Forum Ogrodnicze Oaza

Powinny być dobre ze względu na maszkatołowy posmak.Lepsze do słodkich przetworów jak do zupy.

Aga - nie wiem, czy się nadaje, dla mnie dynia to dynia i nigdy się nie zastanawiałam nad odmianą. Może i nie raz robiłam, a o tym nie wiem.

Agusiak wrote: Muscat de Provence będzie idealna, przez swoją lekką słodycz i owocowy posmak. Muscat Rouge d'Etamps nie próbowałam, ale podobno też słodkawa.

Po moich kilku letnich doświadczeniach z dyniami mogę stwierdzić, że dynie jak żadne inne warzywo różnią się smakiem i konsystencją w zależności od odmiany, a co za tym idzie zastosowaniem w kuchni. Np. Muscat de Provence jest idealna na wszelkie ciasta i słodkie przetwory. Ale frytki są z niej okropne, bo po upieczeniu ma grudkowatą konsystencję. Na frytki dobre są acorny i butternuty. Na zupy dynie o posmaku kasztanowym np Hokkaido i Australian Butter. Kotlety najbardziej smakowały mi z Whangaparaoa Crown.
Zawsze nową odmianę dyni próbuję na surowo a potem piekę mały kawałek i oceniam do czego będzie najlepsza.
W moim ulubionym gospodarstwie ogrodniczym każda odmiana dyni ma kartkę z opisem do czego w kuchni najlepiej się nadaje. Są też przykładowe przepisy.

Kareta Kopciuszka jest typowo słodką dynią, nadaje się raczej na soki, do ciast, ewentualnie na zupy z ostrym dodatkiem. Ma bardzo wilgotny miąższ, soczysty i bardzo aromatyczny. Zjadam ją też na surowo .

To już jasne że, będzie mus dyniowy wątpliwości rozwiane
Ale dziewczyny potrzebuję jeszcze waszej pomocy w innym przetworze. Otóż wczoraj zebrałam dosyć pokaźną ilość rokitnika, ugotowałam, przetarłam przez sito, dosypałam cukru i redukuję ale redukować się nie chce. Poza tym jest kwaśny jak diabli. Jak myślicie co by tu jeszcze dodać żeby trochę zmieniło smak i konsystencję? Myślałam o galaretkach owocowych lub zwyczajnie dodać żel-fix . Jestem trochę zawiedziona bo myślałam że, będzie bez ulepszaczy ale chyba tak się nie da A jeszcze do przetworzenia mam 2 kg dzikiej róży która czeka na swoją kolej.

Aguś, gdy robię domowe dżemiki z rozmaitych owoców, to przecier na kuchence odparowuję ok. 20 godzin, zanim się nie zagęści i nie zostanie z niego połowa W wypadku owoców bardziej mięsistych wystarczy jeden dzień
Kwaskowaty dżem - mus z rokitnika dobry byłby jako dodatek do mięsa, niekoniecznie trzeba go robić na slodko

Z rokitnika wprawdzie dżemu nie robiłam, ale z kwaśnych mirabelek owszem, trzeba dodać dużo cukru i odrobinę ostrej papryczki, wtedy smak robi się ciekawy

Kwaśne owoce łączę też z takimi, które potrzebują kwaśnych dodatków dla poprawy walorów smakowych. Np. aronia jest cierpka i gorzkawa, a w połączeniu z kwaśnymi mirabelkami czy pigwowcem robi się pyszna
Sprawdź, czy rokitnik z dynią będzie się dobrze komponował Przetwory z dyni też potrzebują kwaśnych dodatków, bo inaczej psują się w słoiku.

Alinko miałaś rację zostawiłam na dłużej w garnku i zaczęło się w końcu redukować. Jeszcze godzinka i koniec. Nie dodawałam dyni bo nie chcę kolejnego dyniowego przetworu ;)Planuję mus z dyni z powyższego przepisu i nie chcę się zadynić Dżemik nabrał brązowego koloru takiego przypalonego chociaż nie jest przypalony mniej czuć kwas ale jednak czuć. Nie będę kombinować wykorzystam tak jak napisałaś do mięs a i jeszcze do tortów, lodów i innych mdłych rzeczy a nawet zamarzyła mi się herbata z dodatkiem takiego przetworu to chyba przez to że jestem mega przeziębiona.

Ja bym dodała trochę zmiksowanych suszonych śliwek - powinny złamać trochę smak Do mięs też powinno pasować.

Hiacynta wrote:
No proszę nie wiedziałam że dynia potrzebuje kwaśnych dodatków. Zmarnowałabym dynię, pierwszy raz będę robić mus z dyni.
W ubiegłym roku robiłam dżem z dyni z pomarańczą z pierwszej strony tego wątku. Pycha. W tym planuję zrobić ciasto z dynią. Tyle ciekawych przepisów na forum.
Mus byłby jak znalazł na zimę

Nie zmarnowała byś, bo w przepisie na mus jest sok z 1 cytryny (o skórce nie wspomnę, ja jej nie daję)

Kochani, dzisiaj postanowiłam nie gotować obiadu i z synkiem wzięliśmy sobie pizzę. Zamiast ketchupu użyłam do posmarowania pizzy sosu z tego przepisu który kiedyś podawałam forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...do-sloikow?start=414
Jest wspaniały, niebo w gębie! Idealny do mięs duszonych, z grila, do makaronów z dodatkiem mięs, gulaszy. I jak dla mnie: REWELKA!

Ja dziś wtrąbiłam półlitrowy słoik ogórków po kozacku, mniam

Masz rację Agusiak, są wyśmienite. U mnie na stałe weszły w plan wykonywanych zapasów na zimę.

Aguś forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...kow?start=702#565719

Spieszę donieść że papryka Ani w miodzie pycha i ogórki kanapkowe w curry. Ogórki bardzo posmakowały mężowi mówi żeby za rok zrobić więcej.

U mnie też te przepisy które wymieniłaś robią furorę. Są zarąbiste w smaku!! Polecam wszystkim smakoszom!!! I jeszcze sos słodko kwaśny z przepisu Mirdem (Mirki) Pyyyyycha!!!

Widocznie mamy podobne smaki