Forum Ogrodnicze Oaza

Flammentanz
Flamme Dance

Róża pnąca
Hodowca: W. Kordes, 1955

Wielkość: Wysokość średnio do 4-5m. Znane są przypadki, że róża tej odmiany wyrosła nawet na 9 metrów wysokości. Szerokość ok. 2-3m

Kwiaty: Średnie średnicy ok. 8-9 cm., karminowopurpurowe (ciemnoczerwone), półpełne. Na pędach kwiaty osadzone po kilka, częściej po kilkanaście w kwiatostanach

ta róża zasługuje na swoje płomienne imię

Bardzo wytrzymała na mróz

Dochodzę do przekonania, że róża przy moim wiejskim tarasie to właśnie Flammentanz





Krzew (około dziesięcioletni) ma na pewno ponad 3 m wysokości. W tej chwili jest obsypany kwiatkami.

Mam i ja!
Posadziłam ją wiosną 2014. Do dziś dzień rozrosła się niczym potwór.

[

Moja już bardzo pełnoletnia każdego roku obsypuje się kwieciem aż gałązki się uginają, rzeczywiście jest to Taniec ognia

W tym roku - w pełni szaleństwa.



Teraz sobie trochę odpoczywa - ale nowe pędy już wypuszcza.

Moja Flammentanz. Jedna z najbardziej mrozoodpornych róż pnacych. Komu nie udają się róże, powinien spróbować posadzić ją, ona nie zawiedzie.

Ma jeszcze jedną zaletę jest szybko efektowna ty kwitnie drugi sezon

u mnie Flammentanz wygląda tak..ma już kilka lat ale jest co roku przycinany..Po kliknięciu na zdjęcie otwiera się duże.

Tak wyglądała po burzy..

Tegoroczne pierwsze kwitnienie piękne, dalsze - skutkiem suszy w górach - marne.
W każdym razie Flammentanz przez dylatacje między tarasowymi deskami wszedł na taras.

Jak myslicie, moja to Flammentanz?




















Dostałam ją w tamtym roku w donicy podpisaną jako ,,czerwona pnaca ". Wszystkie zdjęcia z tamtego sezonu, potem mogę dorzucić obecne fotki. Kwiat ma biały ślad , na co jeszcze zwrócić uwagę ?

Piękne okazy Ja też chyba mam dwie. Piszę chyba bo nie jestem pewien tak do końca co mam. Tak się zastanawiałem, jak ją w ogóle scharakteryzować i nikt nie napisał najważniejszej rzeczy. Mianowicie czy ona pachnie i jak ? Bo większość tych róż niestety albo nie pachnie wcale, albo bardzo słabo. To chyba cena, którą przyszło im zapłacić, gdyż byłaby idealna. Piękna, lecz nie pachnie .Niczym piękna księżniczka piękna w dzień, a w nocy zamienia się w trolla
Falmmentanz nie powtarza kwitnienia, jeżeli już kwitnie drugi raz to pojedynczymi kwiatami. To skutkowało by tym, że jeden egzemplarz mam. Uratowany z paszczy smoka.... kiedyś rewitalizowałem ze znajomym ogród pewnej pani wywaliła wszystkie róże. Żal było nie wziąć. Odwdzięcza się do dziś, a minęło już tyle długich lat.....

Robercie, moja raczej nie pachnie.
Piszę "raczej", bo czuję - niestety - tylko bardzo mocne zapachy.
Z kolei hmf określa zapach jako "moderate", więc nie wiem, co oni uważają za "umiarkowany".

Przy okazji odkryłam, że odmiana (z domu Kordesa) jest minimalnie ode mnie starsza .

Moja 'Flammentanz' nie pachnie. Węch mam jak pies (co bywa czasem uciążliwe), więc wiem, co mówię. Kwitnie bardzo obficie i długo, a kwiaty są wyjątkowo odporne na upał. Jeśli powtarza kwitnienie, to na krzewie pojawia się maksymalnie kilka kwiatów.

A o mojej nic nie powiecie?

Aniu, poczekajmy na tegoroczne kwitnienie. Postaraj się zrobić zdjęcie nie w pełnym słońcu - i dodaj jakiś przedmiot (pudełko zapałek?) dla porównania wielkości, bo kwiat wydaje mi się przyduży. Flammentanz powinna pójść do góry jak burza przy tych opadach. To typowy rambler.

Tak jest! zrobi się