TEMAT: Róże, których miało nie być ;)

Róże, których miało nie być ;) 29 Kwi 2013 22:28 #150926

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Dorotka mój Graham ... nie najgorzej przezimował :think:
Tutaj w prawym górnym rogu, w lewym Pastella, a z przodu Chippendale.


Źle przeziomowała Augusta Luise, Kronenburg i Barock / już wykopane/, kiepściutko także Rhapspdy in Blue i Viridiflora, zaś Cafe dwa krzaki tragicznie :jeez: Do dzisiaj nie pokazują oznak życia :supr: Angielki zaś ... chyba nie najgorzej :think:
Najlepiej zaś właśnie Anisade oraz nie kopcowana zupełnie :supr: Baby Masquerade.
Summer Song i CPM bez koniecznosci większego cięcia.

Iwonka znaczy na Anisade?
Ona chyba najzdrowsza ze wszystkich i najodporniejsza. Sypnęlam wczesną wiosną tradycyjnie mączkę rogową, mam jeszcze nawóz do róż, ale poczekam chwilę.
Jak magiczna siła zaaplikowana nie trzeba nic więcej ;) Chyba żeby były niedobory żelaza .
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Róże, których miało nie być ;) 30 Kwi 2013 07:49 #151017

  • Annes 77
  • Annes 77's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 452
  • Otrzymane dziękuję: 69
Jolu moja Cafe wygląda bardzo mizernie :ouch: Drugi raz ją kupiłam,jak teraz nie zakwitnie choć jednym kwiatem to ją wywalę :club2: Nie potrzebuję takich słabych róż,wolę już historyczne :)
Masz może róże mchowe,bo nie pamiętam? :whistle:
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 30 Kwi 2013 09:41 #151063

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Aniu ma jedną jedyną Nuits de Young od Ciebie :hug: pamiętasz?
Przezimowała pięknie, choć, jak ostatnio ogladałam pąki jeszcze nie strzeliły. Jednak rusza później od angielek.
Póki co jeszcze w donicy.
Jeśłi miałabym stawiać na różyczke w kolorach Cafe, proponuję Julia's Rose /Julia's Rose/ Austina.
Przezimowała dobrze i kwitnie dużo obficiej niż chimeryczna Cafe :lol:
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 30 Kwi 2013 14:11 #151113

  • Annes 77
  • Annes 77's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 452
  • Otrzymane dziękuję: 69
Jolu przestałam chorować na kawowe róże,ale dzięki za typ Julii :)
Mchówki Twojej jestem bardzo ciekawa....a jak oczęta? Wystartowały?
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 30 Kwi 2013 19:35 #151176

  • Pani Bestia
  • Pani Bestia's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Ekspert niezależny
  • Posty: 279
  • Otrzymane dziękuję: 49
Jolu :hug: :kiss3: :kiss: :thanks: :hearts: :dance: Dziękuję! :)
" Na początku był Smok..."
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 30 Kwi 2013 20:03 #151190

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 540
Aż miło patrzeć na taki start róż :) Siedzę, gapię się z uśmiechem od ucha do ucha i nawet gadać mi się nie chce :)
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 30 Kwi 2013 20:51 #151217

  • kasia
  • kasia's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 110
  • Otrzymane dziękuję: 33
Wspaniałe róże, ja też w tym roku zachorowałam na różyczki. Zrobiłam nową rabatkę posadziłam i martwię się czy mi się udadzą. Jakieś takie marniutkie są.
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...32091-ogrod-w-gorach

Pozdrawiam serdecznie i cieplutko. Kasia.
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 30 Kwi 2013 22:46 #151292

  • Basia
  • Basia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 992
  • Otrzymane dziękuję: 1528
Potwierdzam - Cafe...fe, fe,fe :P
Takiego tłuściocha, jak Twój Chipek nigdy wiosną, na żadnej róży, u mnie nie widziałam. I pewnie nie nie zobaczę :dry:
Pozdrawiam mile
Basia
Ostatnio zmieniany: 01 Maj 2013 09:52 przez Basia.
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 01 Maj 2013 12:36 #151410

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Aniu i mnie jakoś Cafe przestała fascynować, nie ma miejsca na takie słabowite u mnie. Eyes for You wystartowała od ziemi, cyknę po południu. Póki co jeszcze w donicy po zimie, Cafe wypadnie, oczka wskoczą na dobrą miejscówkę :silly:
Reniu polecam się :hug: choć przyznasz, że wyzwaniem było spakowanie takiech wielkich roślin :rotfl1:
Za tydzień raczej byłoby to już trudne ;)
Izka a wiesz, że ja tak chodzę po ogrodzie i się do nich śmieję :lol: Najbardziej oczywiście do tych najzieleńszych. Rhapsody zdaje się zaczęła pączkować, ale to się nie liczy :funnyface: nabyta wiosną :silly:
Miało nie być róż :happy3: a teraz spacer od rabaty do rabaty tyle się zrobiło :silly:
Kasiu czytałam właśnie o Twojej różanej rabacie, życzę sukcesów w uprawie róż :hug: One potrzebują czasu aby zachwycić ... jedne mniej drugie wiecej, ale z pewnoscią już w pierwszym roku będziesz miała czym się zachwycić.
Basiu obok jest równie wypasiona Pastella :lol: To najstarsza moja rabata, więc i krzaki miały nieco czasu, aby się rozrosnąć ;)
Nie wszystkie skorzystały, Alinka do wykopania :hammer: zwolniła się miejscówka.
Jesienią wykopane różyczki trafiły do forumowych ogrodów, więc dosadzone zostały Lady Emma Hammilton i Lady of Shallot :wink4: w innej części rabaty Princess Alexandra of Kent jako towarzystwo dla Chippendale.
Mam tu jeszcze nieopatrznie posadzoną Dame de Coeur :think: chyba kwestia czasu kiedy wywędruje z rabaty :happy4:
Ostatnio zmieniany: 01 Maj 2013 12:38 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 01 Maj 2013 22:08 #151579

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Obiecana Eyes for You :)


i Rhapsody in Blue ...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi

Róże, których miało nie być ;) 01 Maj 2013 22:18 #151586

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 540
No pąk, jak bum cyk cyk :eek3:
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 01 Maj 2013 22:23 #151588

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
A jest ich więcej :happy4:
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 02 Maj 2013 10:37 #151688

  • Annes 77
  • Annes 77's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 452
  • Otrzymane dziękuję: 69
Dzięki za fotkę Eyes Four You :) Śliczne,zielone liście:)
Rhapsody szybka sztuka,ciekawe jak moja teraz wygląda? Może dziś ją obejrzę jak pojadę na działkę...
Niebo mocno zachmurzone,ale muszę pojechać posadzić kilka sasanek i piwonię z Lidla...
Cafe może się wreszcie ruszyła z miejsca? A jak Twoja ?
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 02 Maj 2013 11:30 #151698

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Aniu zagladałm do niej jeszcze dzisiaj :blink:
Żadnych oznak życia.
Może po południu odsłonię nieco i ... podejmę decyzję co do jej/ich przyszłości :happy-old:
I u mnie słońce na zmianę z chmurami, jakby nie wiatr obsiałabym dzisiaj warzywnik :think: ale jak skoro nie chcę aby marchewka posród roż rosła :silly:
Ostatnio zmieniany: 02 Maj 2013 20:20 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 02 Maj 2013 20:11 #151843

  • iwa27
  • iwa27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 488
A czym sypać gdyby były niedobory żelaza? No i skąd wziął się taki niedobór :blink:
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 03 Maj 2013 09:28 #152022

  • Annes 77
  • Annes 77's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 452
  • Otrzymane dziękuję: 69
Moja Cafe wypuściła malusieńki pędzik,jakaś chyba wstydliwa jest :club2:
Rhapsody zielona jest,ale mała jak zawsze...
Zimno znowu,brak słońca skutecznie powoduje moją senność :supr:
Marchewka w różach...wiesz to mogłoby fajnie wyglądać :happy-old:
Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 04 Maj 2013 12:16 #152600

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Iwonko trzeba zapytać w ogrodniczym o preparat żelazowy /siarczan żelaza?/ jest to bardzo ważne, gdyż niedobory mogą prowadzić nawet do zamierania części rośliny :(
Problem niedoboru żelaza pojawia się najczęściej na glebach o zbyt wysokim pH w stosunku do uprawianych roślin. U mnie zapewne jest to wina pokładów marglu :supr: MOze podsype rozyczki korą :think:
Aniu a ja wczoraj miałam pogodę cudną, opalona jestem znowu ogródkowo. Udało mi się popracować przy rabatach, szczegolnie różanki oporządziłam, wyplewiłam, nawiozlam różyczki :wink4:
Przygotowałam zatem rabatki do wysiewu jednorocznych, tylko .... gdzie ja je położyłam :jeez: :club2: Szukam od trzech dni i zupełnie nie mam pojęcią :supr:
Dzisiaj u mnie pochmurno, wilgotno i sennie :dry: Nie odmowiłam sobie jednak spaceru po ogrodzie, bo w takie dni własnie, kiedy nie da sie pracować, można niespiesznie ocenic kondycję roślinki po roślince :lol:
Dobrze, ze podsypałam wczoraj oborniku piwoniom, tyle paków się szykuje :dance:

No to się rozpisałam :hammer:
Na koniec dodam, ze choć jednak Cafe posiada zielony pędzik :think: rusza niespiesznie chyba jednym pąkiem, co za róża :jeez:
A tyle koleżanek czeka w donicach ;)

Temat został zablokowany.

Róże, których miało nie być ;) 04 Maj 2013 17:00 #152655

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2419
Ja u swojej Bordure rose widziałam cały czas że tylko jeden pęd puścił odrost. Dzisiaj patrzę a z ziemi wyrasta tego więcej. Wygląda na to że nie dzikie.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka, MARRY
Wygenerowano w 0.837 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum