TEMAT: <D> Produkujemy własną rozsadę warzyw

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 28 Kwi 2016 09:45 #462398

  • Marginetka
  • Marginetka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 46
  • Otrzymane dziękuję: 54
Lana, bardzo dziękuję!
Żaden z moich kubeczków nie ma otworów na spodzie, podlewam kiedy podłoże przeschnie i jest jasnobrązowe.
Pozdrawiam, Marta :)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 28 Kwi 2016 13:44 #462496

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3765
U mnie wszystko stacjonuje już na balkonie
DSC078081.jpg


DSC078091.jpg


DSC078111.jpg


DSC078121.jpg


Tylko dziś przesadzone ostatnie papryki i pomidory stoją w domu

DSC078131.jpg


DSC078141.jpg
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, rozalia, Marysia80, Lana, Agus

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 28 Kwi 2016 13:55 #462501

  • Marysia80
  • Marysia80's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 719
  • Otrzymane dziękuję: 1566
Moje rozsady drugi dzień siedzą w domu. 10 stopni i lodowaty wiatr raczej uniemożliwiają wędrówkę do szklarni :angry:
Pozdrawiam, Ania.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 28 Kwi 2016 14:04 #462506

  • Marginetka
  • Marginetka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 46
  • Otrzymane dziękuję: 54
Przy 10 stopniach na dworze, lodowatym wietrze i nawet odrobinie słońca w szklarni będą wspaniałe warunki dla roślin, lepsze niż w domu. U mnie na dworze jest 11 stopni, wieje bardzo, słońce raz jest raz się chowa i mam w tunelu foliowym 23 stopnie.
Pozdrawiam, Marta :)
Ostatnio zmieniany: 28 Kwi 2016 14:10 przez Marginetka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 28 Kwi 2016 14:21 #462511

  • Marysia80
  • Marysia80's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 719
  • Otrzymane dziękuję: 1566
Najpierw trzeba tam dotrzeć :( Na mojej górce zawsze wieje, a dziś to już jakaś masakra. I te 10 stopni to jest dopiero teraz, jak się chmury odrobinę przerzedziły. Nie będę ryzykowała połamania sadzonek. Może jutro :bye:
Pozdrawiam, Ania.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 28 Kwi 2016 14:39 #462516

  • Marginetka
  • Marginetka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 46
  • Otrzymane dziękuję: 54
W takim przypadku lepiej nie ryzykować. U mnie zwykle wieje mocno i rozsady jeśli już muszę przenieść wkładam do wysokiego kartonu. W tym roku sąsiedzi z moich trzech stron posiali kukurydzę. Będzie ciszej i prawie bezwietrznie.
Pozdrawiam, Marta :)
Ostatnio zmieniany: 28 Kwi 2016 15:43 przez Emalia112.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marysia80

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 28 Kwi 2016 19:50 #462633

  • Lana
  • Lana's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 415
  • Otrzymane dziękuję: 877
Marginetka, chciałabym żeby moja rozsada była tak nieidealna jak Twoja. Nawet nie wyobrażasz jakbym chciała ;)

Jolu
, Twoja również jest jak z obrazka. U mnie załamka :( Jolu , a jak Twoje maluchy? mam na uwadze Mata Hari
Ostatnio zmieniany: 28 Kwi 2016 19:52 przez Lana.
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 28 Kwi 2016 20:22 #462663

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3765
Lanuś.Trochę gorzej. Mają fioletowe nóżki i jakieś kropki na listkach. Jutro do przesadzenia, o ironio do ziemi z Biedronki. Jutro je wstawię. Nie wszystkie ruszyły tak ładnie po reanimacji. Kilka stoi i listki zasychają. Od dzisiaj podlewam deszczówką. Wstaw może foty, zobaczymy co im jest.

Do połowy maja za zimno nocą, by zostawiać pomidory na dworze. W jakiej temperaturze zostawiacie rozsady na noc?
Pozdrawiam. Jolka.
Ostatnio zmieniany: 28 Kwi 2016 20:31 przez otojolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lana

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 29 Kwi 2016 02:16 #462854

  • carbon
  • carbon's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 426
  • Otrzymane dziękuję: 1017
Na mojej rozsadzie zauwazylem juz male pomidorki , nie wiem czy to dobrze .
Jeszcze 5 lub 6 dni i wsadzam do gruntu , powoli mam dosc wnoszenia jej do domu na noc , tymbardziej ze jest mocno wyrosnieta.

image-13.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Marysia80, Lana

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 29 Kwi 2016 05:55 #462858

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
No jest mocno wyrośnięta, nie da się ukryć.
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 29 Kwi 2016 09:05 #462918

  • Marysia80
  • Marysia80's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 719
  • Otrzymane dziękuję: 1566
Carbon, na przyszły rok będziesz już pamiętał, by wysiać dużo później
Grunciaki 4 - 6 tygodni przed wysadzeniem, szklarniowce 6 - 9 tygodni :bye:
Pozdrawiam, Ania.
Ostatnio zmieniany: 29 Kwi 2016 09:06 przez Marysia80.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 29 Kwi 2016 11:20 #462964

  • Agus
  • Agus's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 809
  • Otrzymane dziękuję: 2309
Wszystkim rozsadom udało się przeżyć chłodne (niektóre mroźne!) noce w foliaku z grzejnikiem. Nie miałam już siły wszystkiego nosić dwa razy dziennie. Te najbliżej ścianek przykrywałam podwójną białą włókniną. Widzę, że są trochę przechłodzone, ale ważne że żyją. Dobrze że to koniec przymrozków :wink4:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, Marysia80

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 29 Kwi 2016 11:38 #462973

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3765
Krysiu. Rozsadę w takim stadium musisz już nawozić systematycznie. One są głodne. Poza tym całkiem ładne.
Nie wiem jaką to jest dawka jak do oprysk. Żebyś teraz im nie dała takiego stężenia,że zasolisz podłoże.
Pozdrawiam. Jolka.
Ostatnio zmieniany: 29 Kwi 2016 11:42 przez otojolka.
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 29 Kwi 2016 19:21 #463112

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3765
Moje najmłodsze Mata Hari wyglądają tak:

DSC078151.jpg


DSC078161.jpg


DSC078171.jpg


Czyli mniej więcej rozsada cztery tygodnie od wrzucenia nasionek na waciki.
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): rozalia, Marysia80, iwcia55, Lana

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 29 Kwi 2016 19:23 #463113

  • carbon
  • carbon's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 426
  • Otrzymane dziękuję: 1017
Hi
Mam pytanie do Was.
Wysialem koper jakieś 10 dni temu i nie wschodzi, więc pomyślałem żeby zrobić z rozsady, jak myślicie czy jest jeszcze sens, czy wysiac lepiej następną paczkę do gruntu.
No i jeszcze odnośnie ogórków, czy robić rozsade czy siać do gruntu za 2 tygodnie.
Temat został zablokowany.

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 29 Kwi 2016 19:31 #463117

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3765
Ja jutro robię rozsadę. Jedną turę, jedną paczkę nasion. Pozostałe cztery wysiane będą do gruntu. Za dwa tygodnie będą już spore, w gruncie nakryję agro. Zanim tamte wyjdą to te będą już ładnie rosły.
Mam
Kraka, Juliana, Hermesa, Śremski. Niby dużo, ale to zaopatrzenie na pięć rodzin.
Podziel na pół. Część wysiej do palety, a resztę do gruntu za dwa tygodnie. Przedłużysz zbiory.
Pozdrawiam. Jolka.
Ostatnio zmieniany: 29 Kwi 2016 19:32 przez otojolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): carbon

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 29 Kwi 2016 19:46 #463123

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9769
  • Otrzymane dziękuję: 14471
Carbon Koper nie znosi przesadzania, ale jeżeli będziesz wysadzał cale kubki to to może się udać. Nigdy nie robiłam rozsady z kopru, on bardzo szybko kiełkuje i za młodu szybko rośnie. Z ogórków zawsze robię rozsadę, bo bywa, ze mi w gruncie nierówno wzejdzie, a dosadzanie nie zawsze ma sens, bo duża różnica wielkości.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): carbon

<D> Produkujemy własną rozsadę warzyw 29 Kwi 2016 21:48 #463195

  • halgla
  • halgla's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 142
  • Otrzymane dziękuję: 156
A odnośnie rozsady ogórków, to jak już pisał któryś z panów /pomodoro? :) / rosną migiem. Wyłożone w poniedziałek na waciki, we wtorek do ziemi a w czwartek już były na wierzchu . Nie przypominam sobie, żeby jakieś nasionko w takim tempie rosło, :woohoo:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.661 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum