Forum Ogrodnicze Oaza

Kaliny to jedne z moich ulubionych krzewów. Dzięki Aniu za fotki i info
Mam ich pięć : sztywnolistną, hordowinę aureovariegatę, koralową Roseum, Onondagę i jakąś japońską. Ale z krzewami już tak jest, że fotografuje się je głównie w czasie kwitnienia
Aktualne mam tylko zdjęcie japońskiej (prawdopodobnie Watanabe). Ma przepiękne listki

Dalu, sprawdziłam w necie...ta kalina cudownie kwitnie...szkoda że w ogrodzie nie ma miejsca. Na pewno zagościła by w moim ogrodzie.

Jeszcze uzupełnienie poprzedniego wpisu. Kolor liści jest w słonecznym miejscu cytrynowy w zacienionym ciemno zielony.
Kalina Hordowina...tak wygląda jak kwitnie.i owocuje
....

W ogrodzie rośnie też Kalina angielska...z nią wiąże się inna historia. Cieszyłam się jak głupia że krzew rośnie bardzo szybko, zawiązał masę kwiatów...okazało się tylko dwie gałęzie były z prawidłową kaliną. Cała górna część to dzikus który odbił z podkładki...



Prawidłowy kwiat jest masywny, wygląda jak nawoskowany...





Tak kwitnie dziki odrost z podkładki...



Dzikie gałęzie zostały wycięte...
Zobaczę w nowym sezonie czy dzikie gałęzie będą odrastać...jeśli tak krzak zostanie usunięty.

...A kwiaty ma piękne i te prawidłowe i dzikie
Kalina pagodowa faktycznie kwitnie pięknie, długo i obficie. W tym roku dała popis:

Wspaniała! Już któryś raz ostrzę sobie na nią zęby

_____________

U mnie w tej chwili jedynie kalina koralowa 'Compactum' ma się czym pochwalić... ubrała się w czerwone korale :

29.08.

Kalina japońska Watanabe


Kalina japońska Kilimandzaro


Beata

Kiedy i w jaki sposób można ukorzenić pęd kaliny.
Odmiany nie znam ale chodzi mi o tą na zdjęciu - została złamana w 2016 roku przez silny wiatr. Z boku wyrosły 3 pędy dł. 1,50m.

Ta kalina ukorzenia się jak chwast. Po przekwitnięciu szukaj sztobrów z gałązek nie kwitnących. Sztobry tak długości 15-20cm ( jak do porzeczki). Ja sadzonki przykrywam połówką peta ( musi być zielony lub brudny, ochlapany błotem). Kiedyś dużo tego rozmnażałam, bo miałam zbyt. Teraz moda na te krzewy minęła. A szkoda bo są piękne.

Niestety sztobrów po przekwitnięciu nie będę miał. Jak pisałem pień został złamany prawie przy samej ziemi w ubiegłym roku. Mam tylko 3 pędy długości ok. 1,5 m każdy wystające z pnia. Kiedy takie pędy odciąć i posadzić do ziemi (jakiej długości ma być pęd w ziemi i nad powierzchnią).

Andrzej po przekwitnięciu czyli początek czerwca-połowa czerwca.Patyki cięłam na 4 oczka. można na dwa ,trzy.Wsadzane do ziemi na 1/3 długosci. Dwa oczka musi być nad ziemia.Aby ta Twoja stara kalina miała jakaś formę to i tak musisz ja w tym okresie podciąć by krzewiła się. Była w młodości ładnie podkrzesywana i prowadzona na drzewko. Z trzema pniami będzie trudno.Ale Twoja żona ma dobre oko za rok zacznie robić ja w kulę i też będzie ładna.
Edit
Ja wcześniej nie zrozumiałam że chcesz całkiem wyciąć te pędy. Nie ma potrzeby.Odetnij tylko 0,5 m wierzchołki i zrób z nich po dwa sztobry. Dłuższe patyki będą Ci od góry podsychać. Ja nie wiem czy inne terminy ukorzeniania sa dobre ja zawsze robiłam to w czerwcu.

Idę sobie dzisiaj między blokami - i widzę...




Aż mnie zatchnęło! W "realu" wyglądała jeszcze bardziej nieziemsko, wprost - nierealnie właśnie.
Na tym tle mój maluch "Dawn" wypada blado.




Kaliny bodnantskie - sprinterki znakomite.

Minął pierwszy rok u mnie i pierwsza zima - bez problemu.

Kalina Burkwooda 'Anne Russell' rozwija pierwsze w tym sezonie pączusie :

Moja kalina hordowina aureavariegata też powoli szykuje się do kwitnienia

Dalu, a na japońskiej 'Onondaga' masz już pączki kwiatowe?
Bo martwię się, że na razie ich nie widzę. Dwie wiosny temu nabyta, jeszcze nie kwitła

__________

Za to dzisiaj Burkwooda - chociaż przybyła rok temu - już w większości rozwinięta... pachnie!!!

Okazuje się, że z niezapominajkami tworzy zgrany zespół
02.05.

Aniu, piękna!
Onondaga ma mnóstwo pąków kwiatowych i to już od dłuższego czasu. Martwiłam się, bo jak w ostatni piątek spadł śnieg, pędy z pączkami oklapły...Ale na szczęście podniosły się i mam nadzieję, że wkrótce zakwitną
Mam tylko takie zdjęcie z połowy kwietnia - z klonikiem i laurowiśnią. Ale pączki już widać

Oj widać, widać... i to jeszcze jak imponująco!
Dziękuję za szybki odzew, Dalu . Właśnie mi uświadomiłaś, że prawdopodobnie i w tym sezonie moja 'Onondaga' nie pokaże kwiatów
To jej fotka sprzed trzech dni :
29.04.


Dziś nie przyjrzałam się dokładnie, ale może jutro uda się wykonać zdjęcie z bliska, to pokażę... raczej słabe szanse na pąki

W imieniu młodej Burkwooda' dziękuję za kompliment

A jednak! Dokładnie zlustrowałam dzisiaj 'Onondagę'. Smutne ale prawdziwe... trzecia jej wiosna u mnie i kwiatów nie ma

Domyślam się, że kupiłam krzaczek za młody do rozrodu. I znowu kolejny rok trzeba czekać

05.05.

Najstarsza kalina koralowa 'Roseum' powoli się przygotowuje do występu

14.05.

Aniu, a jak u Ciebie z mszycami na Roseum? U mnie też już sporo kul, póki co limonkowych, ale niektóre listki już poskręcane
Pięknie zakwitła kalina japońska: