Forum Ogrodnicze Oaza

Uda się, będę trzymać kciuki, a jakie mają oświetlenie tam gdzie stoją? Na razie zanim nie dojdą do siebie ja bym nie wkładała w te czarne osłonki.

kaciarynka jeszcze nie dziękuję muszą biedaczki odżyć po tym mchu ... aż żałuję, że wcześniej nie napisałam o pomoc
nie wkładam ich do tych doniczek czarnych... tak jak większość pisze niech oddychają, więc "niech stanie się jasność" ...
a co do ich miejsca "postoju", to parę sztuk stoi na parapecie od wschodniej strony, kolejne na półce koło okna również od wschodniej strony i reszta na komodzie w pokoju umiejscowionym od zachodu...
doczytałam się, że lepiej storczyki stawiać od wschodu, bo mniej słońce daje im popalić, dlatego też te ostatnie stoją sobie na tej komodzie aby ich nie poparzyć... chyba, że znowu coś im przedobrzam

Dobrze przeczytałaś, wstaw zdjęcia jak puszczą jakieś nowe korzonki lub listeczki, powodzenia

Witam,
dzisiaj zrobiłam czterem przesadzonym mini-storczykom zdjęcie...
proszę się nie zrazić, bo wyniosłam je na zewnątrz (w celu zrobienia zdjęcia i zaraz z powrotem do dom ), poza tym liście w trakcie robienia zdjęć są okurzone, bo roniłam remont;

1. jak można zauważyć puścił u góry mały listek oraz zaczyna puszczać korzenie


2. ma uszkodzony liść ale go nie usuwałam, ten również puścił korzenie i liść




3. ten ma uschniętą łodygę, z którą nie wiem co mam zrobić.. usunąć czy zostawić? ... ale również puszcza listek i korzenie


4. a z tym to mam problem ... wcześniej miał tylko łodygę, którą ucięłam, bo zaczęła usychać... a pod łodygą, która rośnie i chyba uschła, wybiła całkiem nowa i jak widać ma pąki. dlatego na razie go nie ruszam.


niestety ale te storczyki, które przesadziłam do kory nie przetrwały
mam jeszcze pare sztuk, które również po przesadzeniu zaczynają puszczać liście i korzenie.
Jak myślicie jest dla nich jakaś szansa?

Brawo Samanto
U storczyka nr 3 możesz obciąć uschniętą łodygę - jeśli jest ususzona cała to całą, jeśli została część żywa, to ucinasz mniej więcej 0,5 cm poniżej linii uschnięcia.
U storczyka nr 4 nie rób nic, poza podlewaniem nawozem do storczyków 1 raz w miesiącu albo co 3 podlewanie.
Poradziłaś sobie świetnie
I na wszelki wypadek odkurz liście wilgotną ściereczką: górną i dolną część blaszki uważając, aby nie zalać nasad liści

Jeszcze raz gratuluję !!!
pozdrawiam

Adasiowa wytarłam te storczyki jak tylko je schowałam do domu... dopiero później pomyślałam, że przecież mogłam to zrobić przed zrobieniem zdjęć

ten storczyk ze zdjęcia nr 3 ma uschniętą całą łodygę, więc tak jak radzisz ją utnę.

No i na razie z taką małą dozą nieśmiałości, aby nie zapeszyć, chcę Wam podziękować za pomoc
Oczywiście jak tylko zakwitną to wrzucę foteczki

Pozdrawiam

Ja też gratuluję i bardzo się cieszę, że storczyki mają dobrą opiekę! Tak trzymaj

Tak z innej beczki.... dzisiaj pokusiłam się o kupno dwóch mini

1. ma pełno jeszcze nie rozkwitniętych pąków ale też młodą łodygę (tak mi się wydaje)




2. ten natomiast ma dziwnie wyrastający liść (przyznam szczerze, że jeszcze się z tym nie spotkałam) oraz drugą łodygę z nierozkwitniętymi pąkami...




na chwilę obecną są dość mocno podlane ale już się obawiam jak ja zacznę je podlewać... czy przy tym podłożu, to ma być zawsze wilgotno?
ostatnio jak miałam takie "maluchy" z kwiatami, to po jakimś czasie kwiaty zaczęły mi opadać a z podłoża zrobiła się jakaś masakra...

czy mogę je przesadzić teraz czy lepiej z tym poczekać?

Na moje oko tem dziwny lisc to będzie odnuszka mini storczyka ja też tak miałam ale ze zwykłymy storczykami no ale te mini no naprawdę śliczne kupiłaś ja poluje ale u nas w kwiaciarni drogie są a nie ma dużych markietów u nas
Pozdrawiam Wiola

Samanto
Jeśli możesz, przesadź od razu te miniaturki w normalne podłoże dla storczyków; tak przynajmniej postępuję z wszystkimi storczykami posadzonych w spaghnum - ten substrat trzeba mieć cały czas na oku, często korzenie mają tendencję do gnicia. Nie martw się o kwiaty - prawidłowo przeprowadzony zabieg przesadzenia nie powinien mieć wpływu na trwałość kwiatków. Oczywiście pamiętaj o wycięciu wszelkich martwych i uszkodzonych/zgniłych korzeni

Ów dziwny liść na drugim storczyku zdarza się czasami, nie tylko na miniaturach ... nie ma w nim nic złego
Z kolei w pierwszej roślince - czy ten młody pęd wyrasta z kąta liścia?
Bardzo ładne storczyki -
pozdrawiam cieplutko

Biała21 to jak to jest odnóżka, to mam rozumieć, że mogę z czasem zrobić "szczepke"?
a te maluszki kupiłam w Netto.... jakoś nie mogłam im się oprzeć

Adasiowa dzisiaj rano je przesadziłam... w środku niektóre korzenie były białe bądź żółte ale mam nadzieję, że odzyskają kolorek.
a co do tego pędu, to tak masz dobre oko on wyrasta spod tego liścia

Pozdrawiam

Tak Samanto z czasem będzie odnuszka ja też już dwie tak przesadziłam i mam więcej

Świeży zakup w OBI - zdjęcia zrobione na szybko komórką - roślinki jeszcze w foliach.

Affa ładny zakup, ciekawe kiedy puszczą nowe pędy.. a może przedłużyły stare?

Leszek.G wrote:
Nie było tak źle Leszku, maluch się zmobilizował i wypuścił w nagrodę od razu trzy pędy




I tu odpowiedź dla Qry, po prostu przesadzić i cierpliwie czekać Nie przesadzaj od razu do dużo większej doniczki bo będziesz czekał jak ja , przymierz po prostu nieco większy przeźroczysty kubek

Mój maluszek kupiony w 2012r



przesadzony w 2015 do zbyt dużej doniczki



zakwitł dopiero teraz

Wiesiku
Przyjmij moje wielkie gratulacje Cierpliwość i troska się opłaciły w najpiękniejszy sposób. Możesz być z siebie dumna

Wiesiu, gratuluję Mój mały małpiszon zamiast kwiatów spod liści korzenie tylko robi - jutro zrobię zdjęcie.

A mój najpierw wypuścił spod liści jeden korzonek i tak zastygł wypuszczając pędy kwiatowe