Forum Ogrodnicze Oaza

Amlos wrote:
Ta sama aktualnie:

Kalina koralowa. Fotka z 06.10.2015r.

Taka szczepiona na pniu kalina (chyba dobrze widzę?), jednak bardziej mi się podoba - super!


(a można wiedzieć, Danuto, ile lat liczy ten sąsiedni dereń 'Compressa'? Bo od maja mam takowego i przyrósł minimalnie )

(a można wiedzieć, Danuto, ile lat liczy ten sąsiedni dereń 'Compressa'? Bo od maja mam takowego i przyrósł minimalnie )[/quote]

Aniu, nie pamiętam dokładnie od kiedy go mam, lecz sądzę, że rośnie u mnie 8-9 lat. Był już kiedyś przycinany.

Znęcona miedzy innymi Waszymi opisami niedawno (to znaczy w grudniu) kupiłam i wsadziłam kalinę bodnanteńską Down.


No i rozkwita
Zobaczymy,co z tej rumianej pięknotki wyrośnie. Dałam jej do dyspozycji narożnik przed domem. Zachodnie słońce. Gleba, niestety - lita glina, jak to u mnie.

Robaczek wrote:
Kasiu przepraszam tylko 3 miesięczny poślizg ,jeżeli to tylko grzyb po cięciu wiosennym wypuści pędy i będzie Pani zadowolona....a może ma za dużo wilgoci i zero ,,przewiewu'' , a może gryzonie.....

Kalina grudniowa - szara i smutna...

27.12.br.


(koralowa Compactum )

No, nie taka całkiem szara.
Aniu, ja mam we Wrocławiu dwie naprawdę wielkie, jedną taką pomponową, drugą koralową, ale nigdy nie doczekałam korali , dziobaki wszystko objadają. Tnę je systematycznie, bo zacieniaja sąsiadowi coś w rodzaju szklarenki. A i tak mają ze 3 metry.
Tu w górach przyniosłam sobie młodą kalinę z lasu. Staram się, by mnie nie przerosła, no i jeszcze nie kwitła skutkim cięcia.

Pocieszę Cię, Aniu - na kalinie koralowej 'Roseum', też nigdy nie mam owocków.
Podobnie jak Ty, co roku bezpośrednio po przekwitnięciu, solidnie obcinam gałęzie, bo rośnie w szybkim tempie.

Korale są natomiast zawsze na koralowej 'Compactum' (wyżej), która tworzy kuliste korony, tylko od 1-1,5 m wysokości.
Cięcia w ogóle nie wymaga.

A może swoją przycinasz w późnym terminie, i nie zdąży wytworzyć pąków kwiatowych na następną wiosnę?

Viburnum farreri December Dwarf - Kalina wonna December Dwarf

Pięknie zimą wygląda i pięknie pachnie, ale czy w ogrodzie będzie tak samo kwitła zimą, jak w zimnej szklarni szkółki?

Moja Dawn przezimowała i kwitnie.

W lutym te piękne kwiatki mają zwielokrotnioną wartość!
Chyba przymierzę się tym razem do kaliny wonnej, bo tej jeszcze nie mam.


W tym samym czasie, gdy tak pięknie kwitną Wasze wonne na powyższych zdjęciach, moja japońska V.sargenti 'Onondaga'
cieszy pączkami - znak, że pierwszą zimę przeżyła





Ciekawe, czy w tym sezonie doczekam się jej ciekawych, dwukolorowych kwiatów?

Dzisiaj powyższej kalinie japońskiej przybyła nowa sąsiadka... kalina Burkwooda 'Anne Russell'

08.04.br.






Kwiatki zaczynają się rozwijać, a już przepięknie pachną!

Moja Kalina koreańska Juddii, tez obsypana pakami, uwielbiam ja za ten wspaniały zapach

Piękne macie okazy!
Moja kalina koreańska Juddi już zaczęła kwitnienie i pachnie upojnie

Kasiu u Ciebie widzę dużo cieplej, moja jak pokazałam w pąkach i do rozkwitu jeszcze trochę czasu upłynie.
Zgadzam się z Tobą - zapach upojny,

Kalina Onondaga ładnie zapączkowana

Kalina Hordowina Variegatum też w pąkach