Forum Ogrodnicze Oaza

Jaguś - bardzo się cieszę, że jeszcze jedna osoba chce z nami poeksperymentować
Gałązki mogą być pierwsze lepsze z brzegu i niezbyt długie, jakieś 10 centymetrów.
Mam nadzieję, że się pochwalisz takimi, moczącymi stópki w wodzie

Jeśli przez całe lato nie wypuściły nic zielonego, to raczej nic z nich nie będzie

uff, to dobrze, że nie muszą być szczególnie długie, bo dziwnie bym wyglądała przy tym krzewie Czy mogę z jednej gałązki długości powiedzmy 30cm zrobić dwie lub trzy?

Fotorelacja będzie - eksperyment powinien być udokumentowany

Mwea, ładnie to pokazałaś, tylko mały wtyczak z mojej strony że przycięcie pod dolnym pączkiem jak Ty to określiłaś, a ja podpowiadam oczkiem powinno być około 0,5 cm. poniżej dolego oczka. Wszystko co dłuższe pod dolnym oczkiem może zagniwać, a tego właśnie nie chcemy.
Korzonki o ile się pokażą i tak będą ponad dolnym oczkiem.

Ewa - bardzo ładnie to pokazałaś

wawik - znowu się z Tobą nie zgodzę. Nie chciałabym wyjść na złośliwą babę , ale przecież forum jest po to, żeby dyskutować i wymieniać się doświadczeniem.
Nie zgadzam się z z Twoim ostatnim zdaniem " Korzonki o ile się pokażą i tak będą ponad dolnym oczkiem"

Może tak jest w przypadku winorośli, ale nie w przypadku hortensji, a oto dowód.

wawik nie jestem ogrodnikiem - patyczki pocięłam tak ponieważ w zeszłym roku w grudniu miałam podobnie pocięte i się ukorzeniły . Nie zauważyłam również, aby korzonki wysypały się ponad oczkiem ( dzięki za podpowiedź) uważam ,że więcej korzeni pojawiło się pod oczkiem niż ponad nim. To są tylko moje obserwacje

Babopielka wrote: Czy można prosić o zdjęcie pojedynczego patyka?

Niestety nie mam zdjęcia pojedynczej sadzonki Takie zdjęcia tylko znalazłam, nie są zbyt dobrej jakości, ale może coś tam zobaczysz.

Z jesiennego, eksperymentalnego ukorzeniania postaram się zrobić lepszą dokumentację zdjęciową

Moje też się już moczą- ciekawe czy lepsze grube patyki czy cienkie??????

Beata wydaje mi się, że lepiej się ukorzeniają cienkie patyki z grubymi miałam problem.

Wiolka -a Ty co śpisz Nie widzę zdjęć patyków moczących stópki w wodzie

Zdjęcia będą jak tylko kupię sobie nowy czytnik kart, bo ten co mam popsuł się.

Witam wszystkich fanów Hortensji i pozdrawiam.
Za namową Bożenki będąc dziś na działce u sikorek ... ucięłam kilka pędów i jutro je przytnę do odpowiedniej wielkości. Z tego co widzę, mogą być 2 i 3 oczkowe.
Męczy mnie jedna sprawa - ukorzeniając swoje rośliny zawsze staram się zaciemnić tzw strefę do tworzenia się korzeni a tu wszystko stoi w przezroczystych naczyniach.
Czy w tym wypadu tak musi być ?

Witam Wszystkie Hortensjowe Panie no i Pana
Odnośnie bieżącego ukorzeniania - mamy dzisiaj połowę listopada - czy nie będzie zbyt późno na ścięcie kilku patyczków?

Ilonko my właśnie zaczynamy teraz ukorzenianie sadzonek zdrewniałych - poczytaj ostatnie strony.

Te strony przeczytałam. Tylko że oststnie ścinanie i info o tym jest z 9.11 a do dnia dzisiejszego to prawie tydzień różnicy a dodatkowo ostatnie noce były z przymrozkami
Czy w takim razie nie będzie to miało wpływu na ścięty patyczek i możliwośc jego ukorzenienia?

Nasze koleżanki z większą praktyką ścinają pędy w rożnych terminach i z tego co pamiętam to nawet do kwietnia włącznie . Próbować zawsze można - to zabawa ale i przygoda a także nowe doświadczenia. Nic nie tracimy a zyskać możemy .

Ilonka - Ty się nie zastanawiaj tylko ucinaj patyki i do dzieła
Krysia dobrze radzi" nic nie tracisz", a możesz zyskać nowe sadzonki

Ja dzisiaj ucięłam następne sadzonki. Pomyśłałam, że w ramach eksperymentu będę ciąć kolejne sadzonki,
co dwa tygodnie i zobaczę, w którym terminie najwięcej się ukorzeni.

Minęło 10 dni .W zeszłym roku (patrząc po dokumentacji ) w miejscu gdzie powinny się pojawić korzonki pokazały się już małe białe narośle i coś zielonego .
W tym roku zielone się pokazało ( jeszcze nie na wszystkich odmianach) ale w okolicy korzeni jeszcze się nic nie dzieje .
A więc czekamy i dalej prowadzimy obserwacje

Zielone wypuszcza? Czy aby nie za szybko?
Nie wiem pisać nie pisać, ale napiszę że jeśli wypuści zielone, a nie będzie korzonków, to zielone uschnie.
Są sposoby na to, aby suchy z pozoru patyczek z co najmniej trzema oczkami wypuścił najpierw korzonki, ale na razie poczekajmy na dalszy rozwój wypadków.