Forum Ogrodnicze Oaza

Wiciokrzewy - Lonicera

Mam u siebie 2 wiciokrzewy. Posadzone są obok siebie. Odmian niestety nie znam. Mama kupiła mi je 4 lata temu. Posadzone zostały w żyznej, przepuszczalnej glebie na stanowisku cienistym. Słońce dociera do nich głównie późnym popołudniem. . Nawożone specjalnie nie są. Wiosną dostają trochę osmocote. Przycinam je także na początku wegetacji.
Z jednego jestem zadowolony. Rośnie jak szalony. Drugi niestety przemarza-wcale się nie dziwię-ostatnie 2 zimy to istny koszmar. Syberyjskie mrozy i do tego brak śniegu. Miałem już go wykopać, jednak odbił i nawet 1 kwiat się pojawił.
Największym problemem w uprawie tych roślin jest mączniak. Często jest tak, że wiosną roślina wygląda wspaniale, bujnie kwitnie. Niestety latem lubi pojawić się właśnie mączniak. U mnie w tym roku spokój, bo pryskam regularnie. Rok temu troszkę się rozpanoszył. W zamian za to w maju cała chmara mszyc zajadała się kwiatami. Wystarczył jeden oprysk i nie ma po nich śladu.
Mimo tego, iż pnącze to wymaga sporo uwagi-trzeba doglądać czy nie pojawia się ten mączniak, jak najbardziej je polecam. Zapach wieczorem w pełni kwitnienia jest niesamowity.

Wiciokrzew pomorski 'Serotina'

Pawel_K wrote:
Tak, zapach ma upajający wieczorem... a w dzień swoim pięknem 'atakuje' zmysł wzroku
a słuchu - brzęczeniem roju uwijających się pszczółek

Mój leciwy, podobny do krzewu Pawła i też niestety NN -
- mszyce zwalczyłam opryskiem, natomiast potem dopadł go mączniak.
Mimo to cieszył w tym roku wyjątkowo długo:

29.05.





04.06.




Powtarzał kwitnienie w sierpniu i wrześniu :

06.08.


12.08.


22.09.



Może ktoś rozpozna odmianę?

Wiciokrzew tellmanna

Rewelacyjny jest ten tellmanna! Zapisałam w kajeciku jako chciejstwo na wiosnę

Oprócz białego jest też u mnie czerwony - bezimienny
Jednak od lat nie chce się bardziej rozkrzewić i przyszła pora go zastąpić:

A jak wygląda sprawa z zimowaniem Wiciokrzewu japońskiego 'Aureoreticulata' (Lonicera japonica)?
Bardzo podobają mi się jego ciemne liście z żółtym żyłkowaniem, które na dodatek są zimozielone.


Zrobiłam latem zdjęcie w szkółce, wyszukałam wiadomości o pielęgnacji.

Sadzi się to pnącze do ziemi średnio wilgotnej, piaszczystej, może być z tendencją do przesuszania, pH ok. 7 - gleby obojętne. Czyli na moją działkę idealne

W szkółce zapewniali, że dobrze zimuje, ale ... jest tak piękne, że trudno aż uwierzyć, że idealne

Czy ma ktoś doświaczenie z zimowaniem lonicery japońskiej?

Hiacynto, czas jakiś temu kupiłam (latem 2010), zauroczona pięknymi listkami









Niestety, moja radość była krótka - po ostatniej zimie odszedł był na zawsze I zostały tylko fotki i wspomnienie...

Dalu, bardzo dziękuję za informację. Tego właśnie się obawiałam szkoda, bo listki były nieziemskie

Również posiadałem tą odmianę. Rosła na metalowej siatce przez kilka lat. Bardzo dekoracyjne pnącze. Jednak 2 ostatnie, ekstremalne zimy w moim regionie spowodowały utratę rośliny Po zimie 2010/2011 wypuściła jeszcze przy ziemi nowe pędy. Bezśnieżna i wyjątkowa mroźna zima 2011/2012...i po wiciokrzewie.

Mój wiciokrzew Japoński miał cztery lata i rósł sobie na wschodniej wystawie mojej drewutni,zima 2011-2012 zniszczyła go doszczętnie -nawet nie odbił z bryły korzeniowej.Zostawiłem ukorzenioną sadzonkę nad oczkiem,wrósł w miskanta i ma się dobrze-może dlatego że się płoży .

Wiciokrzew zaostrzony

pochodzi z Himalajów. Rośnie bujnie i silnie się krzewi. Dorasta do 4 m wysokości - rocznie przyrasta 1 - 2m.
Liście są zimozielone - w ostre zimy mogą jednak nadmarzać. Są wąskie (1,5 - 2,5 cm) i długie (5 - 8 cm), ostro zakończone, ciemnozielone, gęsto owłosione. Kwiaty żółte, nie pachną.

Rośnie u mnie od samego początku. W miejscu pokazanym na zdjęciach rósł kilka lat, aż podczas wichury podpora została przewrócona i połamana. Obecnie rośnie na pergoli przy wejściu, ale jeszcze nie kwitł. Dzisiaj obserwowałam liście zielone, ale zwinięte (podobnie jak to czynią rododendrony).










Poza tym wiciokrzewem posiadam od 2012 roku Wiciokrzew japoński 'Aurovariegata'. Nie mam jeszcze obserwacji co do zimowania i rozwoju.

Alinko, mój wiciokrzew japoński rośnie już około 10 lat. Nie jest zbyt bujnym pnączem w porównaniu do innych wiciokrzewów. Wiosną 2012 wykopałam przyrost i przeniosłam w inne miejsce. Ciekawa jestem czy się przyjął, zobaczę za miesiąc albo i wcześniej. Listki ma cudne i bardzo go lubię, warto go kupić. Mam tylko jedno zdjęcie, niezbyt udane

Wiciokrzew Henry'ego (Lonicera henryi)

Zimozielone pnącze o małych liściach. Osiąga 3 m wys. (1 m rocznie). Liście zimozielone, ciemnozielone, gładkie, podłużnie lancetowate do 10 cm dł. Kwiaty rurkowate, ciemnopurpurowe, kwitnie VI-VII. Owoce jesienią, czarne. Wymaga stanowisk osłoniętych. Mrozoodporność umiarkowana (w ostre zimy marznie). Polecane do sadzenia w zacisznych miejscach ogrodu na niedużych podporach.
Przykładowo w ub. roku przemarzł prawie do ziemi ale bardzo szybko odbija i teraz (3.III) pięknie przezimował, a jego pędy sięgają kilku metrów.

A ja się podepnę! Na wstępie się przedstawię jestem tu nowy i przygodę z pnączami zaczynam po raz pierwszy. Mieszkam w bloku, ale mimo to zawsze marzył mi się własny ogródek. Przez fakt, że mój balkon wychodzi na okna sąsiadów chciałem trochę stworzyć sobie i im (sąsiadom) komfort prywatności. Postanowiłem, że posadzę w donicach wiciokrzew japoński aureoreticulata oraz Clematis Ernwst Markham. Z opisów tych pięknych roślin wyczytałem, że nadają się do upraw balkonowych i dobrze zimują. Tylko właśnie jak przygotować je do zimowania w donicach. Nie mam możliwości uziemienia donic na zimę czy jest jakiś sposób aby je zabezpieczyć na balkonie i mieć pewność, że po zimie znów będą cieszyć nas swym pięknem?
Za wszelkie wskazówki i rady z góry dziękuję!

W odpowiednio dużych donicach ocieplonych powinny przeżyć. Możesz kupić takie jak ja, drewniane 40x40x40cm, wyłożyć w środku dno i ściany styropianem 2cm i powinno być ok. Zobacz mój wątek o uprawie warzyw w pojemnikach, tam są te donice pokazane.

I mój wiciokrzew japoński przeżył, ale w jednym miejscu. Na siatce ogrodzenia przemarzł, ale przy pergoli z glicynią dał radę poprzedniej zimie Ale zimozielony to on nie jest Jesienią ładnie się przebarwia i bardzo łatwo go ukorzenić

Wiciokrzew pomorski "Graham Thomas" - bardzo polecam, długo i niezawodnie kwitnie







Wiciokrzew Tellamana - zdecydowanie krócej kwitnie, u mnie dość mocno ogołaca się od dołu, wiosenne przymrozki powodują zaczerwienienie liści utrzymujące się przez 2-3 miesięce

Wiciokrzew pomorski "Serotina" - rośnie nieco słabiej od "Graham Thomas", ale nadrabia pięknymi kwiatami



Wiciokrzew Browna GOLDEN TRUMPET 'Mintrum'



i taka ciekawostka - Wiciokrzew włoski "Variegata" - bardzo silnie rosnące i mocno rozkrzewiające się pnącze, wyjątkowo wcześnie (nawet jak na wiciokrzewy) startuje na wiosnę (pierwsze liście już w lutym,
Niestety, wbrew temu co widać na plakietce, kwiaty u mnie są prawie niewidoczne i nie pachną - roślina ozdobna wyłącznie z liści





W tym roku posadziłem jeszcze wiciokrzew tatarski (lonicera tatarica, bardzo popularny w Czechach) oraz suchodrzew pospolity... zobaczymy jak te się będą spisywać.
Ach, no i jeszcze z rodziny lonicera mam jagody kamczackie czyli wiciokrzewy sine