Forum Ogrodnicze Oaza

Liliowe Ogrody .
Zamówienie z 28 lipca ,zapłacone 28 lipca 2023 .
2 maile z zapytaniem o to czy jest wpłata.
Na 1 zapytanie cisza do dzisiaj .
Na 2 zapytanie kiedy będą cebule ?cisza .
Ktoś kupował u tego kogoś ?

Z ciekawości popatrzyłam Bogusiu na ten sklep i naprawdę dobra oferta cebulek a ceny umiarkowane. No ale żeby od lipca przesyłki nie było??? Skandal

Jagódko ,obym się nie załatwiła chcąc taniej
Potwierdzili zamówienie 28
lipca i zaraz zapłaciłam
może za pół godziny.
Ale ,żeby nikt na maile nie zareagował jestem zdumiona.
Po to są maile podane no no
poczekam ,ale nie mam ochoty
pisać kolejne zapytania.
Nawet jeśli cebule dotrą,
to raczej nie będę robiła
tam zakupów.
Poszanowanie klienta, to odpowiadanie na maile.
Bardziej prężne szkółki
odpowiadają ,ba nawet dzwonią.

Słuchajcie, te "Liliowe Ogrody" to jest Lilypol.
Kiedyś najlepszy sprzedawca. Wydaje mi się, że tam nastąpiła jakaś zmiana generacyjna. A z komunikacją to chyba zawsze było...średnio.
Bogusiu, myślę, że dostaniesz te cebule, tak, bo "cebulki" nie oddaje rozmiaru, jaki zwykle się otrzymuje.
Ale na przykład na wiosnę dostałam jedną odmianę zamienioną. Nie miałam siły reklamować, więc nie mogę się skarżyć.
Jeszcze ze dwa lata temu jesienią oferowano ciekawe irysy żyłkowane i inne rzadsze cebulowe, teraz jakoś same lilie i to bez szału.

Mam też taką nadzieję Aniu
Nie jestem ani upierdliwa ,ani zbyt wymagająca .
Jednak ,kiedy płacę z wyprzedzeniem ,a nie za pobraniem to chcę wiedzieć ,czy pieniądze doszły ,tym bardziej ,że nie było informacji wygenerowanej automatycznie ,
że te pieniądze zostały przelane podmiotowi konkretnemu .
Zamówiłam też teraz w znanej szkółce parę róż ,ponieważ gdzie indziej
ich nie było a konkretnie w Rosa Cwiek .
W ramce napisałam też ,że jeśli dostawa ma zawierać krzew o 3
marnych gałązkach, to proszę nie wysyłać takich .
Poczekam do wiosny ,może będą ok.
Ciekawa jestem jaka to będzie jakość.
To ta szkółka,której nie dałam szansy by krzewy przysłane mi wiosną
zostały prze ze mnie zaakceptowane ,o których tutaj pisałam .
Trwała miła wprawdzie wymiana argumentów ,odesłałam parę krzewów na koszt
szkólki itd ,no ale ja nie mam ochoty płacić ,
targować się potem kto ma rację i bujać się i odsyłać .!
A racja jest taka ,że albo produkt jest w dobrym gatunku ,a tak się zapewnia
bo i w końcu wystawiono mu odpowiednią cenę ,albo niech zostanie logicznie
przeceniony, a wybór tegoż będzie świadomy i nie podlegający reklamacji .
Nie zgadzam się by robiono ze mnie głupka totalnego ,co łyknie jak
pelikan takie to to .
Mam nadzieję, że róże dotrą takie by nie trzeba było reklamować ,jeśli
nie ,to odeślę,pokażę,opiszę i nigdy tam już więcej .
Póki co jestem dobrej myśli .

A to się porobiło. Lata temu kupowałam róże w Rosa Ćwik. To była klasa sama w sobie. Super odmiany, super jakośc sadzonek i ogólnie sklep na poziomie. A tu teraz takie kfiotki
Lilypol to też była klasa. Do jakiegoś roku co sezon zamawiałam tam lilie i nie tylko, dla siebie i sąsiadek. Aż pewnego sezonu zakwitły mi niezgodne odmianowo i dwie miały wirusa. To było moje ostatnie zamówienie.

Wcześniej pytałam:
Fafka wrote:
Szwagier tam zamówił (też wzięłam dwie trawki). Ogólnie wygląda dobrze. Za sezon okaże się, jak ze zgodnością odmianową. Chociaż już teraz widać pewne cechy charakterystyczne u roślin, które takie cechy powinny mieć, więc jesteśmy dobrej myśli.
Cena niska, więc sadzonki w p9, ale ziemia w doniczkach ładnie przerośnięta korzeniami, tak jak powinno być.
Za rok w trawiastym sezonie pochwalę się (albo popsioczę ) co wyrosło.

Zdecydowanie potwierdzam Fafka ,w moim poście ,że Rosa ĆWiek to klasa w sobie wciąż .
Klasa I
Nie pisałam o Rosa Ćwik jako teraz to kwiotki.
Edit literówka .
I ,zamówiłam róże w innej szkółce ,bo w Rosa Ćwiek, akurat tych nie mieli,

Też kupowałam kilka razy w Rosa Ćwik, (wcześniej w Castoramie ), nie zamieniłabym Rosy Ćwik na nic innego, sadzonki z gołym korzeniem były dorodne.

Edit: Bogusiu nie Ćwiek tylko Ćwik , bo się jeszcze obrażą, pewnie masz włączony "porąbany" słownik

To kamień z serca, że jeszcze można liczyć na jakość w starych dobrych firmach
A w różach jakość sadzonki ma ogromne znaczenie. Dobry start to podstawa.

Oj tak Alu Ćwik dokładnie słownik lobuz
Oj tak z czystym sumieniem polecam tę szkólkę ,bo od różnych już kupowałam ,tak jak i Wy .

Czyżbym utopiła swoje pieniądze w Liliowych Ogrodach ?
dokonując zakupu cebul lilii ?
Nikt nie raczy odpowiedzieć czy zaksięgowano wpłatę wykonaną
zaraz po zamówieniu 28 lipca 2023 ,kiedy dostawa ,
a przed chwilą rozłączono mi połączenie na podany na stronie ich
tel 506 588 507
Czy to żart ?czy dany podmiot nie istnieje już?
Podany chat jest jakąś fikcją!!
Okaże się ,że tanio znaczy nieuczciwie ,lub z olewką kupującego ?
Edit
Aniu ,jeśli nawet dostanę, to w grudniu ?
Po za tym nie będę klientką, najpewniej nie .
Takie potęgi jak Królik min potrafią ,odpowiadać szybko na maile ,wymiany ,
dosylanie produktu bez zwłoki a ktoś taki j/w rozłacza rozmowy ?
No kiepski żart .
To nie krzewy ,że pakowanie zajmuje dużo czasu jednak ,a nawet jeśli tak ,to
jeśli się coś sprzedaje ,to trzeba się zorganizować i szanować klienta .
Postanowiłam po opinii min Twojej Aniu ,że tam chyba
nie kupię ,a jednak kupiłam eh Bo wydały mi się te ceny i oferta
ciekawa .

Dziewczyny, te Liliowe ogrody to raczej nie Lilypol. Zupełnie inne miejsce i nazwisko właściciela, co oczywiście może o niczym nie świadczyć...
Jednak zamawiałam dwukrotnie w Lilypolu liliowce we wrześniu i przyszły bardzo szybko i dorodne sadzonki.

Lilypol to Liliowy zakątek, nie ogrody. Wszystko się tak samo nazywa, nic dziwnego, że się myli

Przepraszam, Lilypol to Liliowy Zakątek

Ika mnie uprzedziła. A za pokutę zamówiłam kilka liliowców.

Aniu nie będziesz żałowała, bo ja dostałam naprawdę duże sadzonki, z jednej zrobiłam nawet pięć nasadzeń

Też mi wpadło w oko kilka liliowców od nich... w oko, ale do koszyka już nie, w tym roku walczę ze sobą bardzo dzielnie jeśli chodzi o zakupy... Chociaż z wojaży i tak coś przytachałam...

Nie wątpię, tylko że ja muszę znowu zaanektować kawałek trawnika, a dodatkowo coś wywalić.

Aniu, chyba większość z nas tak ma... niestety!