• Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT: Akebia pięciolistkowa ( Akebia quinata )

Odp: Akebia pięciolistkowa / Akebia quinata 22 Mar 2012 07:31 #14611

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
Czyli potrzebuje jesnak silnej podpory .... mówisz, że rośnie jak rdestówki :whistle:
Polu, czy w początkowym okresie okrywałaś ja na zimę? Czy ona w korzeniach jest równie żarłoczna, jak w przyrostach?
Właśnie do mnie przyjechała i tak się zastanawiam może na murkową pergolę ją puścić? Tylko w okolicy rosną różyczki i obawiam się wspólnego towarzystwa :whistle: Czy słusznie?
Będę wdzięczna za informacje :thanks:


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Akebia pięciolistkowa / Akebia quinata 22 Mar 2012 08:18 #14620

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 835
No właśnie - z jakimi pnączami ewentualnie można ją łączyć? :whistle: - opcja łączenia z różą pnącą też mnie interesuje :blink:

Jola - ja przechodziłam "różyczkę" jako dziecko - a zdaje się, że przez Ciebie zaliczę ją ponownie :blink:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012

Odp: Akebia pięciolistkowa / Akebia quinata 22 Mar 2012 09:11 #14639

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Z własnego doświadczenia dodam, że w rywalizacji akebia - rdestówka, ta ostatnia dominuje... więc nie doradzam :unsure:
Pozdrawiam - Gosia

Odp: Akebia pięciolistkowa / Akebia quinata 22 Mar 2012 09:37 #14653

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2381
dorciaj wrote:
Jola - ja przechodziłam "różyczkę" jako dziecko - a zdaje się, że przez Ciebie zaliczę ją ponownie :blink:
Jak miło :hug: zapraszam do różyczkowania :woohoo:

Gosiu nawet nie myślę o rdeście, nie ;)
Pola napisała, że akebia, jak rdest rośnie ;) wiec zastanawiam sie czy różyczka ma przy niej szansę :whistle:

Odp: Akebia pięciolistkowa / Akebia quinata 22 Mar 2012 10:02 #14673

  • Snigdha
  • Snigdha's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1503
  • Otrzymane dziękuję: 211
Owoce są jadalne, w sensie, że się nie zejdzie po ich zjedzeniu. Ale próbuje się tylko raz, więcej nie warto :)
Zawsze sadzę zielonym do góry i to się sprawdza!

Odp: Akebia pięciolistkowa / Akebia quinata 22 Mar 2012 10:23 #14685

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
U mnie w ostatnim roku posadzona sadzonka sprawowała się tak (po prawej stronie altany... z punktu widzenia patrzącego ;) ):

P7200096_2012-03-22.JPG


Zdjęcie, jak widzę, z lipca, do jesieni jeszcze podrosła, podobnie jak posadzona po lewej koleżanka...
Pozdrawiam - Gosia
Ostatnio zmieniany: 22 Mar 2012 10:23 przez gorzata.

Odp: Akebia pięciolistkowa ( Akebia quinata ) 22 Mar 2012 19:32 #14906

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Ta akebia akurat została posadzona w ubiegłym roku, więc nie szalałam z nawożeniem - najpierw stawiam na dobre zakorzenienie się w moich piaskach... masę zieloną niech buduje w kolejnych latach...
Coś tam jej "skapnęło" zapewne przy nawożeniu trawnika, oprócz tego raz dostała garść azofoski...
Obecnie u jej stóp rosną róże - całe to towarzystwo będzie zapewne potrzebowało więcej "papu"...
Trochę doświadczenia z tym pnączem mam z poprzedniego ogrodu, gdzie rosło bujnie, na stanowisku słonecznym, bez dodatkowego zasilania, w glebie dość przepuszczalnej...
Pozdrawiam - Gosia

Odp: Akebia pięciolistkowa ( Akebia quinata ) 23 Mar 2012 21:44 #15400

  • Xellos
  • Xellos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Demon
  • Posty: 561
  • Otrzymane dziękuję: 21
Skoro już temat jest to skorzystam i spytam się, czy Wasze akebie już pokazały jakieś życie po zimie ? Coś się już dzieje ?
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł :)

Odp: Akebia pięciolistkowa ( Akebia quinata ) 23 Mar 2012 21:59 #15408

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Ja w ubiegłym tygodniu obrałam moje akebie z zeszłorocznych liści... takie były piękne, zielone, aż do połowy stycznia...
Dziś zaobserwowałam pęczniejące pąki na pędach, zwłaszcza tych starszych, do wysokości 1,5 m, górze, prawdę mówiąc, nie przyglądałam się...
Pozdrawiam - Gosia

Odp: Akebia pięciolistkowa ( Akebia quinata ) 24 Mar 2012 20:42 #15645

  • Xellos
  • Xellos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Demon
  • Posty: 561
  • Otrzymane dziękuję: 21
Przemyślałem dzisiaj sprawę studni, może być tak, że od tych kręgów bije zimno dlatego tam nic nie startuje, w końcu to studnia i od spodu na pewno idzie wilgoć i gruby krąg betonowy to jak to beton, ciągnie.

U mnie zrzuciła liście dawno temu.
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł :)

Odp: Akebia pięciolistkowa ( Akebia quinata ) 29 Mar 2012 18:53 #17780

  • Kasia1972
  • Kasia1972's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 824
  • Otrzymane dziękuję: 79
Miałam 2 akebie i obie nie przetrwały podlaskiej zimy, może w innych, cieplejszych rejonach kraju jest bardziej odporna? No, chyba, że to tylko u mnie przemarzła? Była okopczykowana i miała włókninę, nie pomogło...

Odp: Akebia pięciolistkowa ( Akebia quinata ) 11 Kwi 2012 21:01 #23528

  • Michał
  • Michał's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4161
  • Otrzymane dziękuję: 2427
Ja słyszałem,że owoce akeby można spożywać czy to prawda ???

Odp: Akebia pięciolistkowa ( Akebia quinata ) 20 Kwi 2012 12:32 #27865

  • koronka
  • koronka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 211
  • Otrzymane dziękuję: 65
Miałam kiedyś akebię, niestety, nigdy nie zakwitła. Obiło mi się o uszy, że muszą być posadzone dwie by doczekać się kwiatów i owoców. Czy to prawda?
Krysia

Odp: Akebia pięciolistkowa ( Akebia quinata ) 20 Kwi 2012 14:55 #27884

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Koronko... w przypadku akebii akurat, kwiaty męskie i żeńskie występują na jednej roślinie...
Literatura wspomina o problemach z samozapyleniem i sugeruje małą pomoc ;)

Osobiście nie doczekałam się owoców, choć kwitnienie było obfite...

Polu... u mnie na jednym słupie altanki 'Alba', na drugim 'Silver Bells'... będę porównywać...
Pozdrawiam - Gosia
Za tę wiadomość podziękował(a): koronka

Odp: Akebia pięciolistkowa ( Akebia quinata ) 24 Kwi 2012 20:13 #29543

  • barashka
  • barashka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1075
  • Otrzymane dziękuję: 1675
Koniec kwietnia, a moja akebia w stanie spoczynku ... Obawiam się, że umarzła. I co teraz, opuści się ? W głowie mi się nie mieści, że ogród w tym roku nie będzie tonął w jej zapachu ! Ma zaledwie jeden pączek u podstawy, a reszta ... łysa. A u Was ?

Odp: Akebia pięciolistkowa ( Akebia quinata ) 24 Kwi 2012 20:22 #29546

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Wszystko w tym roku jest opóźnione :dry:
Chciałabym Cię pocieszyć, ale... u mnie na najstarszej już sporo liści, a ubiegłoroczne w pąkach w zasadzie na całej rozpiętości...
Pozdrawiam - Gosia

Odp: Akebia pięciolistkowa ( Akebia quinata ) 24 Kwi 2012 20:38 #29555

  • barashka
  • barashka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1075
  • Otrzymane dziękuję: 1675
Czyli jednak pokonała ją zima. Strata jest tym większa, że było to wielkie już pnączysko, a i ja w życiu bym nie przypyszczała, że może umarznąc' ... Trudno, może jeszcze odbije.

Odp: Akebia pięciolistkowa ( Akebia quinata ) 24 Kwi 2012 20:42 #29558

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Nadzieja jest... zawsze można wspomóc ją nową sadzonką ;)
Skutki tej zimy są zaskakujące i trudno doszukiwać się jakiejś reguły: u mnie na przykład mocno oberwała rdestówka Auberta, która też osiągnęła już słuszne rozmiary...
Obecnie, rosnąca obok akebia, tchnie zielonością, a rdestówka... oj... bida :dry:
Pozdrawiam - Gosia


Zielone okna z estimeble.pl

  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Wygenerowano w 0.426 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum