TEMAT: <D> Produkujemy własną rozsadę warzyw

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 15 Kwi 2016 19:03 #456887

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43741
A ja jednak zdecydowałem się i 12.04.rozsada znalazła się na miejscu stałym.

WP_20160415_18_46_32_Pro.jpg


WP_20160415_18_47_05_Pro.jpg


WP_20160415_18_48_37_Pro.jpg


WP_20160415_18_49_30_Pro.jpg


WP_20160415_19_06_44_Pro.jpg

Na razie nic nie dostały w nogi,bo jest za mokro.Od 17 znów pada.
Pozdrawiam Józek!!
Ostatnio zmieniany: 15 Kwi 2016 19:12 przez Krecik stary. Powód: uzupełnienie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Bozi, kuhara, Pabblo_pl, Adasiowa, Trixi, mymysteryy, Zbyszko46, rozalia, Marysia80, iwcia55, Agus


Zielone okna z estimeble.pl

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 15 Kwi 2016 21:13 #456959

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Józiu, jest rozwiązanie na mokre nóżki - od czego kalosze ;-)? Identyczne tabliczki udało mi się kupić w Biedronce. Oprócz pomidorków i sałat co jeszcze tam się zieleni ? Wspaniały widok ogólny.
Nie chcę zapeszać ani Twoich, ani Marysi pomidorków, więc napiszę tylko: niech Wam zdrowo i pięknie rosną.

Tymczasem moje sieweczki spokojnie sobie rosną, o wiele szybciej niż paprykowe produkują listki właściwe, ale od wczoraj cierpią na niedobór światła - kamienica otulona siatką, ocieplanie trwa. Uprosiłam panów budowlańców, aby nie zasłonili szyb okiennych folią.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Marysia80, iwcia55

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 15 Kwi 2016 21:19 #456963

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
No to będziesz miała mycie okien. Papryka tak niestety wolno w niemowlęctwie rośnie. Dlatego tak wcześnie się ja wysiewa.
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 15 Kwi 2016 21:30 #456969

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Czymże jest szorowanie wielkich okien wobec upadłej rozsady ??? Napisz kilka słów pocieszenia, że nie wszystko stracone ;-)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 15 Kwi 2016 21:33 #456972

  • Kgolebiowski
  • Kgolebiowski's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 333
  • Otrzymane dziękuję: 172
pomodoro wrote:
Kgolebiowski wrote:
Czy pomidory po pikowaniu do ziemi z Hollasu Do siewu i pikowania należy fertygować którymś z nawozów polecanych przez Pomodoro ? Czy należy zabezpieczać je OW czy IF ?
Przeczytaj na worku tego podłoża ile zawiera nawozu startowego. Jeśli poniżej 1 kg/m3 to rozsada wymaga dokarmiania.

Co do ochrony. Rozsadzie, jeśli już, grożą najbardziej choroby odglebowe. Oprysk OW działa bardziej jako stymulator wzrostu..
Podłoże zawiera 0,6 kg nawozu na m3 więc trzeba zasilać. Proszę o poradę w sprawie nawozu.
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 15 Kwi 2016 21:39 #456977

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Aniu.No to ci pisze. Daje Ci słowo, że prawda. Dwa tygodnie temi pikowałam rozsadę, była dobrze podlana. Wzięłam z kubka dwie sadzonki Indygo Rose zostało jeszcze cztery. Postawiłam na półkę z książkami, w najciemniejszym kącie pokoju, bo mi przeszkadzała, miałam ja wynieść, ale zapomniałam. Dziś odnalazłam. Zdrowa, może niezbyt okazała, ale nic jej nie jest.Tak, że pomidory ciężko ubić.
Ostatnio zmieniany: 15 Kwi 2016 21:40 przez Emalia112.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 15 Kwi 2016 21:45 #456985

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
O, widzisz Emalko :) Tego mi był trzeba ...doszłam jednak do wniosku, że im bardziej się przejmujemy, chuchamy i dmuchamy, to tym gorzej nam wychodzi :happy: - rośliny też muszą czuć "powiew wolności".
Dziękuję :kiss3:

Odnośnie nawozu do pomidorków stosuję osobiście ten z przepisu Mietka, wersja II ( cytuję oryginał) :
"Do butelki PET o poj. 1,5 l wlewamy 1 l wody/ bez znaczenia czy z kranu, czy ze studni, czy deszczówka

Następnie wsypujemy :
1. 10 dkg Azofoski
2. 5 dkg saletry potasowej
3. 5 dkg superfosfatu wzbogaconego

Otrzymamy nawóz NPK z mikroelementami zawierający również wapń o składzie procentowym : 1,7 :2: 3,5

Do podlewania należy dodawać koncentrat w ilości 7 ml/l. wody.

Do oprysku trzeba zastosować rozcieńczenie 1:15 tzn. na litr wody 70 ml koncentratu".
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Kgolebiowski, rozalia, Agus

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 15 Kwi 2016 21:52 #456991

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15796
  • Otrzymane dziękuję: 53242
Kgolebiowski wrote:
Proszę o poradę w sprawie nawozu.

Już nasza Ania odpowiedziała na Twoją prośbę.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kgolebiowski, Adasiowa

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 15 Kwi 2016 21:55 #456992

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43741
Aniu po za tym,co wymieniłaś,jest jeszcze rzodkiewka.Taki zestaw mam co roku. :garden1: :drink1:
W 3 rogach namiotu będą ostre papryczki,ale są jeszcze w domu jak i pomidory balkonowe. :bye: :bye:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 15 Kwi 2016 22:25 #457018

  • Agus
  • Agus's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 809
  • Otrzymane dziękuję: 2309
Ooo, wszystkie składniki potrzebne stoją w komórce i na co ja tą magiczną siłę kupowałam? :lol: Choć to nie do mnie, to dziękuję i Tobie (za to, że nie musiałam grzebać wstecz w wątkach)i Autorowi pomysłu :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 15 Kwi 2016 22:37 #457030

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Agus.My już drugi rok tak sobie życie ułatwiamy i o portfele dbamy. Ja tym nawozem podlewam wszystko. Całe lato.
Pozdrawiam. Jolka.
Ostatnio zmieniany: 15 Kwi 2016 22:38 przez otojolka.
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 15 Kwi 2016 22:39 #457033

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Józiu, po cichu podejrzewałam rzodkiewkę, ale przez myśl mi nie przeszło, że wysiewałeś ją w tunelu ... u mnie rzodkiewka ma ciężki żywot - wędruje od razu w glebę ;-) Dobrze mają Twoje warzywka pod taką opieką ...

Aguś, wierz mi, nie chciałabyś widzieć mojego arsenału nawozów i odżywek, zanim nie zgromadziłam proponowanych przez Mietka magicznych mikstur :) jedyne, co pozostawiłam, to nawóz do storczyków, reszta ujrzała dno kosza.
Mieszaj jak najprędzej!

To już jestem Wasza ? :happy:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 15 Kwi 2016 23:07 #457064

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Jesteś, jesteś. Zarażona "pomodorowym" bakcylem. :drink1:
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Marysia80

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 16 Kwi 2016 01:43 #457096

  • carbon
  • carbon's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 426
  • Otrzymane dziękuję: 1017
Moje pomidorki ciagle w piwnicy czekaja na cieplejsze dni i noce :).

image-7.jpg


Podlewam takim oto gotowcem.

image-8.jpg


Gdy natomiast wysadze do gruntu to tylko juz nawoz organiczny lyzka granulatu plus lyzka siarczanu magnezu na dolek ,a do podlewania takie oto cos do rozcienczania z woda.

image-9.jpg


[
image-11.jpg
Załączniki:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Marysia80, Slavo67

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 16 Kwi 2016 07:01 #457120

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Musisz zaklinać pogodę, bo te Twoje pomidory już wyglądają grożnie, jeszcze trochę , a uduszą Ciebie lub siebie. One są po ogłowieniu?
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 16 Kwi 2016 07:26 #457129

  • mymysteryy
  • mymysteryy's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2309
  • Otrzymane dziękuję: 10235
Emalia112 wrote:
te Twoje pomidory już wyglądają grożnie, jeszcze trochę , a uduszą Ciebie lub siebie.
Pewnie dlatego trzyma je w piwnicy ... i to na łańcuchu jak widać na zdjęciu. ;) :happy:

Ja też zaklinam ostatnio pogodę, bo po przesadzeniu części mojej drużyny do donic zaczyna miejsca w domu brakować. Całe szczęście wczorajsza pogoda pozwoliła na krótkie wietrzenie na świeżym powietrzu. :)

P4152355.jpg
Pozdrawiam,
Kasia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, kuhara, Krecik stary, Adasiowa, otojolka, rozalia, Marysia80, Slavo67

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 16 Kwi 2016 07:58 #457136

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Joliś, a zaczęło się tak niewinnie: od paru dyń.... potem dołączyły papryki, pomidorki, sałaty, pietruszki, cukinie, kabaczki, patisony...Strach pomyśleć, co będzie dalej przy takim tempie rozprzestrzeniania się wirusa ;-)

Kiełkujemy właśnie nasiona słoneczników - gigantów ( a właściwie Adam ).

Tylko Wam wszystkim to zawdzięczam i bardzo dziękuję za to "choróbsko" :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Marysia80, Slavo67

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 16 Kwi 2016 08:11 #457143

  • abcd_2007
  • abcd_2007's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 188
  • Otrzymane dziękuję: 148
carbon wrote:
Moje pomidorki ciagle w piwnicy czekaja na cieplejsze dni i noce :).

image-7.jpg


O mato :eek3:
Moje takie rachityczne, zabiedzone ale ja niczym nie podkarmiam, nie używam chemii i gotowych nawozów. W tym roku chyba zrobię sobie zapas pokrzywy na gnojówkę do podkarmniania :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): kuhara


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.626 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum