TEMAT: <D> Produkujemy własną rozsadę warzyw

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 13 Kwi 2016 18:56 #455944

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
podjadek wrote:
pomodoro wspomniał o saletrze potasowej aby zwiększyć azot i potas. W jakim stężeniu?

To zleży jak chcesz nawozić. Jeżeli okresowo to stężenie 0,5 % ale jeśli chcesz fertygować to stężenie 10- krotnie mniejsze czyli o,5 grama na litr.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): podjadek


Zielone okna z estimeble.pl

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 13 Kwi 2016 19:03 #455948

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
podjadek wrote:
:) A wystarczyło zerknąć w tabelę potrzeby nawozowe :jeez:


Tą stronę powinieneś mieć wklejoną na pulpicie iung.pl/dpr/publikacje/Nawozenie_roslin_ogrodniczych.pdf
Pomidor 100-150 60-80 200-250
Seler 100-130 60-80 200-250

Pierwsze widełki- azot; drugie - fosfor; trzecie - potas
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): podjadek, leszek0921

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 13 Kwi 2016 20:01 #455977

  • XYZ
  • XYZ's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Błądzę we mgle...
  • Posty: 3740
  • Otrzymane dziękuję: 7401
Selery i pory:

13.04.2016035.jpg


13.04.2016034.jpg


13.04.2016032.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, Marysia80, iwcia55

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 13 Kwi 2016 20:17 #455988

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Dorka, jeśli tak wygląda Twoje błądzenie we mgle, to taką mgłę mogłabym mieć codziennie :happy:
Inna sprawa, że nie zazdroszczę sadzenia porów - kiedyś po akcji sadzenia takich nitek jedynym sposobem poruszania się było "pełzanie" .... a pory szlag trafił. Na jednym dochowałam się pazia królowej i to był jedyny piękny widok.
Selery ... już czuję ich zapach... :bravo:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 13 Kwi 2016 22:26 #456165

  • podjadek
  • podjadek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 4765
pomodoro wrote:

Tą stronę powinieneś mieć wklejoną na pulpicie iung.pl/dpr/publikacje/Nawozenie_roslin_ogrodniczych.pdf

Najgorsze, że miałem :blink:
Piotr :)
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 14 Kwi 2016 08:43 #456254

  • Agus
  • Agus's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 809
  • Otrzymane dziękuję: 2309
Witam serdecznie!
Pierwszy post i od razu mam prośbę do Was i pytanie o rozsadę pomidorów. Niektóre pomidorki dość dawno pikowane (koło 10 marca) mogły już "zużyć" wszystko z ziemi i w weekend dostały nawóz magiczna siła w połowie dawki i to dość skromnie podlane. Do wczoraj nie widziałam nic niepokojącego, zmienił się trochę ich kolor (ale może to efekt hartowania, że ta zieleń jest inna, ciemniejsza), ale po wczorajszym ciepłym dniu liście im się zwinęły w dół. Nie brakowało im wody, bo wczoraj rano je podlałam. Dziś rano wyglądają praktycznie tak samo, tylko widać jak blaszka liściowa jest wybrzuszona między nerwami- z opisów (a niestety, jestem nowicjuszem i nic nie wiem z własnego doświadczenia :oops: ) to efekt przenawożenia. Mogę je dalej wynosić i hartować? Dziś jest chmurnie, ale na dniach znów ma być słońce i chciałabym już móc postawić je w tunelu i do słońca przyzwyczajać (na razie stawiam tylko w półcieniu), kiedy mogę to zrobić? Po czym poznam, że już jest ok, wygląd liścia wróci do dawnego? pewnie się wyprostują, ale czy znikną też te "bąbelki"?
Widzę wiele nicków z innego forum, niestety tam trudno o poradę gdy z czymś jest problem. Będę wdzięczna za pomoc, zależy mi na tych pomidorach.
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 14 Kwi 2016 08:49 #456257

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Można by żartobliwie powiedzieć , że tak działa magia :)

Opis opisem, ale na wzrok najlepiej działa fotografia.
Ile wynosiła ta połowa dawki ?
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 14 Kwi 2016 09:24 #456274

  • Agus
  • Agus's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 809
  • Otrzymane dziękuję: 2309
Pół łyżeczki na konewkę 10 l, odlałam do butelki a resztę wylałam na ogród na rabaty.
Załączam zdjęcia, ale są słabej jakości, chwilowo mam do dyspozycji tylko telefon, ale chyba coś tam widać, jaki kształt i fakturę mają teraz liście.

DSC_0549.jpg


DSC_0555.jpg


DSC_0558.jpg
Ostatnio zmieniany: 14 Kwi 2016 09:25 przez Emalia112.
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 14 Kwi 2016 10:34 #456302

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Ta ilość nawozu jest zbyt mała by mogła mieć negatywny wpływ na tak duże sadzonki. Jeśli już stosujesz dawkę nawozu przewidzianą do fertygacji to powinnaś tą rozsadę nawozić systematycznie. Na ostatnim zdjęciu widać rozjaśnione stożki wzrostu. To efekt niskiej temperatury albo zbyt dużej wilgotności podłoża.
Pomidor przy hartowaniu w sposób zauważalny zmienia wygląd. Widać to też na moich pomidorach po wysadzeniu ich w ub roku do gruntu. Te bąble na liściach, które Cię tak intrygują:


DSC_4272.jpg


A jeszcze wyraźniej widać to na generatywnym K-37


DSC_4270-2.jpg


Radzę Ci tak dużą rozsadę zacząć fertygować tą swoją magiczną siłą. Wsyp do butelki 20 dkg tego nawozu i dopełnij do 1 l wodą. Dodawaj do wody do każdego podlewania w ilości 5 ml/litr .

Obserwując to i inne fora od kilku lat mogę śmiało stwierdzić, że spadła znacząco ilość kłopotów z rozsadami od momentu, gdy wiele osób dało się przekonać do fertygowania swoich rozsad określonym rodzajem nawozu. W przypadku rozsad to są bardzo małe ilości podłoża by sobie pozwalać na okresowe dokarmianie dużymi dawkami nawozów. Albo na niedokarmianie.
Ostatnio zmieniany: 14 Kwi 2016 10:47 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agus

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 14 Kwi 2016 10:39 #456304

  • Agus
  • Agus's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 809
  • Otrzymane dziękuję: 2309
Tak zrobię. Wielkie dzięki za zainteresowanie i poradę :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 14 Kwi 2016 10:53 #456309

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Zwróć jeszcze uwagę na swoje pierwsze zdjęcie. Widać od dołu sadzonki jak zmieniała się zasobność podłoża. Widać po kącie jaki tworzą łodyżki liści z pędem głównym. Ten kąt jest coraz ostrzejszy w miarę wzrostu sadzonki . Ostry kąt między liściem a łodygą jest miarą niedożywienia pomidora.
Popatrz na moje drugie zdjęcie K-37. Widać wyrażnie, że ogonki liściowe tworzą prawie kąt prosty z pędem głównym.
Ostatnio zmieniany: 14 Kwi 2016 10:59 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara, pouder, Agus

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 14 Kwi 2016 11:02 #456314

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Agus bardzo Cię proszę wstap tutaj forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/6...5-2016-rok?start=216 i napisz pare słów o sobie, to bardzo ułatwia kontakt, bo myślę, że jeszcze nie raz wpadniesz po poradę i pochwalić się swoimi sukcesami.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agus

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 14 Kwi 2016 11:36 #456336

  • podjadek
  • podjadek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 4765
Czy po rozsadzie pomidora można stwierdzić czy należy do generatywnych, wegetatywnych lub zrównoważonych?
Piotr :)
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 14 Kwi 2016 11:38 #456339

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Agus. One były już takie głodne, że jak je podkarmiłaś to je aż skręciło ze szczęścia. Będzie dobrze.
Podjadek. Można. Albo jest zdechlaczek cieniutki, albo mocny, gruby i wypasiony. Zrównoważone to takie średniaki.
Pozdrawiam. Jolka.
Ostatnio zmieniany: 14 Kwi 2016 11:40 przez otojolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): podjadek, Marysia80, Agus

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 14 Kwi 2016 12:05 #456345

  • podjadek
  • podjadek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 4765
Czyli wypasione to generatywne?
Piotr :)
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 14 Kwi 2016 12:42 #456353

  • Agus
  • Agus's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 809
  • Otrzymane dziękuję: 2309
pomodoro a mi się wydawało wcześniej, że tak reagują na brak słońca, choć dostały najlepszy południowy parapet...i już mądrzejsza trochę jestem ;)
Dziękuję Wam wszystkim, i moje zagłodzone pomidory również dziękują.
Ostatnio zmieniany: 14 Kwi 2016 12:43 przez Agus.
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 14 Kwi 2016 12:46 #456354

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Podjadek

Anorektyk to jest człowiek z nadwagą :rotfl1:

Przecież widzisz zdjęcia w moim poście wyżej, że generatywny K-37 wygląda jakby za chwilę miał uschnąć. Jak strach na wróble :)
Ostatnio zmieniany: 14 Kwi 2016 12:48 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 14 Kwi 2016 13:40 #456361

  • podjadek
  • podjadek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 4765
U mnie wszystkie K-37 mają nadwagę, a VP1 taki sobie.
Piotr :)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.711 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum