TEMAT: Milin amerykański ( Campsis radicans )

Milin amerykański ( Campsis radicans ) 11 Cze 2017 12:05 #547685

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83459
Tak, musisz go bardzo pilnować, jeśli chcesz mieć mniejszą roślinę. Myślę, że wystarczy mocne cięcie późną jesienią, gdy zgubi liście.
Mój ma 18 (?) lat, wyhodowany nie z nasienia, ale z patyczka 20 cm, obrasta większość elewacji wstrętnego, klockowatego bliźniaka z wczesnych lat sześćdziesiątych - jeśli masz ochotę, cofnij się w moim ogrodowym wątku do ubiegłego sierpnia. Tam potwór jest uwieczniony :happy: .
Poza rozkoszą dla moich oczu jest naturalnym filtrem powietrza w centrum miasta, daje schronienie ptakom, owadom - a może nie tylko.
Dla mnie usuwanie odrostów też nie jest problemem - psikam je wybiórczo Mniszkiem, 1-2 razy w sezonie.
Za tę wiadomość podziękował(a): Baptysja, Arvenaa


Zielone okna z estimeble.pl

Milin amerykański ( Campsis radicans ) 11 Cze 2017 13:20 #547703

  • Arvenaa
  • Arvenaa's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 98
  • Otrzymane dziękuję: 32
Właśnie obejrzałam - kawał potwora rzeczywiście, ale jakiego! Właściwie to "piękna bestia" :)
Mój to osesek :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Milin amerykański ( Campsis radicans ) 24 Cze 2017 22:49 #550643

  • Arvenaa
  • Arvenaa's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 98
  • Otrzymane dziękuję: 32
Czy Wasze miliny miewały mszyce? Mój niestety ma - dziś zaobserwowałam. W minionym roku nic mu się nie działo.
Ostatnio zmieniany: 24 Cze 2017 22:49 przez Arvenaa.

Milin amerykański ( Campsis radicans ) 02 Lip 2017 08:16 #552408

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83459
Mój jest tak wielki, że raczej nic mu nie zagraża.
W tym roku mszyce są najgorsze, odkąd sięgam pamięcią, chyba wykończyły mi niewielką czereśnię.
Milin zaś jeszcze nienachalnie, ale kwitnie.

Za tę wiadomość podziękował(a): jadwiga1, Jan4, CHI

Milin amerykański ( Campsis radicans ) 08 Lip 2017 12:57 #553812

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83459
No, teraz to już na całego.





Z jednej strony - muszę z nim walczyć o okno, z drugiej - mam niebanalna zasłonę w sypialni :unsure:

Za tę wiadomość podziękował(a): beatazg, CHI, dordar

Milin amerykański ( Campsis radicans ) 08 Lip 2017 13:06 #553813

  • Arvenaa
  • Arvenaa's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 98
  • Otrzymane dziękuję: 32
Piękny
Och, a mój nawet nie ma żadnych pączków...Czyli znów nie zakwitnie..

Milin amerykański ( Campsis radicans ) 02 Sie 2017 06:53 #558617

  • beatazg
  • beatazg's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Solina Bieszczady strefa 6a
  • Posty: 3673
  • Otrzymane dziękuję: 5766
Aniu przepiękny Twój milin . Mój Flamenco ma trzeci rok , ten drugi pomarańczowy jest dużo słabszy co chodzi o mrozoodporność , jeszcze nie kwitnie .







Beata

Milin amerykański ( Campsis radicans ) 02 Sie 2017 06:53 #558618

  • beatazg
  • beatazg's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Solina Bieszczady strefa 6a
  • Posty: 3673
  • Otrzymane dziękuję: 5766
Aniu przepiękny Twój milin . Mój Flamenco ma trzeci rok , ten drugi pomarańczowy jest dużo słabszy co chodzi o mrozoodporność , jeszcze nie kwitnie .

Zdjcie6379.jpg


Zdjcie6378.jpg


Zdjcie6375.jpg


Beata
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, dordar

Milin amerykański ( Campsis radicans ) 02 Sie 2017 20:40 #558733

  • dordar
  • dordar's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 513
  • Otrzymane dziękuję: 916
Moje miliny zaczynają kwitnąć ;)
DSCF3756.jpg


DSCF3753.jpg

Ten jest młodziutki, pierwszy raz zawiązał pąki, nie ma ich za dużo. Czekam z niecierpliwością jak je otworzy:)
DSCF3760.jpg


DSCF3758.jpg
Pozdrawiam
Dorota
Ostatnio zmieniany: 02 Sie 2017 20:40 przez dordar.
Za tę wiadomość podziękował(a): beatazg, Łatka, CHI

Milin amerykański ( Campsis radicans ) 11 Sie 2017 12:00 #559968

  • dordar
  • dordar's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 513
  • Otrzymane dziękuję: 916
Pierwsze kwiaty:)
DSCF3037.jpg


DSCF3038-2.jpg
Pozdrawiam
Dorota

Milin amerykański ( Campsis radicans ) 11 Sie 2017 12:08 #559970

  • Arvenaa
  • Arvenaa's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 98
  • Otrzymane dziękuję: 32
A mój nie kwitnie... Ma już dwa lata. A nawet trzy, bo u mnie jest 2 lata, a był roczną sadzonką przy zakupie. Co może być nie tak? Na dodatek coś mu podgryza liście. Rośnie przy ścianie altanki w ogródku; kwiatki też mi coś zżera, ale nie mogę wytropić co. Cynie rosnące obok mają całe liście w ząbki, albo i brak liści. Podobnie milin, wierzchołki całe poobgryzane miał.

Milin amerykański ( Campsis radicans ) 11 Sie 2017 19:50 #560030

  • beatazg
  • beatazg's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Solina Bieszczady strefa 6a
  • Posty: 3673
  • Otrzymane dziękuję: 5766
Mój Flamenco był w tym roku przepiękny , już powoli przekwita , ale jest jeszcze ten drugi malinowy .

'Flamenco'

Zdjcie6456.jpg


Zdjcie6440.jpg


Zdjcie6447.jpg


Zdjcie6454.jpg


Zdjcie6446.jpg




Zdjcie6413.jpg


Beata
Ostatnio zmieniany: 11 Sie 2017 19:56 przez beatazg.
Za tę wiadomość podziękował(a): Baptysja, Łatka, CHI

Milin amerykański ( Campsis radicans ) 12 Sie 2017 17:25 #560129

  • Antosia
  • Antosia's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 1
Witam i proszę o poradę. Mam płot między działką a lasem, długi na 10 m, wysoki na 2m. 3 lata temu w dzikim szale urządzania nowo zakupionej działki posadziłam wzdłuż płotu winobluszcz i co 2 metry milin (4 sadzonki w odmianach). Winobluszcz pięknie zarósł płot,a milin dopiero w tym roku zakwitnie, bo już pokazuje pąki kwietne. W czym problem? Otóż od kilku osób usłyszałam, że winobluszcz i milin nie mogą rosnąć razem, bo się pozabijają. Z kolei w sklepie ogrodniczym panie twierdziły, że spokojnie mogą razem rosnąć, ponieważ winobluszcz rozrasta się po całym płocie i robi za osłonę, a milin rośnie w pionie i zagęszcza się na górze płotu i ma charakter dekoracyjny (kwiaty). Co radzicie? zostawić oba czy któryś wywalić? I jeszcze jedno, póki 2 zeszłoroczne miliny są małe, przesadzić je do pojemnika i wkopać w ziemię, żeby nie było niespodzianek na trawniku?

Milin amerykański ( Campsis radicans ) 12 Sie 2017 20:49 #560156

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83459
Nie wiem, czy wionobluszcz i milin mogą koegzystować - jeśli nie, byłabym zdecydowanie za milinem, ale to mój prywatny gust.
Natomiast wkopanie doniczek na dłuższą mete i tak nie zabezpieczy przed wybijaniem milinu na trawniku - taka donica musi mieć przecież dziurki odpływowe, korzenie wyjdą nimi i...
Mam milin prawie do 20 lat, z odrostami radzę sobie psikając punktowo "Mniszkiem" . Odrosty są bardo wrażliwe, giną po jednym dniu. Dla mnie odrosty to żaden problem. Pojawiają się w lipcu-sierpniu, i nie jest to jakiś las, mimo że roślina mateczna jest największym żywym organizmem nie tylko w moim ogrodzie, ale w promieniu kilkuset metrów.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI

Milin amerykański ( Campsis radicans ) 13 Sie 2017 05:05 #560187

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Milin nie jest problemem jeśli dookoła tylko trawnik co innego gdy w koło rabaty. U mnie wyłazi wszędzie tzn jego resztki bo sam już ścięty i wykopany ile się dało. Jest bardzo żywotny wyrósł nawet w środku gazonu który ma 40cm wysokości tzn że sam pęd szedł ziemią do góry z ok 60cm!! :hammer: ile roślin wyrosłoby gdybyśmy zakopali ich korzenie na taką głębokość? niewiele. Najgorsze że wychodzi między chodnikami i na różanych rabatach, w lipcu to co dwa dni usuwałem ok 8 odrostów. Teraz co się pojawią smaruję rundupem. Mam nadzieje że w końcu go zagłodzę :sad2:

Milin amerykański ( Campsis radicans ) 13 Sie 2017 08:40 #560200

  • Baptysja
  • Baptysja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2006
  • Otrzymane dziękuję: 3057
Milin kwitnie z roku na rok obficiej. Nie jest ekspansywny, bo w zimie gałązki mu przemarzają i trzeba przycinać na wiosnę. Od korzeni na razie nic dodatkowego nie wyrasta.
DSC05378.jpg


DSC05750-2.jpg


DSC05999-3.jpg
Pozdrawiam zielono Maria

Mój kawałek ziemi
Ostatnio zmieniany: 13 Sie 2017 08:43 przez Baptysja.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, CHI

Milin amerykański ( Campsis radicans ) 13 Sie 2017 11:44 #560234

  • pszczelarz5
  • pszczelarz5's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 726
  • Otrzymane dziękuję: 1035
Witam ,moj milin juz praktycznie konczy kwitnienie ,ale chce przedstawic jak to jest u mnie milin obok winobluszcz i wydaje mi się że maja sie dobże ,a przynajmniej daja mi dużo cienia jest to strona południowo zachodnia ,nawet staram sie ni za koniecznie je podcinac :bye:
DSC_0041.jpg


DSC_0045.jpg


DSC_0048.jpg


DSC_0038.jpg


DSC_0042.jpg
Kocha się za nić, nie istnieje żaden powód do miłości
Pszczelastwo i budowle własne na działce
Poz.Krzys
Za tę wiadomość podziękował(a): Baptysja, CHI

Milin amerykański ( Campsis radicans ) 13 Sie 2017 15:02 #560256

  • Arvenaa
  • Arvenaa's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 98
  • Otrzymane dziękuję: 32
Śliczne te Wasze miliny... :)

Czy jest prosty sposób na rozmnożenie swojego milinu?


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.295 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum