Forum Ogrodnicze Oaza

Przelanie, zimno i dużo nawozu w ziemi. Moje też tak zareagowały te najmniejsze po przesadzeniu do ziemi z biedry, gdy przyszło ochłodzenie i stały w tym mokrym nieco dłużej. Lubię przelać.
Kiedy przesadzałaś je do tych donic? Obyś ich takim stężenie dolistnie nie dobiła przy nadchodzących upałach.
Jeśli nie to obserwuj młode listki. Tym już nic nie pomożesz.

Przesadziłam kolo 2 tygodni temu ... Czy te liście na których widać zmiany mam wszystkie oberwać?? Jeśli na 1 łodydze są 4 liście i na każdym sa takie zmiany mam ja cala oderwać czy tylko liście ...

Sicznie dziekuje za odp

Ja obrywałam tylko poszczególne listki ze zmianami. Ale nie spiesz się. Nie wszystkie na raz. Najpierw te najstarsze i najgorsze. Teraz będzie ciepło to raczej grzyb im nue grozi.
Nie rozumiem co nazywasz łodygą.

Już naprawdę nie mam siły powtarzać, że na towarze handlowym muszą być podane podstawowe cechy towaru. Chodzi mi o podłoże. Do podłoża był dodany nawóz. Przecież zawartość poszczególnych składników mineralnych to jest podstawowy parametr podłoża. Decyduje o przydatności do konkretnej rośliny, o tym czym nawozić i kiedy nawozić.
Przestańcie kupować takie podłoża bez podanego składu nawozowego, jak i nawozów bez podanego składu. Nie ma chyba innego sposobu by nauczyć rozumu tych nieuczciwych producentów jak uderzenie ich po kieszeni.
Podłoże to na zdjęciu, musi mieć sporo nawozu w sobie skoro ma zasolenie na poziomie 2 g NaCl/l

Groszek1

Za wcześnie zaczęłaś swoją zabawę z nawozami. Daj sobie na wstrzymanie na jakiś czas z nawożeniem. Ureguluj podlewanie. Tłumaczę to od niepamiętnych czasów, żę pomidor jest b. odporny na suszę ale nieodporny na przelewanie. Przelewanie oznacza systematyczny brak tlenu w podłożu a bez tlenu korzenie nie funkcjonują jak człowiek bez powietrza. To przelewanie rozsad to jest jakaś epidemia.

Co do obrywania liści ze zmianami. Jeśli to uprawa balkonowa, czyli bez ryzyka nadmiernej wilgotności a więc rozwoju grzybów na martwej tkance, a zmiany są fizjologiczne, nie chorobowe, nie ma się co spieszyć z usuwaniem liści, dopóki posiadają chlorofil.

POmodoro bardzo dziękuje za odpowiedz, nie chce tu słodzić, ale jesteś moim pomidorowym guru

Co do ziemi, kopiłam ja wcześniej przed czytaniem forum, zresztą jak wszystkie zakupy, niestety najpierw zrobiła później zaczęła czytać ... no i chciałam ja wykorzystać

A czy polecasz mi jakieś opryski z wątku o ekologicznej uprawy roślin ... bo nie mam żadnych składników a może powinnam mieć coś przygotowanie w razie awarii ...

co do przelewania zgadzam się w 100% gdyby nie to forum, to nic bym nie miała z pomidorów, dzięki wam zmieniłam doniczki na kubki od piwa i przestałam podlewać codziennie, wcześniej sadzonki nie miały wogole korzeni, bo miały cały czas błoto ....

Zaraz wstawię zdjęcia pomidorów z dziś ... niestety wczoraj po południu trochę je podlałam (oczywiście z nawozem do fertygacji), bo nie były podlewane już tydzień, a było dość ciepło i myślałam, ze może maja za sucho .... potem dopiero postanowiłam spytać was o pomoc ... niestety znów trochę zła kolejność ... ale liczę, ze uda się je uratować ... zauważyłam dziś na moich 2 maskotkach paki kwiatowe, na cherry i avizo tak samo

















a tu w gratisie papryki, ktore przesadzilam do ziemi z biedronki, bo czytam rowniez watek paprykowy

Te malutkie listki tuż nad ziemią są do usunięcia. Na jakieś 2 tygodnie przestań je nawozić .

a same listki a gola łodygę zostawić, czy odciąć cala łodyżkę z tymi listkami ??

Liść to łodyżka z blaszkami.

Liść, to liść. Liść ma blaszki i ogonek. Wyłamujemy liść z ogonkiem od pędu głównego. Nie należy liści czy pędów bocznych odcinać, bo można tym sposobem wszczepić roślinie wirusa.

Tak wygląda liść pomidora

Dziękuję ślicznie liście usunęłam.
A teraz jeszcze pytanie o podlewanie, kiedy mam to zrobić, czy mam wstawiać tutaj fotki, bo słońce świeci bardzo mocno od 2 dni a donice sa niestety białe i nie widzę jak wygląda podłoże głębiej ;/ ... z racji tego, ze to moja 1 jakakolwiek uprawa kompletnie nie mam wyczucia w tym temacie ...
Po czym poznajecie, że należy podlać, roślina zaczyna więdnąć ??

Ze białe to dobrze , a ja podlewam jak pomidory zaczynają tracić lekko turgor.

Raport pojemnikowy::

Moje pierwsze donicowe radości.
Rumba





Moje gronko na Megagronku



I Malachitowa Szkatułka

Oj, joj, joj ! Te grona na malachitowej jutro obowiązkowo PW z mocznikiem .

pomodoro wrote:
Z ciekawości, po czym to rozpoznajesz?

Na wierzchołku zawiązka trzymanego w palcach wydaje mi się, że widzę początki SZW.

Rozumiem. Ale PW zadany opryskiem zapewni dostawę wapnia do owoca? Z tego co czytałem, to on tylko naczyniowo od korzenia jest w stanie owoce zasilić?

Nie bardzo wiem o czym piszesz. Proponuję lekturę na temat przemieszczania się wapnia w roślinie. Wapń przemieszcza się w roślinie w sposób specyficzny. Może go być w glebie multum a roślina cierpieć niedostatek . Wapń przemieszcza się w ścisłej zależności od transpiracji. Nadmiar więc soli w glebie uniemożliwiający pobieranie przez korzenie wody jak i utrudnienia w odparowaniu wody z liści skutkują niedoborem wapnia w roślinie.

bomax.botany.pl/pubs/data/article_pdf?id=2364