Forum Ogrodnicze Oaza

Ponownie wracam do gry,ale czosnku jak na razie nie posadzę, z przyczyn zdrowotnych.Planowałem część wysadzić jesienią a część wiosną.Chyba jednak wszystko będzie wysadzone wczesną wiosną.

Józiu a jaką masz sprawdzoną jarą odmianę? W sumie wiosną nie sadziłam, ale chętnie bym dosadziła, bo czosnku zużywam sporo.

Marzenko będę uprawiał wyłącznie czosnek zimowy Ornak.Miałem sadzić go w dwóch terminach tj.zimowym teraz i część wczesną wiosną tj.luty-marzec.Takie były plany.

Józek. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.Czosnek może spokojnie poczekać do wiosny. Kiedyś sadziłam go wiosną. Był zdrowy, tylko główki były nieco mniejsze.

Ja wczoraj posadziłam czosnek

1. odmiana - Harnaś i Argus
2. ilość posadzonych ząbków - 70 - mniej więcej po połowie każdej odmiany
3. metoda odkażania - nie odkażałam
4. termin wysadzenia - 13.11.2018
5. lokalizacja - Marki koło W-wy

P.S. Józiu zdrowiej szybko

A ja dopiero dzisiaj podlałam gnojówką i przekopalam poplon w postaci żyta na grządce z przeznaczeniem na czosnek. Czyli posadzę za dwa tygodnie, chyba utrzyma się jeszcze ta ładna jesień
Kreciku Stary - ode mnie też zdrowia!

Prognozy pokazują, że ciepła jesień się kończy. Od piątku chłodniej, a w niedzielę prognozują nawet deszcz ze śniegiem.

Myślę,że ziemia na razie nie przemarznie,a więc czosnek można będzie posadzić nawet w grudniu.

Jeśli czosnek nie zdąży puścić korzeni przed zmarznięciem gleby, to też wymarznie.

Właśnie wróciłam z działki,mimo nocnego przymrozku (-5)miałam w planie posadzić czosnek,ale nic z tego nie wyszło bo choć słonko pięknie świeciło to ziemia z wierzchu zmarznięta.Czosnku nie posadziłam, bo doszłam do wniosku że ziemia za zimna .Może za tydzień będzie cieplej .W ubiegłym roku sadziłam 23 listopada i dał radę.

Korekta wcześniejszego wpisu:

1. odmiana NN i Harnaś
2. ilość wysadzonych ząbków: po 7 sztuk z każdej odmiany ( razem 14 )
3. odkażanie: ząbki moczone przez pół godziny w roztworze 1 ml DMSO i 1/2 tabletki polopiryny na 0,5l wody
4. termin: 17 listopada 2018 ( gleba nie zamarznięta, temperatura powietrza 1*, grządkę przysypałam grubą warstwą brzozowych liści )
5. lokalizacja: Sierosław koło Poznania

Niech nasze czosnki wzejdą wiosną zdrowe i dorodne.

Ja miałam sadzić dziś, ale musiałam być w pracy. Jadę na działkę jutro i posadzę. Mam nadzieję, że mój Harnaś zdąży się ukorzenić.

Zostawiłam sporą główkę - na wszelki wypadek - z przeznaczeniem na sadzenie wiosenne z rozsady ( zrobiłam rozsadę jarego w ubiegłym roku i byłam bardzo zadowolona z efektów ); jeśli okaże się, że ząbki posadzone dzisiaj przemarzną, będę miała kilkanaście w odwodzie.
Teraz i tak będę jeździć na działkę co weekend dokarmiać ptaki i działkowe koty, a przy okazji skontroluję czosnkową grządkę. Na razie ma pierzynkę z liści.

Wczoraj posadziłam 50 ząbków czosnku a dzisiaj w nocy -4,
odmiana x własna
moczone w nadmanganie 30 minut, roztwór na oko, ciemny
ogród przy domu, jak nie będzie śniegu a chwyci mróz to przykryję liśćmi, co roku dawał radę bez przykrycia.

Czosnek mam już posadzony, w sumie 4 rzędy po 26 ząbków. Wierzchnia warstwa gleby była lekko zmarznięta ale użyłam norkrosa i grabi. Na grządkę narzuciłam sporo liści, a na to gałęzie, mam nadzieję, że mój Harnaś to doceni

Mi te -6 w nocy zablokowało wczorajszy wysiew czosnku. Poletko praktycznie czeka na wysadzenie.

Zastanawiam się nad zaprawieniem czosnku. Mam zaprawę nasienną T 75 DS/WS. Co o niej sądzicie?

Błażej to jest klasyk, też nim zaprawiam czosnek.

To super. W tamtym roku uprawiałem pierwszy raz czosnek od znajomego i dorzucił mi w gratisie zaprawe w siateczce jakąś różową ale nie pamiętam co to, a te zaprawe kupiłem wiosną wraz z innymi śor, bo od jednego sprzedawcy wychodziło taniej kupić więcej rzeczy, niż później pojedynczi dopłacać za transport i tak leżą dwa opakowania.