Forum Ogrodnicze Oaza

Nemo wrote:
Żywych korzeni nie było Wyrzuciłam ...

Witam

Mam problem z kosodrzewiną. Z trzech pięknych kilkunastoletnich krzewów jedna bardzo mi choruje. na całych gałęziach schną igły. Na razie padły całe dwie gałęzie ale widzę że inne od dołu też zaczynają. Igły trzymają się mocno choć są jak wyschłe. Nie kruszą się po złamaniu tylko pękają ale dalej się trzymają w całości. Widziałem problemy innych ale w moim przypadku chora gałązka po przełamaniu w środku jest normalna pełna i pachnie żywicą. Igły nie mają żadnych plam. Poniżej wrzucam zdjęcia i proszę o pomoc bo szkoda mi tych pięknych, wielkich "krzaków". Aha. w środkowej kosodrzewinie rośnie mi jeżyna, którą co roku wycinam.

Nemo wrote:
Nemo, a jaki konkretny środek zastosować na tego drania?

Teraz? Po co?

A kosówka... coż, wyciąć, a pieniek posmarować obficie Roudupem 1;1 z wodą. Obejrzyj dokładnie szyję korzeniową dla potwierdzenia moich przypuszczeń... ale na opieńkę lekarstwa nie ma.

Nemo, nie, nie teraz, ale muszę wiedzieć czym walczyć na wiosnę.

A czymkolwiek kontaktowym (np. pyretroidy- Fastac). Tylko najpierw trzeba robala wypatrzeć co nie takie łatwe.

Witam serdecznie. Mam nadzieje, że pisze w odpowiednim dziale i może ktoś zdoła mi pomóc. W ubiegłym roku zakupiliśmy tuje na taras, są posadzone w duże doniczki. Niestety w ubiegłym roku trzy z tych tuj zaczęły brązowieć i schnąć. Po zimie nie było co ratować, dokupiliśmy nowe trzy tuje, ale w tym roku to samo, tylko że "choroba zaatakowała więcej drzewek". U części z nich igły brązowieją i schną, a niektóre drzewka zaczynają żółknąć od środka. Próbowałam te brązowe i uschnięte liście usunąć, ale mimo to pojedyncze pędy znowu brązowieją i wysychają.

Czy ktoś mógłby mi doradzić jak uratować tuje? Będę bardzo wdzięczna

i jeszcze parę zdjęć.

Rośliny w pojemniku są zdane tylko i wyłącznie na opiekuna. Mogą być: ususzone, zalane, głodne, przenawożone... etc.; a objawy podobne. A skąd wiedzieć, jak one miały? Wiszą smętnie- może wskutek zasuszenia, równie dobrze mogły zalane korzenie zgnić i nie pobierają wody. Żółte łuski w rozsądnych ilościach o tej porze to norma- jesień. Szaro bure już nie.

Czyli co najlepiej zrobić, aby poprawić samopoczucie drzewek? Bardzo bym chciała im pomoc i je odratować, podlewam je regularnie (latem), teraz rzadziej, ale nie mają w doniczkach mokro, w donicach są zrobione odpływy. Drzewka były nawożone dwa razy w ciągu lata. Jak można odnaleźć przyczynę usychania/żółknięcia drzewek?

Witam,
czy to będzie odmiana 'Bluear Eskimo'?

Witam bardzo serdecznie i proszę o pomoc !coś sie dzieje z moimi tujami brązowieją usychają jak im pomóc żeby nie umarły . Pozdrawiam

Witam Was serdecznie!
Mam prośbę odnośnie uzyskania porady .
Ok. 2 miesiące temu wsadziłem 5-6 letnie drzewko Picea Omorika Pendula Bruns ( piękne ).
Niestety wczoraj zauważyłem niepokojące objawy..... na dole drzewka tuż przy ziemi igły robią się żółte i wyglądają na uschnięte. Bardzo proszę o poradę - drzewko jest moim "oczkiem" w głowie
Regularnie podlewane, wsadzone do gleby z PH lekko kwaśne.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Najlepiej zrób zdjęcie. Może to jest naturalne opadanie igieł i nie ma powodu do zmartwienia.

Witam,
niestety stan ulega pogorszeniu.....







Proszę o pomoc w tej kwestii.

Pozdrawiam.

Witam,
tak przy okazji obejrzałem Twoje zdjęcia ogrodu i jestem pełen podziwu! Po prostu piękny. Zaraz sobie pomyślałem ile pracy kosztuje utrzymanie takiego ogrodu. Efekt piorunujący i warto! Szkoda, że u mnie to na razie jest początek.....
Pozdrawiam
Picea

Oczywiście miałem na myśli ogród i róże Pamelki

Brązowienie i usychanie igieł na dole moze być za przyczyną psa w moczu jego znzjduje się amoniak, u mnie pies załatwił kilka ładnych i wyrośniętych drzew iglastych uwazam ze pies jest zakałą dla ogrodu.

Dziękuję za odpowiedź. W sumie jest taka opcja - nie mam jeszcze bramy wjazdowej. Czy w takim przypadku mogę bardziej podlewać drzewko , żeby to rozwodnić?
Pozdrawiam.