TEMAT: <D> Produkujemy własną rozsadę warzyw

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 05 Kwi 2016 13:04 #452558

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Ta z Biedronki ziemia nie jest zła, ale ma dużo patyczków i innych śmieci, ale ja i tak wszystko przesiewam.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 05 Kwi 2016 14:48 #452588

  • Pabblo_pl
  • Pabblo_pl's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 359
  • Otrzymane dziękuję: 494
Moje już na balkonie, wygrzewają się pod firanką :)


IMG_20160405_143655.jpg
Ostatnio zmieniany: 05 Kwi 2016 14:54 przez Pabblo_pl.
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 05 Kwi 2016 16:18 #452598

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Pabblo_pl wrote:

Czyli z tą fertygacją to też z głową.


Ma się rozumieć. Też to już tłumaczyłem.

Woda znika z podłoża na dwa sposoby : wskutek bezpośredniego parowania podłoża i wskutek transpiracji roślin. Składniki pokarmowe roślina pobiera tylko z tą wodą, która wytranspiruje z niej czyli wyparuje przez liście. Składniki, które zostały wprowadzone do podłoża z wodą, która bezpośrednio z tego podłoża wyparowała, odkładają się w podłożu. Teraz dowcip polega na tym, by ocenić szybkość parowania z podłoża. Jeśli jest ono duże trzeba odpowiednio skorygować nawożenie i nie stosować dodatku nawozu do każdego podlewania.
Widzę np. po swojej rozsadzie znajdującej się na balkonie. Kiedy palety były na parapecie w mieszkaniu, podlewałem 2 x w tygodniu, po wyniesieniu na balkon, choć nie stoją w bezpośrednim słońcu, muszę podlewać wodą codziennie. Zależy to również od wielkości doniczek. O ile paprykę w palecie muszę podlewać wodą codziennie, to już pomidorki stojące w 1 l pojemnikach co 3 dzień.
Niestety ogrodnictwo jest dziedziną, w której pracują nie tylko ręce.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, badusia, Adasiowa, Emalia112, Zbyszko46, rozalia, Marysia80, Slavo67

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 05 Kwi 2016 16:58 #452604

  • badusia
  • badusia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 908
  • Otrzymane dziękuję: 2465
Moje pomidorki pod osłonę. Pikowane 20 marca. Stoją sobie u córki w domu, na południowym parapecie- właśnie otrzymałam fotki!
Gruntowe dopiero wyszły z ziemi- myślę, że 9-10 kwietnia będzie pikowanie. :)

20160405_1621151.jpg


20160405_1621381.jpg
Pozdrawiam,Mila.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Bozi, kuhara, Krecik stary, rozalia, Marysia80, carbon

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 05 Kwi 2016 17:24 #452608

  • AB
  • AB's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 277
  • Otrzymane dziękuję: 94
Korzystam z ziemi z B. od początku pojawienia się jej w sprzedaży. Nie miałem nigdy większych problemów, chociaż po pierwszym b. dobrym roku, w latach następnych ilość śmieci w tej ziemi wzrosła. Wzrosła też nieznacznie cena z 2,99 do 3,29 zł za 20 litrów.
Ostatnio zmieniany: 05 Kwi 2016 17:25 przez AB.
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 06 Kwi 2016 03:56 #452797

  • carbon
  • carbon's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 426
  • Otrzymane dziękuję: 1017
No z tego co zaobserwowalem wsrod tutejszych amatorow rozsad , czesto po wysianiu nasion posypuja wielodoniczki cynamonem , ponoc zapobiega ew powstaniu plesni i temu podobnych.
Co do podlewania ,to moze zrobic przerwe z nawozem i podlewac czysta woda z 1 lyzeczka epsom salt ( siarczan magnezu ) na 2 litry.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 06 Kwi 2016 07:41 #452813

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Myślę, że cynamon ma działanie podobne do naszego HT bo , w/g Wiki ma działanie anty bakteryjne w tym pleśni i drożdżaków.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 06 Kwi 2016 18:42 #452933

  • Lana
  • Lana's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 415
  • Otrzymane dziękuję: 877
Pomidory wysiane 19.03.2016


DSC_9721-2.jpg


DSC_9718-2.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, Adasiowa, otojolka, Zbyszko46, Marysia80, iwcia55, carbon

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 06 Kwi 2016 18:45 #452936

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Proszą się o własne lokum.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 06 Kwi 2016 20:36 #452999

  • Lana
  • Lana's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 415
  • Otrzymane dziękuję: 877
Emalia112 wrote:
Proszą się o własne lokum.

cześć już się przeprowadziły do nowych lokali, a pozostałe dzisiaj myślę, że też pójdą.
Trochy za dużo wyszło tych maluchów. :club2:

Jak na razie to pomidory w miarę dobrze urosły, również papryka sobie radzi, a moje ukochane bakłażany się ociągają. Bardzo wolno rosną i nie mają takiego soczystego zielonego koloru. One siedzą chyba w zbyt ciężkim podłożu. W dodatku ja lubię rośliny za dużo podlewać/przelewać :jeez:
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 06 Kwi 2016 20:56 #453016

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Piękne,zdrowe liścienie, soczyste zielone. Ale strasznie dużo tego.
Tak. Przelewanie rozsad to też moja specjalność.

Carbon. Nie wiem,czy należy wprowadzać znów jakieś sole do tych kubków. Może spryskać magnezem jak czujesz taką potrzebę.
Pozdrawiam. Jolka.
Ostatnio zmieniany: 06 Kwi 2016 20:59 przez otojolka.
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 06 Kwi 2016 21:51 #453059

  • Lana
  • Lana's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 415
  • Otrzymane dziękuję: 877
Jolu, jak dla mnie to strasznie dużo. :jeez: W tej paletce jest 18 odmian. Każdej będę miała po 3 roślinki i to mi da 54 sztuki. :hammer: Z pozostałymi nie wiem co zrobię. Tych to nie bardzo mam gdzie posadzić. Będę w trawnikach robić dziury i sadzić jak drzewka. :flower: Jestem w trakcie pikowania, już mi się nie chce. Zrobiłam sobie przerwę. Może do północy skończę. A jeszcze dzisiaj dostałam nasiona pomidorów od Ani dla koleżanki i tak się zastanawiam czy sobie coś z tego jeszcze nie posiać. Tak duży wybór, że nie wiem co wybrać. Mogę jeszcze ewentualnie 5 odmian koktajlowych posiać. Dobrze... nie będę narzekać.:) Teraz najważniejsze, żeby rozsady ładnie urosły. Później będę się martwić gdzie je posadzić. Już nie wspomnę o tym, że za bardzo to nie ma komu tego jeść.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): otojolka, iwcia55

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 06 Kwi 2016 23:14 #453113

  • iwcia55
  • iwcia55's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 367
  • Otrzymane dziękuję: 702
Lana, witaj w klubie - też właśnie dzisiaj obchodziłam swój trawnik sprawdzając, gdzie by tu jeszcze kilka krzaków pomidorów upchnąć :) .
Niby wiem,że żadna sadzonka się nie zmarnuje, bo mam wielu chętnych do przygarnięcia każdej nadmiarowej, ale przecież jak to tak, żeby nie spróbować każdej posianej odmiany przynajmniej po jednym krzaczku. A posiałam ich trochę
pozdrawiam, Iwona
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 07 Kwi 2016 00:20 #453127

  • carbon
  • carbon's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 426
  • Otrzymane dziękuję: 1017
No ja tez sporo odmian wysialem w tym polskiego faworyta i malinowego rodeo , no i jeden krzaczek starej malinowki babuni jesli ktos zna ta odmiane.
Tylko ze ja szukam smaku typowego pomidora ktorego jako dzieciak a pozniej nastolatek jadlem z reki z odrobina soli a najlepiej smakowal zabrany nad jezioro jako przekaska . Poki co nie znalazlem i co roku skreslam kolejne odmiany , ale jak wkoncu trafie to bede chodowal tylko ta odmiane plus moze jakas slodka malinowke , takze docelowo beda 2 odmiany , no i moze jakas koktajlowka.
Pomidory te zazwyczaj mama kupowala na lokalnym rynku , to byl przawdziwy smak . Moze ktos zna odmiany pomidora sprzedawanego na rynkach cwierc wieku temu.
Ostatnio zmieniany: 07 Kwi 2016 00:22 przez carbon.
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 07 Kwi 2016 00:56 #453131

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Nie wiem Marcin z jakiego Ty rejonu pochodzisz. W każdym rejonie inne pomidory sprzedawano. W naszym rejonie na Podkarpaciu królował Krakowski Wczesny. W czasach kiedy zaraza ziemniaczana nie była wszechobecna moja mama hodowała pomidory i sprzedawała na rynku. Potem zaniechała, bo nie umiała walczyć z zarazą ziemniaczaną. Najczęściej hodowanym był pomidor Krakowski Wczesny. Pamiętam nazwę odmiany, bo jeździłam do Krakowa po nasiona. Pomidor był smaczny plenny, ale mało odporny na zarazę.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, carbon

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 07 Kwi 2016 02:03 #453138

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
To nie to, że zaraza ziemniaczana nie była dawniej wszechobecna. Wtedy, grzyb ten rozmnażał się wegetatywnie i tak było dopóty, dopóki podobno przypadkowo :) zawleczono do nas inny typ zarodników z Meksyku. Te przywleczone zarodniki zaczęły współżyć płciowo z naszymi rodowitymi zarodnikami. Dzięki/?/ temu grzyb ten teraz bardzo szybko uodpornia się na określone grupy środków ochrony roślin.
Dokładnie jak u ludzi. Dziecko jest dotąd grzeczne dopóki nie powącha woli bożej :rotfl1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, leszek0921, Adasiowa, Zbyszko46, rozalia, Marysia80, Slavo67

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 07 Kwi 2016 03:20 #453145

  • carbon
  • carbon's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 426
  • Otrzymane dziękuję: 1017
Pochodze w wielkopolski , Krakowski wczesny czy ktos ten pomidor uprawia czy nasiona mozna jakos jeszcze dostac?
U mnie na calej ulicy tylko ja uprawiam pomidory i kawalek dalej sasiad ( zreszta tez polak ) takze chyba zaraza ziemniaczana nie poszaleje jakby co
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 07 Kwi 2016 03:39 #453146

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Allah jest Wielki ! Jego zemsta coś ostatnio nie omija nawet United States :rotfl1:

Zarodniki ZZ spadają z kroplami deszczu i w takiej kropli potrafią skiełkować w 3 godziny.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zbyszko46, rozalia, Marysia80


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.658 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum