Forum Ogrodnicze Oaza

Rzymska ... niech będzie rzymska , dzięki Mieciu.... pisałam z pamięci, a że pierwszy raz mam na grządkach i lodową, i rzymską, więc o pomyłkę łatwo - na szczęście w realu, na ogrodzie powbijałam tabliczki z nazwami.

Poplon - czyli po jakich warzywach wysadzisz sałaty ? Rozsadę robisz zwyczajowo w domu czy na rozsadniku ? Wstyd przyznać, ale kolejne rozsady robię w ziemi kompostowej

Paulinko, w kwiat wybiły Mescher, Lollo Rossa, musztardowce z drugiego terminu siewu ( więc nie warto uprawiać teraz ). Bardzo długo trzymają fason sałata Joker, Dubya, Red Tongue.
Na grządkach dorastają z nowych rozsad Mescher, Joker, Red Tongue, rzymska, lodowa, endywia ( także pierwszy raz u mnie ) i .... jutro sprawdzę

Dwa poplony. Jeden to fasola szparagowa karłowa po rzodkiewce. Dwa tygodnie wstecz przykopałem kurzeniec i jutro sieję wprost do gruntu. Drugi poplon to właśnie sałata lodowa. Ta sama co wiosną, czyli Bakata. Ostatnie 4 główki ścinam jutro. Co ja mówię główki ?. Głowy ! Nowa rozsada wysiana już do kuwety i wystawiona na balkon. Będzie wysadzana po cebuli z dymki.

O! Mietku, super! Dzięki Marysi mam jeszcze i lodową i rzymską .... skoro można robić rozsady ... to Adasiowa bierze się do roboty Kurczę, mam jeszcze nasiona szpinaku, co prawda prikaz głosi, aby wysiewać w lipcu, ale tydzień różnicy nie powinien mu zaszkodzić. Chyba, że chodzi o różnice temperatur i długość dnia ?

Ja ucieszę się na byle główkę

Maniu, ślicznie dziękuję za chęć podziału .... na razie muszę wykorzystać własne

Adasiowa wrote:
Aniu Pyszna jest sałatka ze świeżych warzyw. Sałata lodowa+ pomidor+ świeży ogórek/ oba pokrajane w kostkę/ + cebulka ze szczypiorem lub szczypiorek i do tego majonez dekoracyjny. Można jeszcze dodać pokrajaną rzodkiewkę, jeśli jest. Kolorowo i b. smacznie.

Pycha! W innej wersji dodaję posiekany koperek i natkę pietruszki, pokrojoną w kostkę czerwoną paprykę i ogóreczka małosolnego ( jutro nastawiam na kiszenie ), trochę uprażonych pestek dyni, a w ramach dostarczenia porcji białka - kostki białego, wędzonego sera, fety lub koziego, jeśli mam. Zdrowe, smaczne i pożywne
Kiedyś marzyło mi się uprawiać taką czerwoną cykorię ( wchodzi w skład mixu sałat z Biedr *** ), ale to wykracza poza moje umiejętności Szkoda, bo jest wspaniała ...

Do wysiewu sałaty zakupiłem małe opakowanie podłoża z włóknem kokosowym. Zobaczę jak w tym mi będzie rosła rozsada, bo poprzednia z wiosny, przepikowana do Sterlux'a miała kłopoty się zebrać. Była, bo była , ale w zasadzie dopiero po wysadzeniu na miejsce stałe zaczęła na poważnie śmigać. Ale już postanowione, że przyszłej wiosny rozsady u mnie będą rosły w czystym torfie z domieszką piasku rzecznego.
Mietku przepraszam wydawało mi się, że się post dubluje i usunęłam . Upał mi na oczy padł.

Emalko, taki upał pada nie tylko na oczy - jest masakrycznie gorąco

Mieciu, miałeś rację - to oczywiście rzymska

Moje wszystkie rozsady ( tj. wszystkich warzyw ) po przesadzeniu do gruntu piękniały w oczach, chociaż początkowy okres bywał krytyczny. Kurczę, generalnie byłam zadowolona ze Sterluxa.

Zerwałam dzisiaj ostatniego Jokera ( sałatę ), a w gruncie jest jeszcze Dubya i Lollo Rosso, bez zapędów do kwitnienia.
Joker ma piękną, zgrabną, zwartą główkę, średniej wielkości, liście delikatne, kruche, tworzą gęstą rozetę. W smaku bardzo dobra.
Regularnie przyrastają lodowe i rzymskie - jestem ciekawa ich smaku, nigdy nie próbowałam ....

Lodowa dla nas do obiadu, a jej ogromniaste dolne listki dla kaczek:

Maniu, słoneczko kochane
Bardzo dziękuję za wspaniałą niespodziankę .... chyba nie muszę pisać, że największą radość sprawił mi Twój własnoręcznie napisany list , a za nasionka bardzo serdecznie dziękuję. Naprawdę, można odzyskać wiarę w ludzi, zwłaszcza, że w dzisiejszych czasach trudno o zwykłą, bezinteresowną życzliwość.
Zapraszam do naszych warzywnych wątków "wymiany nasion", zaopatrzonych obficie przez równie życzliwych i pomocnych darczyńców ....

Oj Aniu Cieszę się że się usmiechnęłaś na tą moją bazgraninę

Donoszę że Samba usłyszała pochwały i natychmiast ruszyła w kwiat

Jak się tylko uporam z dodatkowymi obowiązkami (które sobie musiałam na własne życzenie zafundować, w sobotę będę już wolna ), zajmę się wreszcie porządniej ogródkiem, dosiewaniem zieleniny żeby było co skubać i dokształcaniem na forum żeby móc dorzucić coś do puli nasion do wymiany

A ja z przyjemnością będę kibicować Twoim podopiecznym Anusiu Wspomnę tylko nieśmiało o fotkach z Twojego ogródka .... może dałoby radę zamieścić kilka obrazków?

Anuś, chętnie wrzucę, chociaż trochę mam tremę (mój pierwszy raz w końcu! ), ale myślę że będziecie wyrozumiali... Byle po sobocie - próbuję się przebranżowić na księgową, w sobotę egzamin, trzymaj kciuki! Jeśli zdam przyzwoicie to w nagrodę ruszam w ogród

Dla Ciebie - na szczęście i powodzenie Wszyscy będziemy trzymać za Ciebie kciuki!
Pamiętaj Anula - nigdy się nie bój - strach tylko ma wielkie oczy ...

Jeszcze kilka lodowych i niedobitki postrzępionej fioletowej. W miejsca po sałacie wysieję roszponkę.

Endywia ( z własnej rozsady )

Endywia (?) nigdy nie sadziłam... widziałam taką bardziej strzępiastą, smaczna?
Czy ktoś ma ochotę na fioletową sałatę?

Z oczami? przyszła po ślimaki.

Tej endywii jeszcze nie jadłam ( taką strzępiastą i owszem, bardzo smaczna ), ale natychmiast po zerwaniu podzielę się wrażeniami.
Ropucha !!!!! Ale masz szczęście, Dorka, kocham ropuchy .... a jaki z nich pożytek

Rzymska sałata rozwija się całkiem dobrze, ale z lodowej nic nie będzie.
Musztardowiec Red Giant powędrował do suchego miejsca, aby nasionka dobrze przeschły i będzie kolejne warzywko do AWN.