Forum Ogrodnicze Oaza

Mogę już spokojnie używać pierwszych porów do obiadu
Te niższe, to pory późne

Nie ma co narzekać.Ciesze się,że moje pory dały sobie radę i wygrały z zielskiem.

Por Pancho

Pory wczesne są dosyć wysokie


To Starozagorski Kamush. Mam jeszcze wyższe

Dzisiaj na obiad była carbonara z porem. Jeden wystarczył


Jutro wykopki, ale tylko Starozagorski Kamush. Gigante D'inverno zostaje jeszcze na grządce.

No to i moje letnie pory

Wy idziecie na wysokość, ja na grubość, Starozagórskiego Kamusha już nie będę uprawiać, przewraca się i rozwarstwiają mu się liście w łodydze, jest tyle odmian porów, żegnam się z nim, są inne z których jestem b. zadowolona.

Alu, nie jest tak źle. One się rozwarstwiają, jak za długo są na grządce. Wtedy też lekko miękną i mogą się przewracać.
Na grubość nie narzekam


U mnie zostają na drugi rok, ale oczywiście nie jako jedyna odmiana.

Moje takie: po lewej Blauwgroene Herfst (co za nazwa ), po prawej Starozagórski Kamush, w środku standardowa butelka po małej wodzie mineralnej "Kunegunda"

Chyba u wszystkich w tym sezonie są piękne pory.Kilka moich wykopanych dzisiaj.

Dziś, gdy zaczął padać śnieg, wykopałam ostatnie pory. Nie chce mi się ich już okrywać przed nadchodzącymi mrozami, a nie są to odmiany stricte zimowe - Juhas, Tenor, Tango - poza tym obawiam się o podziemną konkurencję w konsumowaniu. Na grządce, posadzone w koszach metalowych, zostały typowe zimowe odmiany, które wiosną podejmują jeszcze wzrost: Bartek i Blauwgroene Winter.

U mnie zawsze pięknie rosną pory wczesne - zazwyczaj to odmiana Golem i od początku sierpnia a czasem końca lipca jest co jeść. Jednak one przemarzają w zimie. Sadzę również odmiany późne, jednak w sumie z braku czasu ta rozsada zostaje na koniec (odmiana Bartek i druga, której nie pamiętam) i wsadzam ją dopiero końcem czerwca do gruntu. Ostatecznie uzyskuje słabe zbiory (niewielkie pory). Czy to kwestia tego, że za późno wysadzam rozsadę czy za mało podlewania? Warunki miały niezłe, wręcz bardzo dobre bo rosły na grządce podwyższonej z obornikiem i kompostem (w zasadzie 2 rok po oborniku).
W tym roku postaram się wysadzić je wcześniej, ale zobaczymy czy da to jakiś efekt. W tym sezonie testuję 2 odmiany - Bulgarse Reuzen na wcześniejszy zbiór a na późniejszy Blauwgrone Winter Alaska.

Moje sobie rosną, rewelacji nie ma , bo światła mało ale do przodu. Siane 1 stycznia. Dostają własnie drugi listek i lada dzień będa przycinane:

Moi rodzice sadzili pory na grządce po groszku czyli w lipcu. Zawsze były to pory zimowe, które jesienią były nie bardzo grube, jakieś 2-3 cm. Za to wiosną dorastały i wystarczało ich aż urosły nowe lipcowe. Czasem, jak się dużo zjadło przez zimę, to kilka wcześniejszych tatko sadził między ogórkami. To były te dziwne czasy, gdy w sklepach było mało warzyw. Pory nie były na stałe dostępne, ale były targowiska, na których był większy wybór warzyw.

Wczoraj wieczorem wyłożyłam do skiełkowania nasiona porów. W tym roku oprócz tradycyjnie wysiewanej u mnie odmiany letniej Starozagorski Kamush, pojawiła się odmiana późna/zimująca Blauwgroene Winter typ Alaska. Jakież było moje zdziwienie, gdy dzisiaj zobaczyłam pierwsze kiełki Oczywiście nie wszystkie wykiełkowały, tylko cztery sztuki, ale jednak Nasiona przenoszę do pojedynczych komórek w multipalecie. Nie robię w tym roku rozsady cebuli i będę potrzebowała mniej porów, więc pory dostały miejscówki na wypasie

Moje pory,
Po lewej Elephant i po prawej Pancho (co prawda później siany ale i tak wschody lipskie)

Ja por Blauwgroene Winter typ Alaska pierwszy raz zimowałam rosnący na zagonie, do towarzystwa i dla porównania ma Bartka. Oba posadzone w metalowych koszach, wokół każdego koszyka zryte dookoła . Jak pogoda się poprawi, co mam nadzieję w końcu nastąpi, zdam relację z uprawy.

Łukasz, por i cebula krótko zachowują zdolność kiełkowania, Pancho musiały być stare nasiona.

Nasiona pora Starozagorski Kamush kiełkują rewelacyjnie Po dwóch dniach mam już 80 sztuk, które puściły kiełki w podłożu. Resztę nasion wsadzę do jednej doniczki na rozsadę gniazdową. Będzie na grilla
Natomiast Blauwgroene Winter kiełkuje bardzo nieśmiało