Forum Ogrodnicze Oaza

Oj, zapomiałabym przykryć je folią. Spią sobie teraz pod workiem na śmieci, który rozcięłam z braku innego.
Mam nadzieję, że nie będzie to złą wróżbą dla moich patyczków.

Czy możecie mi pomóc w identyfikacji poniższej hortensji?
Jest ogrodowa, kwitnie ciemno - różowo, ale jesienią przebarwia się na prześliczny czerwono/burgundowy kolorek. U mojej sąsiadki rośnie na wystawie zachodniej i na zimę wymaga okrycia (inaczej nie kwitnie).

Hm.... nikt mi nie pomoże?

Ja mogę pomóc tylko w ten sposób
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...identyfikacja-pytamy

Mam pytanie w kwestii rozmnażania. Czy już teraz pobrać sadzonki bukietówek do ukorzenienia? A jeśli to jak nisko ciąć? Czy tak jak miałabym je docelowo przyciąć wiosną? Czy tyle ile na sadzonki a wiosną znów przyciąć?

Ja spróbowałam już teraz. Część patyczków, które są w wodzie zaczęły budzić się do życia, pojawiają się malutkie pączki w miejscu przyszłych liści. Ależ to raduje.

Lucynko- nie spiesz się nie warto- już to przerabialiśmy- w lutym najlepiej, jak teraz przytniesz, to wiosną mniej pracy- ale ja lubię suche kwiaty
Mrówko - ogrodowe to zamiast obcinać lepiej przydusić, czy podsypać wyżej i same się ukorzeniają w gruncie.
Bukietowe rozmnażane z patyków to sposób na poszeżenie kolekcji

Beatab, ogrodowe "przyduszone" będę miała od sąsiadki, jednak chciałam pobawić się w rozmnażanie w okresie największego dołu zimowego, aby jak to ktoś powiedział "trza coś pędzić", żeby nie paść z nicnieróbstwa.
Poza kilkoma różnymi patyczkami w ziemi do wody dałam Vanille Fraise, co do niej mam też największe oczekiwania...
Teraz to już z górki...

Cisza tu jak makiem zasiał

To może ja pokażę moje sadzonki.
Wiem, że najlepiej ukorzeniać w lutym, ale nie mogłam się powstrzymać.



Nikt jeszcze nie ukorzenia hortensji, czy nie chcecie się chwalić, żeby nie zapeszyć?

Już wystartowałaś , to ja jutro idę ciąć

Ja jeszcze nie myślałam ,ale skoro Ty już wystartowałaś to przy najbliższym pobycie na działce utnę kilka gałązek

Widzę że koniecznie wiosnę chcemy przywołać

Ja ponawiam swoje pytanie: dziewczyny jeśli teraz pobieracie sadzonki to jak tniecie? Czy tylko tak aby coś uciąć, a na wiosnę porządne właściwe cięcie? Czy może od razu teraz tniecie tak jak ma być docelowo?

Ja właściwe cięcie robię na wiosnę

Lucynko - właściwe cięcie wykonujemy na wiosnę, teraz to tylko tniemy sadzonki. Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że coś jeszcze może zmarznąć i lepiej za nisko ich nie ciąć.

Witam.
Wiesiu co kryje się pod pojęciem "właściwe cięcie"?

Ja się poddaję z ukorzenianiem zdrewniałych sadzonek, jakoś mi to nie wychodzi, za to mam szerokie plany co do ukorzeniania zielnych z nimi jakoś łatwiej.
Za to z hortensji ogrodowych kupionych w połowie listopada, dwie były jeszcze niezdrewniałe postanowiłem zrobić sadzonki i mimo terminu zupełnie niezalecanego do tych czynności pojawiły się korzenie a teraz zaczynają wyrastać listki, mam nadzieję że coś z nich będzie i dotrwają do wiosny.

Swoje posadzone 1 grudnia trzymam w garażu gdzie była temp od 6 do 13 st w zależności od temp na zewnątrz. Boję się pociągnąć żeby sprawdzić czy są już jakieś korzonki. Czy już czas na takie sprawdzanie?

Przemek piękne sadzonki Nie sądziłem że ukorzenią się w listopadzie. Jednak się udało , gratuluję