Forum Ogrodnicze Oaza

A to moje:

1. Betalux plus megagron w jednej donicy:








2. Sam Betalux

No to jeszcze raz ja, porobiłam więcej zdjęć i nadal czekam na odpowiedz Pomodoro czy coś ruszyć w stronę nawożenia czy czekać .. może jakoś dolistnie je prysnąć .... mam jedynie wersje nawozu do sadzonek a nie mam jeszcze wszystkich składników do wersji owocującej .... dodam, ze wszystkie kwiaty zawiązują owoce ....

1. maskotki














marzano






adonis











avizo

Te zrolowane dolne liście świadczą o słabym systemie korzeniowym. Być może nawet uszkodzonym . Mam teraz podjąć decyzję w sytuacji gdzie upominałem nie raz, by do rozsad i uprawy w pojemnikach stosować podłoża o niskiej zawartości nawozów startowych. Ja swoje a forumowicze swoje i ja mam potem świecić oczami. Sama sobie odpowiedz, czy to uczciwe.

Spróbuj ze 2 pomidorki zacząć fertygować, ale usuń im stopniowo w odstępie dnia po jednym dolnym zrolowanym liściu ,bo jeżeli dostaną kopa, a system korzeniowy jest uszkodzony, to następne liście zaczną się rolować. Zobaczymy jak zareagują krzaki.

Nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie ile pomidory przejadły z tego co miały na starcie, a miały za dużo. I weź teraz powiedz czy nawozić, czy nie.

Dziękuję ślicznie, ale czy robić to nawozem wersja do sadzonek, bo ten mam sporządzony czy czekać do poniedziałku dokupić 2 składnik i zrobić już wersje do owocujących ??
A może dolistnie je spróbować opryskać, bo cały czas się boje przelewania ??

Pomodoro absolutnie nie oczekuje od Ciebie świecenia oczami, jak nie wyjdzie wiem, ze to tylko i wyłącznie moja wina ... niestety na forum trafiłam za późno, po posadzeniu ... ale będę walczyć ... w przyszłym roku, na bank już zrobię wszystko jak należy ... a pytam się Ciebie o rade, bo wiadomo kto tu jest pomidorowym guru

Popatrz się tylko jak rosną pomidory w podłożu z o,6 kg nawozu w m3. Twoje podłoże miało ze trzy razy tyle nawozu. Te na zdjęciu już są za bardzo wypasione. Widać po liściach, że na początku rosły zbyt wegetatywnie

Widziałam chyba wszystkie Twoje zdjęcia, bo watki pomidorowe czytałam również na 2 forum, na kt już się nie udzielasz ... i jestem pod ogromnym wrażeniem ich urody
co do nawożenia ponawiam pytanie spróbować wersja 2 nawozu dolistnie 1 raz czy robić wersja dla owocujących i lać do ziemi ??

Żadne po liściach. One ja widać już swoje wycierpiały. . Raczej nawóz w wersji dla owocujących pomidorów. Na dole w tych doniczkach jest mur beton nadmiar azotu. Wypłukiwanie go w dno to efekt zbyt obfitego podlewania.
Następnym razem wsadź pomidory do szerszych pojemników. Te doniczki kształtem sprzyjają zasoleniu dolnej warstwy korzeni bo na spodzie jest stosunkowo mało objętościowo podłoża. W efekcie czynnych fizjologicznie korzeni jest może raptem pół objętości doniczki.

Ja tylko dodam iż moje pojemnikowe pomidory nie widziały nawozu od czasu wysadzenia w ziemię do warzyw kronen.
A nadal są mocno zielone, na rozjaśnione stożki wzrostu 2 x dostały oprysk z nawozu wersja II do roślin kwitnących.

Na zdjęciach nie widać ale Betaluxy mają zawiązane po 4-5 gron a kwitną jak opętane

Mogę spokojnie polecić tą wczesną odmianę do pojemników w konfiguracji z 2 wysokim pomidorem.
Betaluxa wysiewamy w lutym, następnie w marcu drugą odmianę wysoką i mamy 2w1.

Betalux to fajny pomidorek. Ma bardzo duże zapotrzebowanie na magnez. Owocuje jak szalony. W zeszłym roku musiałam każdy boczny pęd podwiązywać do oddzielnej bambusowej tyczki, bo łamały się pod ciężarem owoców. Ma jedną wadę. Jest kwaśny. Miałam w tamtym roku z Bohunem. Bohun słodko-winny. Owoce miał większe i był o wiele smaczniejszy. W tym roku mam Rumbę Ożarowską w ich miejsce. Póki co rośnie super.

Dziękuję ślicznie za odpowiedz, w takim razie zaraz zamawiam 2 składnik do nawozu, bo nie mam ... a co do doniczek, kopiłam je, bo duzo osób radziło na forum .. to wiadra z ikea i bardzo duzo osób ich używa, stad taka decyzja

@ Otojolka a masz może nasionka Bohuna?

Mógłbym się ładnie usmiechnąć?

Pozdrawiam

Raport z frontu pojemnikowego. W tym roku zgodnie z zaleceniami pomodoro ograniczyłem podlewanie do niezbędnego minimum i kontroluję ilość masy zielonej. Na razie bez żadnych oprysków ani nawożenia.

Raport przyjęty.Utrzymywać kierunki natarcia.Nie brać jeńców.Naprzód, aż do zwycięstwa!

Pabblo. W tej chwili nie mam. Jednak zapamiętam. Możesz się upomnieć po zbiorach, to z Rumbą Ci wyślę.

Rosnący w donicy Cuor di Bue szczepiony na Koraliku. Typ bawole serce. Podobno mają problemy z wiązaniem. Te zawiązały w pierwszym gronie na wszystkich czterech pozostawionych kwiatach (pozostałe cztery staśmione oberwałam).


Drugie grono tego samego pomidora z siedmioma owocami i siedmioma(!) kwiatami. Przepraszam za kiepskie zdjęcie. Postaram się zrobić lepsze.


Pierwsze grono szczepionego posadzonego do gruntu z siedmioma owocami i jednym kwiatem.



Nieszczepione Cuor di Bue (na swoich korzeniach), które rosną w gruncie jeszcze nie kwitły, ale pierwsze grona będą miały mniej kwiatów. Wydaje się, że wyniki szczepienia będą zadowalające. Zafundowałam tym szczepionym spore przenawożenie myląc nawozy (widać przypalone liście na pierwszym zdjęciu), a one ładnie zakwitły i zawiązały.

Rumba (pierwsza zjedzona tydzień temu)




Poranek


Bohun


Truskawkowy

Marysia,podziwiam i zazdroszczę.Masz na sumieniu mój ślinotok i niecne myśli.Zastanawiałem się w tym roku nad Rumbą ale skończyło się tradycyjnie czyli Ola Polka, Maskotka i Kmicic - Babinicz do kiszenia.
A owoce Rumby to bardziej twarde, miękkie, słodkie, kwaśne, jak oceniasz?Może ją dołączę do moich balkonowców w przyszłym roku.

Przede wszystkim Rumba ma smak prawdziwego pomidora i jest soczysta. Z tunelu jest bardziej miękka niż z gruntu, ale to normalne. forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...zon?start=306#409940
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...ie?start=1602#395705
Niedługo ocenę wystawią jej dziewczyny z Forum

Wieczorny zbiór