Forum Ogrodnicze Oaza

Papryka tam swoje wie. Nie będzie fioletowa ze złości jak pomidor , ale będzie zrzucać kwiaty

Hmm
Widzę że wietrzycie już swoje rozsady a ja nie mam gdzie.Tunelu brak,w inspekcie zasiane do ostatniej piędzi ziemi
Muszę chyba na południowej ścianie postawić małe "coś" i tam wstawiać.
Piękne macie rozsady,moje są ciut wątlejsze,ale jak na pierwszy raz to i tak jestem szczęśliwa że są.

Posiałam koleżance po kilka szt.w jeden pojemniczek i bez nazw.Wstyd się przyznać ale jedną jej zakosiłam.Po prostu jest piękna.Posialam po kilka szt z każdej odmiany i żadna tak się nie wybarwiła.Czy ktoś ją zidentyfikuje?Siałam Eksplosiwe Ember,Numex,Trikolor.

Na moje oko, te białe plamy, to efekt żerowania larwy miniarki.

Tricolor Variegata forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...ami?start=270#503297

Nie Zbyszku ona takie liście ma żółte, białe, fioletowe plamy. Zdjęcie tego nie oddaje na żywo jest śliczna tylko ze duza rośnie. Musi mieć większa doniczkę bo się przewraca. Taka rozłożysta.

Dzięki Emalko,tak obstawiałam.Wolałam się jednak upewnić.Jest najbardziej efektowna więc nasionka będę zbierać właśnie z niej.

Pokażę i ja swoje papryki, nie są może tak duże ale cieszą. Te są ostre, słodkie jeszcze małe. Debiutuje zobaczymy co mi z tego wyjdzie.
Zdjęcie z telefonu.

Moje już cały dzień na balkonie. Trochę osłaniam w południe. Rosną w oczach.

Anusia, super Wyglądają zdrowo i są krępe, a kiedy wysiewałaś ?

Moje papryczki dziś dostały nowe domki

Radzę ułamywać te ostre końce patyczków, bo to grozi utratą oka.

Wyprowadziłam dziś moje towarzystwo na spacer:








A słodkie jeszcze malutkie:

pomodoro wrote:
Dzięki,na szczęście nosze okulary i to trochę chroni.

Adasiowa wrote:
Anuś pytanie było do mnie?
Poszły do skiełkowania 21 stycznia i tydzień później były na wierzchu. Teraz było parę dni słonecznych to od razu widać różnicę.
Nie korzystam z ostrych papryk, trochę się wachałam czy siać. Mój mąż nie lubi ostrych potraw. Oprócz mnie jeszcze córka może z nich korzystać.
Mam 5 papryk ostrych typu padron i nie wiem czy to nie za dużo jak dla mnie. Czytałam tu na forum że można je marynować, suszyć i faszerować. Dwie rosną w kubkach po jogurcie takich małych, jeszcze nie wiem co nimi zrobię. Może komuś oddam.,.

Ostrość Pimentos de Padron jak dla mnie jest mocno dyskusyjna Może miałam pomylone nasiona (choć owoce wyglądały typowo dla tej odmiany) bo papryczki padron były dla mnie w ogóle nie ostre.

W Hiszpani podobno gdzie ta papryka je sztandarowa jest przysłowie
" papryki padron jak kobiety są bardzo gorące lub wcale"
Tylko 20% papryk Padron jest "gorących" Reszta jest słodkich. Ja w ubiegłym roku miałam 4 krzaki i wszystkie gorące i to bardzo. A czy w tym roku będą ostre nie wiadomo.

Papryka słodka gruntowa.



Będę musiała zmienić im lokum. Nie spodziewałam się tak ciepłego kwietnia. Rosną w oczach. Dziś nocowały na balkonie.

Ale dorodne.Moje dopiero 2 listki mają,gdzie im do takiego wyglądu.

Takie dwulistkowe też mam. Moim zdaniem właśnie te małe są słusznego wzrostu, jak na początek kwietnia. Z tymi będzie problem. W domu mam zimno. Nie spodziewałam się, że będzie taka pogoda. Mają południowe parapety.