Forum Ogrodnicze Oaza

znalazłam dilerke po nasionach i ta zielona nakrapiana to dubaya dapple density dziękuję za pochwałę, a gołąbki na pewno wypróbuję

Gdyby ktoś nie wiedział, co zrobić z nadwyżką buraczków liściowych z przerywki, proponuję szybką sałatkę: listki po dokładnym umyciu dość grubo siekamy, dokładamy pokrojone w grube plastry rzodkiewki ( prosto z grządki, umyte ), kilkanaście pomidorków koktajlowych ( u mnie ze sklepu ), garść ogrodowej natki pietruszki, szczypiorku czosnkowego i obficie polewamy sosem z oliwy, octu, musztardy, cukru, soli i pieprzu.
Zdrowa, pachnąca poezja w miseczce

Sałata ze szklarni niemal zjedzona, ale gruntowa ładnie się zebrała


Po dzisiejszym deszczu pójdzie jak burza.

Sałata Great Lakes polecona przez Mietka

U mnie Great Lakes też skiełkowała jako jedna z pierwszych, pomimo sporych chłodów; ładnie i równo wzeszła, po pikowaniu szybko nabrała ciała; podobnie jak odmiany Dubya i Mescher - są również bezproblemowe w uprawie i bardzo smaczne. Wielkich Jezior nigdy wcześniej nie miałam, więc ocena smaku dopiero przede mną.

Natomiast dzięki zaprzyjaźnionej forumce ( Dorotka Horti ) miałam okazję spróbować sałatę dębolistną i jako stary wyjadacz sałaty i wszelkiej roślinności stwierdzam, że jest pyszna - nowy wymiar sałaty
Bardzo smakowała mi także jakaś nowa odmiana roszponki i rukoli, ale nie pamiętam nazw - może Dorotka tu zajrzy i rozjaśni moją ciemnotę ....

Ja już nie mogę patrzeć na sałate jak ja siałam byląm jej głodna wiec nasiałam nasadziłam ..jak głupia. Jeszcze w tunelu nie ruszane, dziś wyrwałam z donic a tu już ta jest do jedzenia..



A to ostatnie momenty bo trzeba ustąpić miejsce pomidorom.

Aniu, cieszę się bardzo. Sałaty dębolistne dla mnie są łatwiejsze w uprawie niż główkowe. Lubię je za długi okres wegetacji i możliwość ciągłego podskubywania. Gdy jest ciepła jesień, zdarzały się u mnie w ogrodzie jeszcze w listopadzie. Te, które trafiły do Ciebie siałam pod koniec lutego i na początku kwietnia poszły na grządkę pod włokninę. Fajnie gdyby udało mi się zebrać nasiona. Czy istnieją jakieś sposoby chronienia sałat przed krzyżówkami? Kolanówka na kwiatostan?
Jak najlepiej zebrać czyste odmianowo nasiona?

W weekend zrobię zdjęcia rukolom i spróbuję coś o nich napisać.

Dorotka, doszperałam się następującej informacji o zapylaniu sałat:
Cytat:
"Niektóre rośliny są specjalnie przystosowane do samozapylenia przez budowę kwiatów zabezpieczającą przed zapyleniem między roślinami (klejstogamia). Rośliny takie mogą kwitnąć jeszcze w pochwie liściowej (np. owies, pszenica), słupek i pręciki mogą być zamknięte w łódeczce okwiatu (np. fasola, groch) bądź też słupek może być otoczony pręcikami zrośniętymi w rurkę (sałata, pomidor)[3]. "


Z powyższego wynikałoby, że u sałaty jakieś specjalne zabezpieczenia nie są potrzebne, jak np. u dyniowatych, gdzie chcąc uzyskać czystą odmianowo roślinę, przeprowadza się tzw. zapylanie kontrolowane.

Na mojej działce sałaty żyją własnym życiem, wszędzie ich pełno, rosną z samosiewu, podobnie jak koper. Chyba poprzez kompost roznoszą się w każdy zakątek. Szczególnie dużo mam sałaty dębolistnej ( nasiona dawno temu kupione w Lidlu), oraz zwykłej masłowej Królowa Majowych. Ostatnia zimą była niezwykle łagodna, jesienią powschodziło dużo siewek sałaty i sporo przeżyło w otwartym gruncie aż do wiosny. Rosną na wszystkich grządkach z warzywami, choćby tu z zielonym groszkiem:



Wśród pietruszki i samosiewu kopru, gwiazdnicy, lebiody
i innych chwastów:



Marchewkę i cebulę już prawie wypiera:

Twój ogród tętni życiem Iwonuś - i taki najbardziej mi się podoba ... kiedy wysiewałam sałaty na rozsady, każdą odmianę miałam uczciwie opisaną, ale jak to zwykle u mnie bywa, podczas wspólnego z moją Mamą sadzenia, nie zwracałyśmy szczególnej uwagi na tabliczki i w efekcie mam sałatowy misz-masz
Najważniejsze, że rosną i przetrwały tydzień skwaru bez podlewania...
Na pewno wysiewałam Great Lakes, Leibacher Eis, Mescher, Sucrine, Salanova, chyba Joker oraz mix z Auchan.

Podobnie musztardowce Red Giant- w tym roku wysadzone stanowczo za późno, zabierają się za kwitnienie ( pąk zerwałam ), więc z gołąbków będą nici.

W sąsiedztwie rosną truskawki i kalarepki....

Musztardowce Red Strike kwitną już dawno, więc są ozdobą rabaty.

U mnie też musztardowce kwitną na potęgę. Będę starała się zebrać nasiona. Czy musztardowce mogą się krzyżować? I jeszcze jedno pytanie: czy można je wysiewać teraz?

Armaszko, podobnie jak sałaty, nie powinny się krzyżować.
W ubiegłym roku wysiewałam musztardowce dwukrotnie - najpierw robiłam rozsadę, którą sadziłam w kwietniu i doczekałam się wielkich, soczystych liści; później siałam wprost do gruntu, chyba z początkiem czerwca i ten rzut nadawał się tylko do podskubywania listeczków, bo rośliny szybciutko wybiły w kwiatostan. One wolą jednak zimny wychów ...

Teraz nie bo takie malutkie pójdą w kwiat, dopiero w sierpniu.

U mnie jeszcze musztardowiec Red Giant nie kwitnie, a chyba smakuje mi najbardziej. Trochę się nim poczęstowały ślimaki:


Za to Mizuna, a szczególnie Ruby Streaks biorą się za kwitnie:

Krucha, majowa i kolorowa:

Sałata Dubya D.D.

Sałata Sucrine

Sałata Mescher

Może ktoś rozpozna ...- liście kruche, cudownie słodkie

Zniknął znacznik

Któraś z kruchych/lodowych

Sałatowy zbiór ( mięta zwiędła )

Sałatowa uczta trwa