Forum Ogrodnicze Oaza

Gdyby było "przez las", to może bym i poszła, ale przez miasto mi się nie chce
Z walorami smakowymi liliowców nie pomogę. Mnie myszowate niczego nie zjadają, ale do najazdu daleko; mysz widuję z częstotliwością raz na sezon, przy czym w większości przypadków są to myszy, które już definitywnie zakończyły jakąkolwiek konsumpcję...

Przyszła paczka z LG. Tak pobieżnie tylko zerknąłem w paczkę. Dali jako gratis co najmniej dwie cebulki duże, ale orientalne...posadzić posadzę, ale u mnie to jednorazowy, dwuletni najwyżej wybryk Chwali się, że dali tyle, że nie wiedzieli, że ja nie lubię orientalnych Cebule ogólnie duże są, ładne. Kusi mnie wziąć trąbkowych po parę złotych. Mam takie akurat miejsce pod sosnami.... ze 100 sztuk tam wejdzie

Mnie dali tulipany (też zamawiałam), bardzo ładne. Właśnie skończyłam rozparcelowywać paczkę i naprawdę jestem zadowolona. A jakie peonie! Piękne, wielkie kłącza, już z "ząbkami". Żałuję, że nie wzięłam jeszcze jednej...

Ja właśnie teraz żałuję, że nie wziąłem wcale Marzy mi się taka mega rabata z piwoniami. Ale to musiałbym bardzo dużo kompostu w tamto miejsce docelowe nawieść. A tu ni hu hu, bo kompost w tym roku cały wybrany Kilka dni woziłem taczką.

Bardzo mi się podobają mega rabaty, ale niestety wymagają mega powierzchni Zrobiłam jedną z liliowcami, no i irysy mają taką, powiedzmy, rabatę wzdłuż ścieżki. Z piwoniową chyba się nie uda - no, chyyyba że aktualną przechowalnię przerobię na rabatę - w sumie czemu nie. A co myślisz o tej serii Patio? Podobno mocno pachną...

Kto nie ryzykuje ten szampana nie pije Za taką cenę bierz śmiało. Można je wykorzystać w dwójnasób .Pierwszy sposób to tradycyjny utworzenie rabaty, ale tylko i wyłącznie z tym gatunkiem. Można oczywiście poprzetykać między nimi niskie trawy, jakieś karpy drzew, ale wizualnie stworzyć rabatę tak aby nie burzyły głównej koncepcji, żeby było wiadomo kto tutaj jest na głównym planie. Drugi sposób to mianowicie taki żeby można było zaryzykować i umieścić je w donicy postawić na tarasie , przy schodach, wejściu do domu ect. Z tymże ładne donice reprezentacyjne to takie które są niestety drogie. Czyli glina, ceramika się kłania/ przynajmniej ja uważam takie nie toleruję srebrnych czy złotych dziwactw z metalu tudzież innych wyraczastych kolorów, ale ile ludzi tyle gustów, o których to się ponoć nie dyskutuje/ i tutaj nastaje problem. Kupić piwonię za 7,50 a do niej donicę za 50 czy 80 złotych Jeszcze jedna taka uwaga. Jaki posiadamy ogród do tego. I jaki mamy dom. To znaczy o co mi chodzi ? Jeżeli mamy nowoczesny dom nowoczesne donice jak najbardziej wskazane. Jeżeli mamy mały domek często z minionej epoki sugerował bym się na stylizację glinianą. Mało tego te donice nie muszą, a nawet nie mogą być nowe , czyste. Podniszczone donice które są na tarasie który też już ma parę lat stworzy iluzję, że one tam już były od zawsze. Nie będą się rzucać w oczy. Najważniejsze moim zdaniem przy tworzeniu rabat to umiejętność wtapiania się w krajobraz który już istnieje. Można za małe pieniądze zrobić ciekawy zakątek na miejscu. Nie macie pieniędzy to nie macie te wiadomo są ograniczone. Macie coś zupełnie innego. Macie wyobraźnię ta jest jak wszechświat nieograniczona. Przyszłość to przeszłość. Ktoś miał szczęśliwe dzieciństwo to niech sadzi to co pamięta to co lubił, to co kogoś mu przypomina. Temat niezwykle złożony w sam raz na długie jesienne wieczory. Jednak niezwykle niebezpieczny. Może doprowadzić do rewolucji ogrodowej


w sam raz na jesienne poranki

Po pierwsze: nie mamy armat , ale generalnie całkowicie się z Tobą zgadzam. Do tego stopnia, że już zamówiłam małą piwonię z przeznaczeniem do donicy na balkonie. Kilka roślin przesadziłam na działkę, więc akurat miejsce się zrobiło. Podobno się nadaje, a "w razie w" (= wysokich mrozów ) można ją ewentualnie szybko ewakuować do mieszkania.
Tym razem to już chyba rzeczywiście ostatnie zakupy w sezonie. Z akcentem na: chyba.

Kupiłam dwie piwonie z LG.Z czystej ciekawości jakie będą kłącza.W poniedziałek będą.....

Przyzwoicie

Dotarła dzisiaj przesyłka od Królika z liliowcami.
Wydaje mi się, że są całkiem przyzwoite, nie przesuszone, korzonki też wyglądają dobrze. Biorąc pod uwagę, ze płaciłam 4-5 zł za sztukę, jest całkiem nieźle.


A co z nich wyrośnie? Okaże się latem. Dopiero zaczynam przygodę z liliowcami, więc nie zależy mi na konkretnych odmianach. Ucieszy mnie każdy kwitnący.
Gratisik też był, 5 cebulek tulipana.
Liliowce w weekend muszę wsadzić do doniczek i je zadołować, bo najpierw kupię, a dopiero pozniej zastanawiam się, gdzie to posadzić

Super ,ze udały się Wam zakupy Nio ja się bałam zaryzykować oby tylko przetrwały Masz rację Kasiu ,ja też zacznę z liliowcami ,mam ze 4 ale o nie specjalnie nie zabiegam jakoś pielęgnacyjnie ale zaczynają mnie kusić ceny naprawdę dobre mieli .

Ja czekam jeszcze na lilie trąbkowe. Z reguły są zazwyczaj i drogie i w sumie w sklepie stacjonarnym w ograniczonej liczbie, pierwsze marzną zatem zapas się przyda, tym bardziej , że ciut powyżej 2 zł za sztukę to cena jest rewelacyjna

A gdzie kupiłeś trąbkowe, Robercie? Bo w LG chyba już nie było?
Czekam jeszcze na liliowce, irysy i tę małą piwonię

A jednak się skusiłam nałóg to nałóg
W końcu te kilkaset sztuk* do wsadzenia więcej, nie robi różnicy. Ale wariactwo mam takie, że porozkładałam i cebule czekają na swój czas.

*zaszalałam w krokusach - stąd te ilości

Wziąłem u Królika. Poprzednim razem też brałem, tylko taki misz masz. Trochę azjatyckich, trochę tygrysich.I tak przeglądając swoje katalogi zdjęć z tego roku utwierdziłem się w przekonaniu, że mam za mało lilii trąbkowych. Po 2,20 były. Czy będą zgodne dowiem się na wiosnę. Fajnie by było żeby się wszystkie sprawdziły, najbardziej lubię Pink Perfection to wziąłem tego cały worek. Nawet jeżeli nie będzie to co ma być to i tak za taką cenę to nie kupi ani trąbkowych ani drzewiastych taka jest prawda. Za 200 czy za 300 złotych można stworzyć piękny zakątek pachnący niczym najlepsza perfuma Kupiłem trochę nowości, może nie takich super nowości z tych wiecie nowych ale takich nabrałem co nie mam. Lilie AOA, lilie dwukolorowe, lilie podwójne lilie OT których do tej pory nie miałem. Co będzie to będzie, za takie pieniądze uważam, że warto jest zaryzykować. Lilie OT po 2-3 zł gdzie ich cena często w sezonie przekracza 5-6 złotych. Martagony po 3-5 złotych gdzie jeszcze niedawno płaciło się za nie 15-20 złotych.
Z LG już lilie posadzone. Martagony nawet ładne. Bardzo duże lilie Henryi. Inne wielkość zadowalająca. Co wyrośnie wiosna pokaże

Promocje u Bliskich na liliowce no i nie dały mi spać zamówiłam parę zobaczę co to przyjdzie .Od lutego będą też w promocji to tak jak by ktoś z Was chciał Eh przyspieszam odliczanie dni do wiosny ,pomimo iż metryka się zmienia w treści
Jeszcze coś pani powiedziała mi przed chwilą ,ze kopane są z gruntu i dzielone na bieżąco więc sadzonki są ok .No no czekam na dostawę .
W nocy wersja płatności za pobraniem nie działała u nich musiałam dziś dzwonić .

Szukam dalej kwiatków na wszystkie pochmurne dni ,by polepszyć nastrój

Miałem nic już nie sadzić ale skusiłem się na małe co nieco w Castoramie. Zobaczymy co z tego urośnie




Czosnek kosztował 2,99 za 8 cebulek, krokusy 50 szt, tulipany po 25szt, szafirki 40 szt wszystko po 4,99za opakowanie.