TEMAT: Róże, których miało nie być ;)

Odp: Róże, których miało nie być ;) 16 Kwi 2012 19:30 #26394

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Aniu zatem witam w klubie :hug: nie wiem, czy w tym roku będzie co pokazywać :whistle: ale co tam zaczną znów od ziemi :silly: oby tylko jak najwięcej zakwitło :flower2:
Jadziu właśnie czekam, bo dzisiaj zimnica straszna :jeez:
Co się zaczęło ruszać, to wszystko się skuliło z zimna :oops:
Gosiu z trzech krzakow Westerlandów, jak pisałam dwa pędy zielone dołem, co z resztą :whistle: nie wiem. Nie cięłam ich narazie i czekam. Za to kupiłam już dwa na podmiankę :silly: po promocji :lol:
Ostatnio zmieniany: 16 Kwi 2012 19:30 przez pamelka.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Róże, których miało nie być ;) 16 Kwi 2012 19:41 #26412

  • gosia07
  • gosia07's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 366
  • Otrzymane dziękuję: 30
Mój nie ma nic zielonego tylko takie zdrewniałe pędy nie wiem co mam o tym myśleć.
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 16 Kwi 2012 19:43 #26418

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Gosiu poczekajmy, zawsze zdążymy przyciąć, jakby pąki zaczął puszczać ;)
Ja planuję od góry po niewielkim kawałku ciąć i zaglądać w jakiej kondycji są pędy B)

Jeszcze dla Ani Cafe



Ostatnio zmieniany: 17 Kwi 2012 08:00 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 17 Kwi 2012 08:45 #26638

  • Annes 77
  • Annes 77's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 452
  • Otrzymane dziękuję: 69
Pamelko Twoja Cafe ma chociaż pędy,a moja łysa :(
Nie podcinasz jej? Chociaż u Ciebie pooglądam na razie,ale ciagle mam nadzieję,że z miejsca szczepienia wypuści :thanks:
Jak dostałam ją jesienią wyglądała podobnie do Twojej.Nawet wypuszczała pędziki...no nic poczekamy,zobaczymy :flower1:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 17 Kwi 2012 09:23 #26646

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Aniu z zdjeciu widać nawet dokładnie dokad należy ciąć :whistle: Pewnie bliżej weekendu sie tym zajmę, bo pogoda nie sprzyja ogrodowym pracom, zimnica i przeszywajacy wiatr :oops:
Twoja zimowała w ziemi zatem ..... Myślę, że oprysk biostymulatorem jej pomoże.
Wczoraj za to wynosiłam z działki zabłąkanego jeża, bałam sie jego kontaktu z moimi psami ;)

Dzisiaj dorzucę moze fotkę różyczki Barock :silly:
Już się rozglądam za duplikatem, bo bardzo źle przezimowała :placze: a miąła byc różą pnącą, nostalgiczną.

Różyczka Tanatu z 1999 roku.
Pięknie kwietnie dużymi /12 cm/ pachnącymi kwiatami, pojedynczo lub w niewielkich kwiatostanach.
Kwiaty są zmienne w zależności od etapu kwitnienia, stanowiska i pogody, od koloru różowego poprzez molelowy i żołty.
Bardzo zdrowa i odporna ponoć różyczka, prowadzona na pnącą wymaga podpór wypuszcza bowiem długie, 2 metrowe pędy, kolczaste i sztywne.




Wkrótce dostanę paczuszkę od Kamili :kiss3: kolejne piękne różyczki :)

Martwiłam się o Garden of Roses, ale startuje pięknie, choć od ziemi :whistle:



Opryskałam dzisiaj wątpliwe biostymulatorem i nawiozłam nawozem 100 dniowym ;)
Ostatnio zmieniany: 17 Kwi 2012 22:14 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 19 Kwi 2012 10:51 #27510

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Jedzie paczka, jedzie :woohoo:
Nie ma chyba Jacqueline du Pre, ale nic to nabędę jesienią ;)
Kilka ciepłych dni nam sie szykuje, więc nasze piekności powinny nabrać wigoru.
Ciekawa jestem, czy tradycyjna Zośka i ogrodnicy nas odwiedzą :whistle:
Teraz te niże i wyże tak się kręcą, że mam nadzieje ominą nasz piękny kraj i dadzą chwilę wytchnienia po tym nazimniejszym marcu od 1999 roku i zimie, która dała nam wszystkim w kość :ouch:

Dzisiaj może bez informacji merytorycznych poszukam kilku ciekawszych fotek ....

Tutaj różyczka może nie wyglada najładniej, ale o wysokość mi chodzi :silly: nie dało rady inaczej zrobić fotki Othella, bo pęd dorósł do dachu drewutni :rotfl1: Jeden z ostatnich jesiennych kwiatów.



Alinka, bardzo, bardzo zmarznięta, jedna z tych .... które :placze:


Tourbillon
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 19 Kwi 2012 11:16 #27518

  • Annes 77
  • Annes 77's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 452
  • Otrzymane dziękuję: 69
Tam gdzie paczka tam i ja :woohoo: :woohoo: Jeszcze do Ciebie paczki zjeżdżają?
Też czekam na ciepełko,ale takie naprawdę,a nie wieje,chmurzy się,znów słońce się wynurza i bawi się ze mną w ciuciubabkę :whistle:
Mam nadzieję,że ominą nas w maju przymrozki,w tym roku chciałabym,aby azalie zakwitły,przeciez tyle na nie czekamy,potem krótko kwitną i koniec.Poza tym moja wisienka i jabłonka muszą w tym roku dać owoce moim dzieciom,bo biedaki nie miały co zrywać i nudy na działce :oops: Ale Ci wyrósł Othello...no patrz jaki ciekawski :search:
Wielkokwiatowe to strach zamawiać,już nie raz się sparzyłam.Mr Lincoln,Chopin i wiele innych słabo sobie radzą...
Ostatnio zainteresowały mnie róże historyczne,wiem,że one dużawe rosną,ale chociaż nie wymarzają :flower2:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 19 Kwi 2012 11:35 #27522

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Aniu czekam jeszcze na dwie paczki, jednak z różyczkami, druga od Adriana, pelargonie, datury, bodziszki, przetaczniki :woohoo:
Mam nadzieję, że w tym roku nie wymrozi kwiatów drzew owocowych, wystarczy, że zboża przemarzły :blink: Zawsze mozna żywić się owocami ;)
Taakże bardzo liczę, że już będzie cieplej :flower2:
O stratach różyczkowych domniemanych napiszę w wątku ogrodowym, tutaj nie będę zniechecała :rotfl1: do niektórych odmian :silly:
Co poradzić, że taka zima była. Około 20 będzie do wkopania, to się uzupełni, taka ogrodnicza dola :lol:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 19 Kwi 2012 11:51 #27526

  • Annes 77
  • Annes 77's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 452
  • Otrzymane dziękuję: 69
Pamelko ja czekam na jedną paczkę tez od Adriana,zamówiłam dwie pelargonie,dwie fuksje i przetacznika :whistle:
Ma dobre recenzje i zapał do hodowania,ludzie zadowoleni,więc sie skusiłam:)
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 19 Kwi 2012 22:20 #27703

  • jagoda5214
  • jagoda5214's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2725
  • Otrzymane dziękuję: 504
Moja Alinka scięta niziutko ,ale ma już listki ,więc nie jest żle .Wszystkie róże mają już listki no prawie wszystkie B)
Gorąco wszystkich pozdrawiam
Jadzia
Moja oaza wśród Familoków
moja-oaza-wsrod-familokow-cz-2
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 20 Kwi 2012 20:36 #27981

  • Kocina
  • Kocina's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 643
  • Otrzymane dziękuję: 182
Ajajaj! Jak to się stało, że dopiero teraz tutaj dotarłam!?

Utwierdziłaś mnie tylko w przekonaniu, że MW mieć muszę i koniec.
Ciekawa jestem bardzo jak poradzi sobie Let's Celebrate - będę podglądać.
Pozdrawiam ciepło - Ogródek Marty
FO Oaza na Facebook'u
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 20 Kwi 2012 22:33 #28112

  • iwa27
  • iwa27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 488
Ja także ciągle czekam na objawy życia u Westerlanda :huh: ale jeszcze bardziej mnie martwią wsadzone dwa tygodnie temu róże, które kupiłam wiosną -ani maleńkiego noska nie widać :dry:
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 21 Kwi 2012 15:21 #28216

  • zocha
  • zocha's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 587
  • Otrzymane dziękuję: 57
Ja zauważyłam,że niektóre róże idą szybciej a niektóre znacznie wolniej,balam się o te z niemiec ale jednak są maleńkie pączki :flower2:
Zielono pozdrawiam - Ewa
Ogród Ewy - zochy
Róże Ewy - zochy
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 21 Kwi 2012 21:14 #28337

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Aniu kupowałam w ubiegłym roku od Adriana i bylam bardzo zadowolona :woohoo: Zobaczysz jak aprofeska w pakowaniu. A ja ciekawa jestem tych zagranicznych odmian przetaczników :whistle:
Jadziu tylko się cieszyć więc :hug: moja zupełnie nie rusza i tak chyba zostanie, a była takim pięknym krzakiem :placze:
Marta, tez się dziwie, że nie zajrzałaś ;) zapraszam.
MW należy mieć :woohoo: Oba krzki przezimowały ostatnia mroźną zimę :silly:
Co do nowych różyczek oczywiście będą relacje :flower2:
Iwonka u mnie dwa z trzech Westerlandów raczej do wykopania, cóż kolejne czekają w donicach :silly: Ten zielony zresztą także się nie spieszy :hammer:
Z nowych nabytkow część już ładnie ruszyła, inne ciągle się zastanawiają :jeez:
Ewcia bardzo się cieszę :hug: u mnie nie wszystkie ruszyły :unsure: Sweet Pretty -moje oczko, nic a nic :placze:

Dzisiaj za to nabyła trzy rózyczki :) dwie na wymianę Pirouette i Jubilee Celebration, już raczej nie ruszą ubiegłoroczne :( oraz Coral Palace.
Ostatnio zmieniany: 21 Kwi 2012 21:23 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 21 Kwi 2012 21:19 #28341

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Będzie Pani zadowolona :)
Coral Palace pieknie rośnie i kwitnie, ale zwracaj na nią uwagę, niestety plamistość ja troszkę lubi.
Ja dziś posadziłam cebule lilii a potem wszytko mi deszczyk podlał :flower2:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 21 Kwi 2012 22:29 #28416

  • zocha
  • zocha's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 587
  • Otrzymane dziękuję: 57
Nie martw się Joluś,napewno nadgonisz :kiss3: ja chyba stracilam L.D.Braithweith(nie wiem czy dobrze napisałam,ale napewno wiesz o jaką chodzi) tak mi jej szkoda,zawsze są jakieś straty,to chyba nieuniknione :( będziemy się cieszyć tym co zostało i zakwitnie :flower2:
Zielono pozdrawiam - Ewa
Ogród Ewy - zochy
Róże Ewy - zochy
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 21 Kwi 2012 22:35 #28420

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Dorotka mam nadzieję, że odwdzięczy się kilkoma kwiatkami Coral Palace :) Pisałam już, że Summer Song puszcza się od ziemi :woohoo:
A ja dzisiaj niewiele popracowałam, bo szkółking przecież daleki był ;) deszczu u mnie nnie było dzisiaj, za to wczoraj :whistle: nawet z gradem w niektórych dzielnicach.
Ewcia LD u mnie pomalutku się puszcza, piękna różyczka :woohoo:
Masz rację trzeba cieszyć się tym co zostało.
Temat został zablokowany.

Odp: Róże, których miało nie być ;) 25 Kwi 2012 11:18 #29797

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Dzisiaj mam fotkę Summer Song :whistle: bardzo, bardzo biednej po zimie :jeez:


Tea Clipper odbija z jednego pędu :whistle: a myślałam, że podobnie jak Summer Song będzie do wykopania ...


Tak więc zdecydowanie jestem z sadzeniem różyczek z miejscem szczepienia kilka centymetrów pod ziemią. Jeśli trafimy zdrową sadzonkę jest duża szansa, że odbije spod ziemi.
A moje zakupione wiosną sadzoni nie wszystkie ruszają :whistle: niby zielone, ale jakieś takie nierychliwe ;)

Mam jeszcze miniaturkę Lild'ową dla porówniania :silly:


Ciekawa jestem, czy będzie co w wątku pokazywać .... jednak straty po zimie są :placze:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka, MARRY
Wygenerowano w 0.811 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum