Forum Ogrodnicze Oaza

Muszę Was uprzedzić przed jedną jeszcze ważną rzeczą. Dotyczy pochylania roślin do światła.

Gdy pochylimy kuwetę, paletę czy inny pojemnik, woda przemieszcza się do najniżej położonego punktu, zatem podłoże będzie nierównomiernie przesychać . Jeśli o tym zapomnimy, rośliny położone wyżej mogą nam paść z niedoboru wody, a te położone najniżej- z nadmiaru wody. Należy więc zadbać o regularną zmianę położenia góra-dół pojemników z roślinami.

Nie wiecie, gdzie w tym roku kupię Sterluxa? W Castoramie nie było.

Ja kupowałem w T..co.Dostawa była świeża.

Na pewno w markecie " Majster ". Ja tam kupuję.

Super, mam całkiem niedaleko. Mąż objechał wszystkie małe ogrodnicze, też nie mieli. Dziękuję

Ale Majstra nie znam...

Witaj Jolu- sałatę będę siała w czwartek, pogoda na razie sprzyja.
Może wie ktoś czy próbki gleby można wysłać do rzeszowskiej stacji chemiczno- rolniczej pocztą? Czy to w ogóle jet możliwe? Mam trochę nie po drodze .

Do każdej stacji można wysłać pocztą.

Zadzwoń tu :

Kierownik Działu Laboratoryjnego

mgr inż. Beata Hadam

tel.: (017) 854 27 76 wew. 39

Dziś pierwsze nasionka pomidorów(będą w donicach na balkonie)trafiły na waciki w celu podkiełkowania. Jak tylko puszczą kiełki trafią do kuwety z torfem odkwaszonym i zaczynam podlewać nawozem. Fructus do roślin kwitnących(dziś dotarł ) w ilości 3ml na litr wody.

Dzięki Pomodoro- bo już myślałam, że będę musiała jechać specjalnie .
Niech zrobi się trochę cieplej, to pobiorę próbkę i zadzwonię.

Gleba do analizy nie może być zbyt mokra.

A ja bym chciała spytać odnośnie nawozu do fertygacji, wiem, że kiedyś stosowany był Florowit do pelargonii, wiem też, że Pomodoro opracował mieszankę nawozów, ale czy nie ma jakiegoś nawozu "gotowca" którym można by było zastąpić Florowit?

Zawsze możesz kupić w ogrodniczym gotowy rozpuszczalny nawóz pod paprykę i pomidory. Tylko jakoś zawsze NPK się nie zgadza z liczbami granicznymi dla pomidora.

Dziękuję Wam za przypomnienie o składnikach do fertygacji ! Skupiłam się na środkach typu OW i HT, kurczę, no i zapomniałam
Wysiane w sobotę papryczki, sałata i pietruszka na razie siedzą cicho.
Sterlux - na moje amatorskie oko - zachowuje się idealnie: nie przesycha zbyt szybko, nie kumuluje nadmiernie wilgoci ze spryskiwacza, nie zbija się w grudki, nie pojawiła się pleśń - co w przypadku innych podłoży było na porządku dziennym. Na razie nie zaobserwowałam skrzydlatych lokatorów ( wszystko możliwe, że larwy czatują na poczęstunek ).
Sterlux nabyłam w Tes** za radą Józia

W moim Tes... mieli tylko Sterluxa uniwersalnego. Przepikowałam do niego sałatę. Tego do wysiewów mam ze sklepu internetowego. W stacjonarnych nigdzie nie było . Podzielam, Aniu, Twoją o nim opinię.

Marysiu, w tej chwili MUSZĘ to napisać .... słuchając informacji o teczkach i aktach rzuciłam okiem w stronę palety z wysiewami ... mój sokoli wzrok krótkowidza dostrzegł ... kiełkujące ze Sterluxa nasiona sałaty Lollo Rosso ...
Jednak doczekałam się, po 5 dniach . ...co za wieczór

W naszym Tes** był tylko do wysiewów, żadnego innego ...

Adasiowa, Sterluxa do wysiewów używam kilka sezonów i nigdy się nie zawiodłem, nawet wtedy, gdy o fertygacji nie miałem jeszcze pojęcia.Chyba te 0,6kg/m3 nawozu roślinom wystarczało, a co do wybiegania , no cóż, wygodne i cieplutkie mieszkanko w bloku.




Nawet tak, moim zdaniem, wymagająca i długo kiełkująca oberżyna radziła sobie w tym podłożu całkiem znośnie.

Sławku Dziękuję za piękne portrety! Żałuję, że kilka lat temu nie robiłam zdjęć rozsadzie pomidorów, którą wyhodowałam z nasionek sklepowych ( o ile mnie pamięć nie myli, był to któryś z malinowych ) - wówczas zobaczyłbyś na własne oczy, co to znaczy wybiegnięta rozsada Chciałabym mieć wtedy taką jak Ty Niemniej wszystkie 30 rozsad przyjęło się całkiem przyzwoicie, a plon rozdawałam naokoło sąsiadom i rodzinie.

Piękne liście bakłażana! Nie wiedziałam, że sama roślina jest tak dekoracyjna .... dotychczas spotykałam tylko jej owoce, na rynku.
A jak Twoje przygotowania do sezonu? Coś już wysiane czy dopiero plany ?

Tymczasem kolejne nasionka sałaty kiełkują ( pomimo spadku temperatury w pokoju do 16 stopni, ale już piec buzuje ), a w paletach z papryczkami i pietruszką - cisza.
Czy istnieje potrzeba nawożenia/fertygowania rozsady sałaty i pietruchy ?

Aniu

To już drugi przykład telepatii. Miałem właśnie napisać o sałacie.

Sałata ma mniejsze potrzeby nawozowe niż pomidor czy papryka i jeżeli rozsadę uprawiamy w podłożu Sterlux uniwersalny lub do wysiewów możemy jej nie nawozić.Podobnie z pietruszką naciową.
W jałowym torfie musimy fertygować.