitnienia.
Słabe i uschnięte gałęzie należy usuwać, a wątłe i źle rosnące pędy boczne skracać.
Bardzo ważnym zabiegiem jest regularne usuwanie więdnących kwiatów. Pędów kwiatowych nie należy ciąć tuż pod kwiatem, ale dwa do trzech oczek poniżej, tuż ponad kolejnym oczkiem.

Zasady cięcia
Róże pnące potrzebują około dwóch do trzech lat na osiągnięcie pełni kwitnienia. Oprócz letniego cięcia, róże należy ciąć również wiosną według następujących zasad:
W pierwszym roku ciąć wyłącznie pędy uszkodzone.Długie gałęzie pozostawić nienaruszone.
W drugim roku wszystkie pędy boczne należy ciąć na dwa do czterech oczek.Pędy krzyżujące się i martwe usunąć.
W trzecim roku przeprowadza się cięcie odnawiające które polega na usunięciu martwych,starych i chorych pędów.Pędy boczne należy skrócić pozostawiając jedynie dwa do czterech oczek, a wszystkie krótkopędy ciąć na dwa oczka.
Szyjkę korzeniową należy odsłonić i wyłamać wszystkie dzikie pędy odbijające od korzeni.

Pielęgnacja róż 13 Lis 2012 10:45 #87577

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Znalazłam opis ciekawego doświadczenia związanego z uprawą róż.

WPŁYW ŚCIÓŁKOWANIA GLEBY KORĄ SOSNOWĄ NA WZROST I KWITNIENIE OKRYWOWYCH ODMIAN RÓŻ ‘MEIFLOPAN’ I ‘MEIDOMONAC’ ORAZ ZACHWASZCZENIE POLETEK
Doświadczenia nad uprawą dwóch wybranych okrywowych odmian róż, ‘Meiflopan’ i ‘Meidomonac’,
przeprowadzono w latach 2003-2004 na terenie Akademii Rolniczej im. A. Cieszkowskiego
w Poznaniu. Celem pracy było sprawdzenie wzrostu i kwitnienia róż w zależności od
jednorazowego ściółkowania gleby 10-centymetrową warstwą kory sosnowej. Rośliny posadzono
na dwóch kwaterach, z których połowa była pokryta 10-centymetrową warstwą kory sosnowej.
Ściółkowanie wykonano tylko w pierwszym roku uprawy. W okresie wegetacji mierzono długość
wszystkich jednorocznych pędów i średnicę 30 losowo wybranych kwiatów (cm) oraz liczono
pędy i kwiatostany na wszystkich krzewach. Dodatkowo liczono i oznaczano chwasty na każdym
poletku. Stwierdzono korzystny wpływ ściółkowania na liczbę i długość pędów w drugim roku
uprawy krzewów oraz zmniejszenie zachwaszczenia na poletkach. Na krzewach uprawianych na
poletkach ściółkowanych korą sosnową nie stwierdzono przemarznięcia roślin.

Korszun S., Zalewska J. (2005): Wpływ ściółkowania gleby korą sosnową na wzrost i kwitnienie
dwóch okrywowych odmian róż oraz zachwaszczenie poletek. Zesz. Probl. Post. Nauk
Roln. 504: 431-442
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, Basia

Pielęgnacja róż 13 Lis 2012 10:52 #87580

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Ciekawe badania, jednak nie trzeba aż takiej spostrzegawczości, aby stwierdzić, że na ściółkowanych ziemiach mniej chwastów ma szansę wzrosnąć :lol:
Nic nie piszą o kwitnieniu, a róże uprawiamy dla kwiatów głównie, czyż nie ;) Jakoś chyba w tej dziedzinie wyniki nie były korzystne, bo przecież mierzyli i liczyli kwiaty :think:
Alinko może gdzieś dalej wspominają o kwitnieniu?

Pielęgnacja róż 13 Lis 2012 11:06 #87591

  • Basia
  • Basia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 992
  • Otrzymane dziękuję: 1528
Tego typu doświadczeń nie robiłam, więc na temat wielkości kwiatów i długosci pędów wypowiedziec się nie mogę, ale...większość moich róż rośnie na glebie ściółkowanej korą i w 100% potwierdzam zmniejszenie ilości chwastów. W ubiegłym roku kopczykowałam róże przed zimą korą. Metoda zdała egzamin, nie wypadła całkowicie ani jedna. Przemarzły w większości do kopczyka, czyli identycznie, jak przy kopczykowaniu ziemią. Dodatkowym atutem takiego zabezpieczenia jest błyskawiczna likwidacja kopców wiosną. Wada- przy dużej ilości róż wydłuża się czas nawożenia, trzeba odgarnąć korę, wymieszać nawóz z glebą, znów wyściółkować :crazy:
Pozdrawiam mile
Basia
Za tę wiadomość podziękował(a): dodad

Pielęgnacja róż 13 Lis 2012 19:06 #87755

  • Pani Bestia
  • Pani Bestia's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Ekspert niezależny
  • Posty: 279
  • Otrzymane dziękuję: 49
A ja do kory jakoś nie mogę się przekonać :think: ...
" Na początku był Smok..."

Pielęgnacja róż 13 Lis 2012 23:11 #87881

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Już wstawiam tabelę z danymi dotyczącymi kwitnienia:

tabela-roze.jpg



Jeszcze ciekawsza jest tabela z porównaniem wielkości kwiatów:

tabela-roze2.jpg
Ostatnio zmieniany: 14 Lis 2012 01:10 przez Hiacynta.

Pielęgnacja róż 16 Lis 2012 14:31 #88874

  • Basia
  • Basia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 992
  • Otrzymane dziękuję: 1528
Wgapiam się w tabelki :blink: według drugiej kwiaty z krzaków na korze minimalnie większe, pewnie dla oka zupełnie niedostrzegalne. Liczba kwiatostanów, zgodnie z pierwszą tabelą- raz w górę, raz w dół, więc jakby ściółkowanie korą nie miało żadnego znaczenia. Co prawda, po półtorarocznej wegetacji, korowane wyraźnie przodują, ale miesiąc później wracają do normy. Zaryzykowałabym stwierdzenie, że jednak kora nie ma specjalnego znaczenia na ukwiecenie róż :)
Pozdrawiam mile
Basia
Za tę wiadomość podziękował(a): Gosia1704


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka, MARRY
Wygenerowano w 0.602 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum