Forum Ogrodnicze Oaza

Witaj serdecznie, chyba Brebant. TEż słyszałem, ze to mogą być przyrosty.

Ale stało się to miesiąc po nawożeniu, dodatkowo dużo deszczu było osatnio a one są na spadku i mają bardzo mokro teraz.
Pierwsze skojarzenie było takie, że to przenawożenie, albo za dużo wody.

Jak to pani ocenia ?


Bardzo dziękuję za odpowiedz.

Przenawożenie daje inne objawy, jeśli woda między drzewkami nie stoi, to zbyt mokro też nie mają. Wg mnie ładnie wyglądają, jak na ostatnie ochłodzenie.

to mnie pani pocieszyła.
Bardzo dziekuje za odpowiedz, będę je obserwował.

Pozdrawiam serdecznie

Michał

Witam coś takiego pojawiło sie na gałeziach mojego iglaka .Co moge zasyosowac i czy jedt to bardzo niebezpieczny grzyb?Serdecznie dziekuje za pomoc Monia

To według mnie choroba grzybowa rdza gruszy. Czy to jałowiec sabiński - jest on jednym z dwóch żywicieli (drugi to zawsze grusze) grzyba wywołującego rdzę grusz. Dlatego nie należy go sadzić blisko tych drzew.
A tak na marginesie to jałowiec sabiński jest trujący. "...Zatrucie może spowodować zjedzenie jego szyszkojagód. Objawy to m.in. biegunka, wymioty, biegunka, utrata przytomności. ..."

Dziękuję bardzo to faktycznie jałowiec sabiński .

Po zauważeniu objawów rdzy gruszy na jałowcu, trzeba go usunąć i spalić. Do niedawna polecano wprawdzie opryski zarażonych rdzą jałowców. Jednak od momentu zakażenia do ukazania się objawów na nim mija około 3 lata. I wówczas, gdy objawy są widoczne, jałowców nie da się już uratować.

W tych postach znajduje się opis walki z rdzą, która opanowała jałowce:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...nkowe?start=36#35683

Witam was, jestem totalnym laikiem ogrodowym, a potrzebuje pomocy. Kupiłam sobie ostatnio 5 młodych cisów, były przecenione. Ale pomyślałam że dam radę no i po przesadzeniu z doniczek są w takim stanie. Co mam robić?

Nie jestem specjalistą od cisów ale jak na moje oko, to te cisy są już w stanie agonalnym. I według mnie, to raczej nic się już z nimi nie da zrobić. No ale niech się jeszcze wypowiedzą inni, posiadający doświadczenie w tej dziedzinie.

Faktycznie wyglądają nieciekawie. Ja tam jednak zawsze walczę do końca
Należy przyciąć te cisy solidnie, aby pozbyć się suchych igiełek. Mocno podlewać 2 x w tygodniu, co najmniej 1/2 wiadra wody za każdym razem Cisy dobrze się regenerują po cięciu. Może podlewane ukorzenią się dobrze, wówczas za rok nadrobiłyby straty wyciętych gałązek

Zakładam, ze przed posadzeniem dobrze rozluźniłaś bryłę korzeniową, a korzenie były żywe, nie przesuszone

Jeśli wsadziłaś wprost z doniczki do dołka, trzeba je wykopać i starannie porozdzielać zbite i sfilcowane korzenie, dopiero wtedy wsadzić do ziemi.

Witam

Pisałem i wysłałem kilka postów wczesniej zdjecia tui.
Niestety jest coraz gorzej

POMOCY !!!

Co z tym robić ?

Jak wyglądają te schnące gałązki w przekroju? Czy są żywe, czy schną?
Czy chorobowe zmiany obejmują też pień?

Jeśli gałązki są żywe, wytnij, wykrusz, obtrząsnij suche fragmenty roślin i zastosuj na całe drzewko oprysk Topsinem.

Witaj. Kurcze nie wiem czy są żywe. Raczej tak, nie wygląda to jak suche. Raczej jakby tylko zmieniły barwę.
Coraz bardziej zmieniają, mocniej i atakuje juz całe pędy. Na pień się nie przyglądałem.

Wygląda to jak grzyb.

Tak jak pisałem wcześniej. PO zimie były piękne zielone.
1. Dalem nawóz wiosenny. Chyba Target.
2. Potem przyszły ulewy i sporo wody stało.

Nie znam się kompletnie, ale to wygląda jak grzyb jakiś.
Bo nawóz dałem, wiec to nie jest raczej brak składników. Przenawożenie podobno inaczej wygląda.( podobno! )
I wydaje mi się, tak samo jak pani pisze, zeby czymś teraz pryskać.
Zaraz poczytam o tym Topsinie.

Tuje stosunkowo szybko się regenerują, jeśli nie mają uszkodzonych korzeni. Proszę się nie bać cięcia.
Dobrze byłoby też pokazać jakieś zdjęcie gałązki w przybliżeniu - od góry i od dołu.

Zrobie zdjęcia i wyśle jutro albo pojutrze.

Zapomniałem dodać, te żółte pędy nie są suche jak pisałem, jak je dotykałem dłonią to wyglądają na zywe, nie sypią się.

Przenawożenie. Albo się pozbierają, albo zdechną.

Ludziska, proszę o pomoc. Tak wygląda połowa moich tui. Na wiosnę były podsypane nawozem wieloskładnikowym. Niewielka ilość. Mają już 4 lata. Co się dzieje?
Jak im pomóc?