Forum Ogrodnicze Oaza

Witam, potrzebuję pomocy.

Dziś zauważyłam na moim starym (18 letnim) świerku takie oto owady. Jest ich mnóstwo, ulokowały się na korze i gałęziach.

Bardzo proszę o pomoc, bo w Internecie nie znalazłam nic na ten temat.
Wierzę w Wasze umiejętności

Kiniasta,
to są mszyce. Podobną plagę miała Ewa, która pokazywała to w swoim ogrodzie.

Kingo, zerknij do wątku o mszycach, z pewnością znajdziesz tam parę sposobów na pozbycie się ich

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...erzency/35940-mszyce

Chora sosna. Jak pomóc? Napiszcie, proszę ...

Kalmia,
igły na sośnie utrzymują się 3-4 lat. Te zbrązowiałe po prostu opadną. Wg mnie nie jest to przejaw choroby czy szkodnika. Gdyby igły brązowiały miejscowo, nierównomiernie, to mógłby być objaw choroby.
Swoją sosnę czarną oczyszczam z tych brązowych igieł. W tych miejscach gdzie igieł nie ma, nowych raczej nie wypuści, bo nowe igły powstają na nowych, młodych przyrostach.

Danielo, nie chodziło mi o igły, a o te białe wycieki...

No niestety nie opadną. Bo już dawno by opadły.
Żer ryjkowcowatych, stąd wycieki żywicy. Teraz to po ptokach, pojadło i poszło. Powinno być opryskane wiosną po zuważeniu objawów. Chociaż... obejrzyj dokładnie z bliska czy tam coś nie łazi

Mój świerk 'Barryi'





Skąd, dlaczego, ja mam tylko jednego modrzewia i to malutkiego 'Krejczi'... W okolicy też nie zauważyłam...
Pierwszy raz się pojawiły te galasy...
I co się z tym robi? Wyciąć, spalić?
Bo żaden oprysk teraz chyba nie wchodzi w grę... Proszę o radę!
Mało czasu, bo ponoć w połowie czerwca się wylęgną...

No a ja dla odmiany mam 'łupież' na Krejci'm teraz się rozejrzę za galasami

Hi... se przypomniałem... pięknego krobika mam na 'Penduli'. Po co będziesz szukać? Lepiej nie wiedzieć jak w oczy nie lezie

Martuś, zerknij do wątku o ochojnikach, latem oprysk jest jak najbardziej możliwy:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...niki-drzew-iglastych

Jeśli masz małe drzewko, zetnij gałązki z tymi galasami i je spal, ja walczę z ochojnikiem na czterometrowym iglaku, oprysk jest w takiej sytuacji mało skuteczny, a ręczne usuwanie niemożliwe, chyba zostanie wycinka i przerobienie na opał

Prosze o pomoc, choroba kosodrzewiny. 10 krzaczkow zaatakowanych. Nie wiem czym walczyć i jak.

Nie widać do końca dokładnie, ale może to być szkodnik Miodownica czarna.

Mam pytanie może trochę z innej beczki

Kupiłam w tym roku kilka młodych szczepów choiny kanadyjskiej. Jedna została wysadzona do ogrodu, reszta rośnie w doniczkach i czeka na swoją kolej. No i właśnie te doniczkowe obudziły się po zimie i miały młode choć i bardzo nieznaczne przyrosty, a ta która została wysadzona do ogrodu wcale nie ruszyła, tylko podkładka trochę urosła. Ale szczep źle nie wygląda, nie usechł, jest zielony, wygląda na żywy. I tutaj moje pytanie do doświadczonych kolegów i koleżanek: czy może być tak, że szczep dopiero po roku zacznie rosnąć, czy jest jeszcze szansa czy raczej już nie?

Dziękuję i pozdrawiam

Witam

Jakiś szkodnik buszuje w kosodrzewinie - z wyglądu larwa koloru kremowożółtego długości 3-4 mm. Fotki samej larwy niestety nie mam ale na poniższym zdjęciu widać efekt działalności.



Zakatowane gałązki zasychają i obłamuj się, są praktycznie wyjedzone od środka.

Co to możne być i jak się z tym walczy?

pozdrawiam

Prawdopodobnie jest to zwójka sosnóweczka. W wypadku larw żerujących wewnątrz pędów oprysk jest mało skuteczny, najlepiej wyciąć porażony pęd z kawałkiem zdrowej części i spalić.

Wiosną warto stosować pułapki ferromonowe, tabliczki lepne, w wypadku dużego zmasowango ataku stosuje się opryski insektycydami z grupy pyretroidów.

Witam. Proszę powiedzcie mi co mam z tym zrobić , jest na całym świerku.



Pozdrawiam

Zerknij tutaj:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...niki-drzew-iglastych